Eee tam swiftowe kubełki to najwygodniejsze fotele świata

Teraz mam w planach jakiegoś niemca raczej żeby mieć jakieś porównanie ale co tu porównywać jak swift w swojej klasie był nieoceniony :

No i poszło będę tęsknił jak cholera

życie jest za krótkie aby jeździć jednym autem

Tak masz w sumie z każdym autem bo są dobrze utrzymane egzemplarze i takie gorzej ale fakt małe spalanie i tanie lanie do pełna to też zalety

Ja tak samo sprzedaje, niby chciałbym go zostawić i doinwestować ale z drugiej strony to ani poduszek nie ma ani nic więc dużo do nadrobienia. Jedno przyznam Swift ma duszę jak żadne inne autko

Potrzeba mi większego auta z czteroma furtkami, chociaż nie powiem że ciężko mi sprzedawać... To auto ma duszę

Ehh i przyszedł czas na sprzedaż Jeśli ktoś z Was chciałby kupić zdrowego swifta to zapraszam http://olx.pl/oferta/suzuki-swift-mk5-CID5-ID6Eag7.html

Film robi karierę na motokillerze, a przy tym rozsławia troszkę to zapomniane autko.

Wiecie może jak to wyprostować ?? Poprzedni właściciel za późno zauważył że szlaban nie podniósł się do końca.

Ja w swojej nie mam stopa, a w tej chyba jest

moje kołpaki będzie strasznie ciężko zdjąć w jednym kawałku jak będę zmieniał na letnie.
Tak się złapały że się puścić nie chcą

No to trzeba się za to brać A co do alu to jak na razie moje finanse nie pozwalają na to
Na letnich mam fajne srebrne stalówki w dobrym stanie to będę jeździł bez tych
połamanych kołpaków

Pod spodem wszystko okej. Dowiedziałem się przed kupnem że rura na końcu była po korodowana to gość wymienił całą aż do silnika na nową. Oglądałem go też pod spodem to wszystko wygląda zdrowo, jak na razie No lotka od nowości
Wiecie ile by kosztował taki środek antykorozyjny co mówicie ?

Cześć. Chciałbym wam przestawić moją suzi.:D
rok:2002
pojemnosć: 1.0 L
przebieg: 96697
Przebieg jest dosyć realny ponieważ mam książeczkę serwisową
Swojego Swifta kupiłem od Pana który dostał go od ojca który kupił go w salonie.
Jak narazie nie wprowadzam żadych dużych zmian. Jedyne co to zmieniłem
żarówkę doświetlenia kabiny na ledową ponieważ było dosyć ciemno. To rozwiązanie
też za dużo nie dał więc zainwestowałem w taśmy ledowe które założyłem
za deskę rozdzielczą pod nogi, przez co gdy coś mi upadnie mogę bez problemu
zlokalizować. Jak na razie tyle