Witam,
ja właśnie odpaliłem Swifta na wałkach piperkach z reg kołami rozrządu.
W silniku:
przepustnica nissanowska,
rozwiercona przepływka i kol dolotowy.
komputer z chipem - odcięcie wyżej i większa dawka paliwa.
Po odpaleniu auto mocno się zalewa.
W trakcie próby pomierzenia AFR, wychodzi poza skalę więc jest mocno przelany.
Zmienię jeszcze kompa na seryjnego, ale bez wałków chodził fajnie na tym kompie.
Póki co koła ustawione na zero.
w czym może być problem?