...
Przez 4 lata miałem nowe radio sony w poprzednim aucie na cd i działało, bez problemu, aż do
sprzedaży auta(sprzedane razem z autem), teraz w Tico też kupiłem nowe radio Sony tyle, że
na mp3, też z tych tańszych i też nie mam z nim najmniejszych problemów, zrestą dlatego
kupiłem to radio ponieważ byłem bardzo zadowolony z poprzedniego radia tej firmy.Nie wiem
więc skąd masz takie wnioski na temat tańszych modeli Sony.Ile ich miałeś w swojej karierze
i co Ci się w nich zorwalało, że uważasz je za lipę?? Ja z nimi nie miałem, ani jednego
problemu.

miałem ich już sporo, generalnie od początku roku testowałem w sumie kilkadziesiąt modeli <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
siedze bardziej w głośnikach niż w radiach...
trudno oceniać konkretne radio nie mając porównania...
zaglądałeś do któregoś z tych soniaczy ?
napęd cd za 40zł do kompa - każdy , ma 100 razy lepszą mechanike...
co do brzmienia nie będe nic pisał nawet...
ale i tak najgorszy szit który wybitnie wqrza to "d-bass" czy jak się to nazywa...
sony jest o klase lepsze od medionów, jednak bardziej przypadł mi do gustu panasonic.
Zdecydowanie lepsze brzmienie, mniej matowe, ma jakąś scene, czego o sony powiedzieć nie można, nie ma dresiarskich podbić basu przy 100hz, do tego jest dużo mniej awaryjne i lepiej wygląda, a do tego można trafić za kase mniejszą niż sony...
ogólnie jeśli chodzi o firmowe radia to sony niestety odstaje w klasie budżetowego sprzętu.

ale i tak najbardziej polecam beckera z tańszych sprzętów...
w tej klasie cenowej nie ma konkurencji...

Smutna prawda jest taka że wszystkie nowe radia w tej cenie zagrają podobnie...
Jedyną różnicą będą bajery , czasami zupełnie niepotrzebne typu usb czy czytnik kart...
Jak dla mnie zupełnie wystarczające jest mp3 ...
Jedynie co to odradzam sony - te najtańsze z mp3 - wg mnie lipa, wykonanie, trwałość itp. Mechanika jest wręcz tragiczna...
No i of koz wszystkie kupy typu medion które po paru miechach padają jak muchy, a czasami nawet nowe...
Za to bardzo polecam Alpine, szczególnie z bass engine.
Najlepiej jest poszukać okazji na allegro

Wasylek , może kiedyś zrobimy spota ? <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

bo nie każdy ma hopla na punkcie Car-Audio i nie każdy ma nadmiar kasy.

tu nie chodzi o hopla , tylko o to żę jak dawać suba to już takiego którego da rade słuchać i który coś tam dodaje do muzyki sensownego poza buczeniem...
idąc dalej nie kazdy musi mieć radio <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

za tą kase można zrobić coś o wiele lepszego...
choćby kupić dwa 15cm głośniki i ze starych mebli zrobić im obudowy, a następnie podłączyć pod tylne kanały radia.
do słuchania wiadomości w radiu wystarczy <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
sprawdzi się napewno 100x lepiej niż ten "sub".

idąc dalej, za naprawde niewielką kase można mieć prawdziwego suba, który nie zajmuje dużo miejsca w bagażniku, ma naprawde dobre brzmienie, a gdy przyjdzie nam na to ochota potrafi porządnie zatrząść tikaczem gasząc przy tym niejednego np drecha który lansuje się pseudo sprzętem, niejednokrotnie drogim.
Zresztą to założenie zrealizuje zamieszczając na forum mojego suba <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
I powiem szczerze że mało kto może nam podskoczyć jeśli chodzi o car audio gdy mamy w bagażniku coś takiego
dziś jade sobie za miasto odpocząć więc może jakiś film zrobie pokazujący co ów sub potrafi
ostatnio przy okazji spotkania z moimi znajomymi na dzialce robiliśmy odsłuchy systemów car audio w naszych wozach i o ile mój przód nie był najlepszy (jak już gdzieś pisalem jestem w trakcie swapu głośników i paru istotnych modyfikacji) to jeśli chodzi o suba to mało która konstrukcja firmowa mogła mi dorównać...
po prostu wyższosc diy nad konstrukcjami firmowymi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

kończąc przechwałki <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> powiem żę również buszmen to nie jest nic specjalnego - mają zaledwie pare głośników i wzmacniaczy godnych polecenia, i to też w stosunku cena/jakość, reszta to takie droższe kupy , które dużo kosztują ,a mało nam za to oferują.

A że zadam takie pytanie - po kiego licha wogóle je ruszać? przecież nic dużo lepszego sie tam
po prostu nie zmieści, a Ty prędzej czy póżniej stwierdzisz, że te nowe głośniki są też
takie sobie i mało basu mają i zamontujesz coś lepszego w półce czy drzwiach...
A po drugie mocując się z mocowaniem całej dechy rozdzielczej możesz ją uszkodzić, więc chyba
gra niewarta świeczki. Od razu kup sobie jakies głośniki na półkę, oto moja rada

wiadomo że z 10cm głośników nie uzyskamy basu, jednak te firmowe głośniki rewelką nie są - dość mały spl i do tego wysokich jest niedosyt...
pozatym we free air są - a samo to rozwiązanie już straszną lipą jest, i nie chodzi nawet o bas, ale o wytrzymałosc mocową...
ja aktualnie jestem w trakcie wymiany głośników - konkretnie robie małe obudowy, w które chce włożyć głośniki, a dopiero potem je przykręcić do deski.
Pozatym dodatkowo zmodyfikuje radio dając subsonica na przód - kolajny krok w celu zabezpieczenia głośników.
mój tikacz jest z 98roku więc wypadałoby wymienić głośniki po 8 latach walki z wilgocią, mrozami itp.
Panele na głośniki w drzwiach to dobry pomysł , jednak w tico budzi on wg mnie wiele kontrowersji - ten wóz po prostu nie jest do tego przystosowany, a robienie tego na siłe odbija się zarówno na walorach estetycznych jak i brzmieniowych.
Nie chce też aby CA rzucało się bardzo w oczy - ze zrozumiałych względów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Głośniki w półce to pomysł najgorszy z możliwych...
Ja będe zawsze propagował idee car audio jako przód + ewentualnie sub.

Ten za 89zł mam własnie ja! I całkowicie mi wystarcza- do mocnego basu regulator wzmocnienia mam
w nim na 1/3 zakresu. Ale uszczelniałem w nim obudowę wg wskazań sprzedawcy.

jakiegoś innego suba słyszałeś kiedyś ?

bo jak dla mnie ten "sub" za 89zł to składa się z :
-najtańszego głośnika jaki da rade wyprodukować
-wzmacniacza - zwyklły BTL dający mocy tyle samo co końcówka radia czyli ok 20w
-lipnej obudowy z plastiku, w dodatku nieszczelnej
-oprócz tego za wysoko zestrojonej, co owocuje dużym podbiciem w okolicach 70 - 100hz co dla niewprawnego ucha może wydawać się basem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
a w rzeczywistości jest tylko buczeniem i dudnieniem, od którego co najwyżej możę głowa boleć <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

podejrzewam że chwilka sam na sam z prawdziwym subem rozwiałaby Wasz początkowy entuzjazm do tego produktu...

ja generalnie nie polecam takich wynalazków...

generalnie radia sony mają problemy z zasilaniem - szczególnie te tańsze,
lecz wg mnie problem leży w okablowaniu - po prostu coś nie styka - pewnie przy kostce iso, kable mogły się załamać lub inne podobne historie.
Oprócz tego przychylam się do rady nt poprowadzenia zasilania bezpośrednio z aku,
koszt jest to niewielki (2mb kabla 2 x 2.5mm kw + bezpiecznik)a przynajmniej mamy gwarancje że zasilanie idzie grubym kablem i nie kluczy nam po wozie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
częściowo zaradza to problemom związanym z wszelakiego typu przygasaniem radia.