Ha, mam to samo A że dziś byłem przy okazji w serwisie to po sprawdzeniu powiedzieli mi ze coś
nie tak z prawym tylnym amrotyzatorem [stuka w nim, bliżej określić się nie dało] Mam
przejechane prawie 100 tys km, wiec może już pada
Widze, że to tak wszystkim, hurtem
Hurtem .... pare dni temu zaczęło cos walic w prawym tylnym kole, jak jechałam po dziurach, przy hamowaniu, tzn przy zmianie środka ciężkości autka. Do mojego mechanika mam do przejechania cały Wrocław więc wybrałam sie do znajomego który podniósł Swifta i stwierdził że nic mu nie dolega i nie potrafi zlokalizować przyczyny stukania. Najśmieszniejsze jest to że jak Swift wylądował na ziemi to .......... przestało stukać. Nie wiem jeszcze na ile kilometrów ale byłam w ciężkim szoku po całej opercaji.