ja kupiłem za 110 pln z JC i po 5k km nie ma problemu zadnego
a gdzie moge je idzie dostac?
juz powinienem pojeździc na nim troche?
ja kupiłem za 110 pln z JC i po 5k km nie ma problemu zadnego
a gdzie moge je idzie dostac?
juz powinienem pojeździc na nim troche?
z wymiana gum nie bedzie problemu
problem jest inny i nazywa sie sworzen wachacza
ten jest niewymienialny
do mojego bylego gesa zanabylem jakis wachacz za ~100 pln
nie slyszalem zeby sie zepsul
orginał bedzie kosztował pewnie jakies kosmiczne pieniądze...
Witam chciałbym dowiedzieć sie co bedzie lepszym zakupem. Dorwac uzywany wahacz czy kupic jakis nowy z allegro typu http://allegro.pl/item455315807_wahacz_przedni_suzuki_swift_fvat_sklep_jakosc.html . Spotkałem sie ze stwierdzeniem ze są one kiepskiej jakosci i szybko sie wyrobią. Wahacz ma byc do swifta gti 92 rok. Bo zeby same gumy wymienic to bedzie problem z ich wyciągnięciem i wciśnięciem tak?
z góry dzieki