To i może my dołączymy , tylko nasza suzi jeszcze na niemieckich tablicach , a końca załatwiania nie widać <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Co za kraj!!!!

Witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Nasz Suziaczek jest z 1994 roku i ma przejechane 111 000 km . I chodzi jak "pszczółka" <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Plastiki też troszkę trzeszczą , ale muszą ...bo był "bity" w 2000 roku w boczek . A półeczka z tyłu lubi żyć własnum życiem i skacze zawsze z radości w czasie jazdy , szczególnie na polskich drogach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />))
Ale i tak jest kochana - bo mało pali i się nie psuje !!!
<img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Coś tu nie gra mości panowie.Kupiłam swifta 1.3GS rocznik 94.Dopiero sprowadzony - przebieg 111 tys.
Jest to już 5 swift z którym mieliśmy do czynienia.Moj mąż jest fanem tych aut, miał już praktycznie każdą jego wersję , prócz ostatniej.
Dziwi nas tylko , że wlewacie w niego paliwo o takim wysokim oktanie.
prawidłowo swift - bynajmniej z roczników do 96 , jeżdzi na paliwie 91 oktanowym, tak pisze w instrukcji.
W Niemczech tankuje sie do niego PB Normal - 91 oktanów , a nie super PB 95.
W Polsce to paliwo jest prawie nieosiągalne, ale jak czytamy ,że lejecie paliwo 98 - hmmmmmm - drodzy panowie - jezdzić można i na eterze , ale wydaje mi się , że kazdemu zależy na jak najdłuższej eksploatacji silnika.
Na takich paliwach raczej nie da się długo pojeżdzić.Ale każdy robi jak chce, można i na 98 oktanach - pytanie tylko - jak długo?