czesc
dzisiaj rano zajechalem sobie na stacje kontroli
pojazdow, bo mi sie dowod konczy 30 czerwca <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
ogolnie jestem zadowolony z przebiegu calego
badania (np. amory maja ok 60% sprawnosci z przodu
i ok. 45% z tylu czyli wiecej niz przypuszczalem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />)
(tico '98, przebieg: 66 kkm, czesciej dziurawe niz rowne
drogi.)
ale zmartwil mnie fakt, ze hamulce z tylu mam stanowczo
za slabe, ten sam problem mialem dokladnie rok temu,
po pojechaniu na warsztat okazalo sie ze hamulcow
juz prawie nie ma - wymienilem caly tyl wtedy...
pytanie teraz: co moglo sie stac z nimi, ze juz sa takie slabe?
przjechalem na nowych bebnach, szczekach 20 kkm
i nie wydaje mi sie, zeby juz wymagaly wymiany.
czy samo czyszczenie bebnow wystarczy ?
chce to zrobic minimalnym kosztem, na razie dostalem
warunkowe przedluzenie dowodu o tydzien. do tego
czasu mam zrobic cos z hamulcami.
aha, galka przy prawym kole ma lekki luz, ale jeszcze
mozna z tym jezdzic <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
prosze o porade co zrobic z hamulcami...
pozdrawiam ! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

albo doświadczenie w tym temacie zawiodło - przeliczyłeś
sie zwyczajnie ;-)
przyznaje, dalem ciala...

noooo zwłaszcza jak na Ciebie ktoś najedzie z prędkością
150km/h - normalnie wypas
no patrzcie, ludziom sie widocznie nie chce zarabiać -
co to za stacje co w Niedziele są nieczynne?

tesco gliwice, orlen przy kochanowskiego tez gliwice <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
dopiero jet na pszczynskiej lapnal...
ps. w odpowiedzi na inne posty - jechalem z wroclawia do g-c
kolo 18:00 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

jou, wczoraj mialem fajna przygode, pierwszy raz w zyciu
zdarzylo mi sie pchac autko po A4-ce... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> a wszystko przez to,
ze nie ma przy niej zadnej stacji beznynowej !! (chociaz paliwa
mialo mi starczyc - pewnie mam smieci w baku i nie schodzi mi
benzynka do konca).
ale ogolnie fajna przygoda, z gorki sobie siedzialem na drzwiach
z zewnatrz i kulalem sie na dol <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> normalnie odjazd...
pozniej mnie juz qmpel holowal, az do gliwic (ps. pierwsze 2 napotkane
stacje byly zamkniete - no coz, niedziela.... )

...gdy wyprzedzasz samochód, który wyprzedza inny
samochód.
Wtedy w pewnej chwili jadą 3 samochody obok siebie i
zajmują całą szerokość drogi
(a na przeciwnym pasie auta muszą zjachać na pobocze lub
trawę bo się nie mieszczą.)
Pozdrawiam.

takiego wyprzedzania jeszcze na wlasne oczy nie widzialem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
a wyprzedzanie na trzeciego to wyprzedzanie, kiedy z naprzeciwka
jedzie auto, po prostu wyprzedzanie z wymuszeniem pierwszenstwa.
3 samochody obok siebie - ty, wyprzedzany i pojazd z naprzeciwka.

Co znaczy przyoszczędzić na eksploatacji?

tam gdzie sie da jechac na rowerze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

oj majster Ticotek ma 41koników - to nawet po pół litra
wódki będę wiedział

aaaa... zwracam honor <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
po...lo mi sie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

wystarczy,ze sie dostanie na kolektor wydechowy - jak
przyjeżdzam z trasy i nie mam zapalniczki, to
zapalam papierosy własnie od kolektora. Zapalniczki
w srodku nie uzywam,zeby byla jasnosc. Bardzo
ładnie sie odpala ;-)
Myślę,ze benzynka z taką samą łatwością sie zapali.

u mnie sie jakos nigdy do czerwonosci nie rozgrzal
a zagladam dosc czesto pod maske... ale nie sprawdzalem,
wiec nie moge zagwarantowac. po prostu ta temperatura
mi nie wskazywala na zaplon Pb95 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> ale wole nie sprawdzac.
a za to odpalalem fajke od tarcz hamulcowych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ps. juz nie pale <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> (fffssstretny nalog <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />)

myslisz zyczeniowo. Niesttey mam kolege, ktory mial
poldka i mial pozar silnika, bo mu wyciekla benzyna
z peknietego weza paliwowego. Pozar jest mozliwy i
to nie jest moje krakanie. Pocieszajace, ze na
razie nikt o tym nie slyszal w tico. Moze tu nie
pekaja plywaki.

z kolei jak samochod nie jest zadbany, i taki n.p. polonez
mial ze 20 lat i wszedzie przeibicia to nie ma sie co dziwic.
w normalnych warunkach nie ma sie co i gdzie zapalic....
silnik nie jest rozgrzany do czerwonosci, zeby od jego temp
benzyna sie zapalila <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

wiec musiałem uzyc tylko standardowych 41 klaczy.

43 ogiery ! <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a tak BTW to gratuluje ! <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />

Srebrny metalik to nic wystrzalowego, srednio co 5 auto
w polsce ma taki kolor i co 10 TiCO.
Zastanow sie jednak nad jakims ladnym, metalizowanym
granatowym
pzdr

dokladnie, ja bym malowal na kolor, ktorego daewoo nie ma
w swojej palecie dla modelu TiCo <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
np. zolty (jak CCS) albo czerwien marlboro <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
czarny IMHO nie wyglada slicznie (widac na CC i SC)
ps. granat tez nie bylby zly, ale jak ktos wczesniej mowil
na malym autku ladniej wyglada chyba jasny kolor.... <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

preparat powinien się nazywać blacharz
w takie cuda nie wierze. Moze i zamaskuje ognisko rdzy
ale nie spowolni.
Ale nie wiem w sumie w którym miejscu masz tą rdzę... bo
jak odprysk na masce zaczyna wpieprzac rdza to fakt
nie trza do młotkowego jechać.
Ale jak cospowaznego to nie bawilbym sie w preparaty.

a jest taki jeden, zwie sie rustcheck... z tego co wiem to
jest (przynajmniej kiedys byl) ciezko dostepny....
RUSTCHECK
a uzywano go w wiekszosci serwisow samochodowych, pewnie
nadal go tam stosuja <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

1.Załóż od Matiza
2.może jeszcze kompakt na lusterko wsteczne zawiesisz
;-)
3.nakładki na pedały - te max wieśniackie
4.brewki - no a jak
5.z tyłu na szybie napis "Pioneer the art of
entertainment" albo "nike", w końcu lasencje to
lubią
6.obowiązkowo koła 13ki i aluski dla dopelnienia
wiejskiego tuningu
7.rzecz jasna musisz tez przyciemnić szybki
8.wytnij w masce wlot do intercoolera , którego i tak
nie masz ale inni przeciez o tym nie wiedzą
9.spojlery - najlepiej tak z 20kg tych z Tesco
10. neony
11.zaszpachluj parę kantów na karoserii, bydziesz miec
normalnie oryginalną furę
a tak na poważnie to widziałem kiedyś - na serio - Tico
z kierownicą od gokarta - ale to byla chamówa
Ale widać,ze zalozyc się da cos innego niz fabryczne.

co Cie tak wzielo ? skad tyle agresji w Twojej wypowiedzi ? <img src="/images/graemlins/mods.gif" alt="" />
akurat pytania o sportowa kierownice nie traktowalbym jako
wiejski tuning (jak zreszta polowy pkt ktore wymieniles).
sportowa kierownica jest milsza w dotyku (;)), moze ciut wezsza
do tego jesli przykrecona na nabie to autko sie prowadzi duzo
przyjemniej. to ze ktos to uwaza za smieszne to sorry <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />

a gdzie kupiłeś ten tlumik? w Aso czy moze w jakimś
Carmanie, Norauto czy gdzie indziej?
Bo jak za 149zl to musi byc w miare dobry jakosciowo...
niedlugo tez mnie czeka wymiana tlumika wiec zbieram
opinie na ten temat

lol, ja dalem 180 za tlumik <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> koncowy oczywiscie...
ale za to sportowo turystyczny <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
a z tego co pytalem to na serwisie 179 zl zwykly, ale
z dobrego materialu, a w sklepie pare zl taniej, albo jakis
alternatywny ze zwyklego alu bodajze za 80...
ps. ze swojego jestem bardzo zadowolony, lekko basowy
pomruk, w srodku cichutki a koncowka malo pospolita <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Wszystkiego najlepszego dla ojców swoich dzieci,z okazji
dnia taty .Żyjcie dla swoich pociech jak najdłużej
i dla TiKtAkÓw

Hej. Nie chce sie czepiac, ale skoro taki watek juz sie
tu jakims cudem znalazl to moznaby chociaz [OT] przed
tematem wstawic....
przeciez tu od chroma kacikow, na ktorych to lepiej lezy...
ps. wesolego dnia taty <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

W profilu wyczytalem,że masz DX'a...
Czym się różni od europejskiego SX'a ???

nie wiem czy dobrze kojarze, ale wydaje mi sie ze gdzies, kiedys
czytalem, ze DX to jest wersja deluxe <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> rozni sie w sumie
bagatelami typu: 3 stop, glosniki w tylnej polce, elektryczne
szyby, lotka na tylnej szybie i takie tam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
wnetrznosci identyczne.

Wam - gazownikom - to się usra sielanka jak podniosą
ceny gazu. Jak skoczy na 2,5zl to sie poplaczecie
ze zlosci.
Natura nie lubie próżni, wolny rynek tez nie.
Jak rząd zwęszy,ze jest coraz więcej gazowników to ceny
gazu wzrosną. Z resztą juz rosną systematycznie od
przynajmniej roku z czego się niezmiernie cieszę
;-)
Chytry - gazownik - traci dwa razy.
Ale mi sie zaraz dostanie

nie mam gazu (jeszcze) ale nie moge przejsc kolo tego posta
obojetnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
nie wmowisz mi, ze ktos, kto inwestuje w gaz traci, to jest
po prostu bezpodstawny tekst, na ktory kontr-argumenty
(jest w ogole takie slowo? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) byly juz przytaczane nieraz w tym
watku. i na prawde nie wiem czego tu mozna nie rozumiec....
nawet jak gaz by kosztowal 3 zeta to i tak jest to chyba taniej
niz 3.80, nie ? ps. przy obecnych cenach instalacja zwraca mi sie
po 4ech miesiacach. fajnie, nie ?:) (tylko na razie nie mam skad zainwestowac <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />)

1. ile z Was ma gaz w Tico
   na razie tylko benzynka...
   2)ile km robicie rocznie
   ok 25kkm
   3)jak często i wjaki sposób myjecie samochód(w szerrokim
   tego slowa znaczeniu - kosmetyka wnętrza itp.) i
   ile Wam to pochlania kasy
   o ile sie da to co tydzien (w soboty <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />) recznie, wosk tak raz na pol roq,
   odqrzanie srodka co 2 tygodnie - zalezy jak nasyfione <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> kasa 0 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
   nie liczac tego wosku co na 2 lata starczy a kosztuje chyba ze 30PLN <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
   3)ile osób przesiadlo sie na Tico z malucha
   nie, tico to moje pierwsze autko <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
   4)ile z Was przejechalo swoim Tico 30kkm bez zadnych
   napraw (pierdoly sie nie liczą)
   ostatnio nawet pisalem, ze zrobilem ponad 30kkm bez patrzenia pod maske.
   jedynie hamulce z tylu robilem, ale to element exploatacyjny.
   5)jak często wymieniacie klocki hamulcowe - na ile
   starczają. I czy kupujecie te badziewne za 36zl,
   czy oryginaly za 80zl.
   hamulcow z przodu jeszcze nie ruszalem. (przy 65kkm aktualnie)

witam kolege <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
milo, ze grono entuzjastow TiCO sie rozrasta <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
przy okazji mam pytanko, jak zrobiles podswietlenie dla
bialych zegarow ? ja tez mam biale, ale na razie podswietlam
defaultowo, mam tylko zaciemniony srodek, tak zeby podswietlony
byl tylko pierscien z cyferkami a mechanizmy licznika nie przebijaly...
a co do szybek to kolega ma w CC zalozona niebieskawa folie,
powiem ze efekt jest nieziemski, nie ogranicza prawie w ogole widocznosci,
w samochodzie robi sie od razu chlodniej, a wyglada bardzo ladnie.
mankament jest taki, ze ta folia podobno droga jest, na komplet
5 szyb (+pasek na przedniej) dal ponad 300 zl (ok 3m^2).
no to tyle zrzedzenia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
jeszcze raz witam i udanego uzytkowania autka zycze <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

A chodzi Ci ciężko , że nie mozesz ukręcic dwoma rękoma?

przeciez zycie trzeba umilac a nie utrudniac...
ja pojechalem z takim samym problemem do mechanika, tez
chcialem smarowac zwrotnice, ale koles podniosl autko i sie
okazalo ze mocowania amortyzatorow przednich sa tak zapieczone
ze obraca cala gume zamiast lozysko... wymiana okolo 180 w sumie
a roznica w jezdzie wielka.
jak jest gdzie to mozna sprawdzic, podniesc przod samochodu
i sprobowac pokrecic kolem na boki. powinno chodzic lekko.
jak sa opory to otworzyc maske i zobaczyc czy sie kreca mocowania,
nie powinny. jak sie kreca tzn ze jest wymiana....

All zależy od sposobu jazdy tj. od tego jak szybko
jeździsz po dziurach, jakie to dziury, jak
podjezdzasz pod krawężniki itd. Sama sie felga nie
wykrzywi nawet po 200tys. km - no pomysl logicznie
jak sie moze skrzywic kolo podczas toczenia się?
kolega mój (pisałem juz wczesniej o jego przypadku) ma
zakratowanego Tico z przebiegiem 260kkm i felg
jeszcze nawet nie dotykal. Fakt, ze nie jest
samochodowym katem i jezdzi delikatnie.
Więc jak mówię wszystko zalezy od kierowcy, bo felgi z
plastiku nie są zeby sie mialy giąć i pękać na byle
czym.

dokladnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
moje sa ok (65 Mm, 6 lat) - przy dowazaniu max +-10 <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
i jeszcze sie farba na nich trzyma ! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />