Witam, chcialem wykrecic poczatek ukladu i niestety pourywalem sruby . A tak dokladnie to
narazie jedna. Pojechalem do mechaniora by pomogl mi je wykrecic a ten mi zaspiewal ze
bedzie troche roboty. Bo musial by wykrecac przednia belke, oslone kolektora, kolektor i
tak dalej, bo od dolu jest kiepski dostep. Albo drugi sposob podniesc silnik i odkrecic ta
blache co poduszki silnika sa na niej osadzone. I dopiero rozwiercic sruby. Wyspiewal mi
cene 150-200 PLN . Robil moze ktos cos takiego osobiscie, dalo by rade zrobic to we wlasnym
zakresie bo te 150-200 PLN mozna wydac na cos innego do autka. Macie jakies pomysly
Hej <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> miłem podobną sytuacje! z tym że ukreciły mi sie 2 śruby <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> i w moim przypadku nie wyciągałem ani ktalizatora ani kolektora hehe, coprawda nameczyłem sie ale deską ratynku było własnie podgrzanie śrub palnikiem i naspawanie na wystające kikuty śrub wspawanie nakretek ale mnie to przyszło kosztem 30 zł od 150 do 200 zł to jakis złodziej !!!!