relacji nie bedzie za duzej bo za pozno prrybylem
trwalo od 10 do ok 14,30 a ja bylem od 13, os-y byly w trzech miejscach w Gliwicach
ale najciekawszy (ze wzg chyba na najdluzsza prosta na ktorej bylo cos jakby test łosia )
byl na lotnisku w Gliwicach
na moje laickie oko najlepiej wymiatal ten czarny lancerek
zrobilem duzo wiecej fotek, ale refleks szachisty daje o sobie znac i wiekszosc byla ucieta - nim pstryknalem
autka w kadrze juz nie bylo
wyslij na meila [email protected]