fajny jesteś....myślisz że diagnosta i policjant to klienci z białymi laskami?? zostaw sobie stare na wszelki wypadek jakbys musiał kiedyś z powrotem zmieniac.

ciekawe co ci powiedzą na stacji diagnostycznej,mają Twoje lampy homologację??

no to nic tylko działać! powodzenia!!

to może podepnij go na baterie?

a ja myślę żebyś dał sobie spokój z tymi szybami,zima idzie niedługo już nie będziesz otwierał szyb za często,szkoda kasy!

wszystko ma,oryginał

na alledrogo 86zł

Witam serdecznie. Wymieniał juz ktoś z Was całą wykładzine podlogowa? Jest z tym dużo roboty i niespodzianek??Kupiłem nową i musiałbym się za to zabrać, tylko nie wiem czy za kilka godzin które mam do dyspozycji zdąże to zrobić.

już wam odpisałem wcześniej, że zamiana tych przewodów nic nie daje,to tylko złudzenie!! nie ma to znaczenia.

Więc na zakończenie tego tematu dodam coś. byłem dzisiaj na poprawce u mechanika. Wymienilismy wężyk z zaworkiem, zamienilismy mocowanie przewodu hamulcowego w tylnym prawym cylinderku (tak jak ktos tu sugerowal że to jest przyczyna, niestety NIE!)podregulowalismy na ciasno szczęki i ....dupa!!! nic to nie daje, pedał dalej jest niski. Takie jest tico i tyle.

no to gratuluję, masz problem z głowy. Ja jeszcze nie znalazłem czasu na szukanie przyczyny, ale bedę szukał do oporu,zresztą sam bo mechanik tez twierdzi ze tak ma byc. Jedno na pewno juz wiem, zaworek czy wężyk z zaworkiem trzeba najpierw zmienić bo pedał nie opada po uruchomieniu silnika, tylko nie ma w hurtowni. Czy to coś da??? nie wiem, ale zacznę do tego, potem sprawdzę przewody z tyłu w cylinderku czy są dobrze podpięte, a na koniec regulacja szczęk i odpowietrzanie,pompa raczej wygląda ok i nie ubywa płynu.

no już wiem zaworek jest w środku węzyka trzeba go "wymacać", tylko nawet gdyby to wymienić, ma to cos wspólnego z niskim i miękkim pedałem??

Więc juz jedno sprawdziłem! o ile pamiętam z czasów poloneza itp to serwo sprawdzało się w ten sposób że na wyłaczonym silniku pompowało się hamulec do twardego i trzymając pedał uruchamiało się silnik, pedał powinien zejść na dół. U mnie niestety nic nie schodzi, dopiero jak się jeszcze raz nacisnie. I co wy na to? ma to jakieś znaczenie? coś czytałem w archiwum o jakims zaworku na podciśnieniu, ja nic nie widzę, jest zwykły przewód gumowy potem kawałek rurki i znowu guma, zero zaworka. Byłbym wdzięczny za jakieś fachowe podpowiedzi w tym temacie. No i jeszcze jedno czy to ma związek z wysokością pedału?

OK dzięki, sprawdzę przy okazji, może na podjeżdzie albo ściągnę koło, ważne że wiem że góra od pompy, a teraz myślę może to też być ten korektor? zresztą najlepiej jak znajdę kogos z tico i porównam hamulce bo byc może tak ma być, a ja jestem przyzwyczajony do mojego auta?? dzieki

A czy mógłby ktoś opisać problem z tym podłączeniem odwrotnie przewodów? szukałem w książce ale niestety nic tam nie ma, wiem że chodzi o prawe tylne koło, tam odchodzi przewód do lewego, tylko gdzie dopływ od pompy, a gdzie odpływ do lewego żeby bylo dobrze? Tam jest inny cylinderek z dwoma przyłączami??wątpię żeby to było to, ale warto ściągnąć koło i zobaczyć.

już z nim gadałem jak odbierałem auto, ale twierdzi że tak w ticusiach jest i nie mam porównywać do mojego samochodu. Zresztą jak pisałem gościu robi tico od lat i nawet miłosnikom więc chyba wie w czym rzecz..ja czytam archiwum i zastanawiam sie nad zaworkiem zwrotnym do serwa, nie oglądałem jak to wyglada i ew pompa, bo gdy jest zapowietrzony układ rosnie pedał, no i bębny były dobrze ustawione, słychac było jak lekko szorują szczęki.

Jak go kupiłem nie było prawie wcale hamulców!! no wiadomo gościu się tłumaczył że trzeba odpowietrzyć, może nowe szczęki... okazało się ze do wymiany było wszystko, tył lał,bębny do dupy, przody zapieczone tarcze szajs i tak wyszło wszystko nowe, a hamulec...wg mnie kiepski

nie no mówie płyn jest OK, nówka i odpowiednia ilość nie robił to cukiernik, tylko efekt mizerny, a może pompa??

płyn nowy!! i odpowietrzanie też, zresztą u polecanego gdzieś przez Was mechanika p.Zydzioka! nie wiem bo nie jeżdże tico na co dzień, ale jakos kiepsko to wygląda...i podobno lepiej już nie będzie! pedał nie jest twardy i nie rośnie.

Witam wszystkich użytkowników tego pięknego samochodu. Problem jak w temacie,niski pedał i słaby hamulec. Dodam od razu że auto bylo u majstra i praktycznie wszystko wymienione tzn bębny,szczęki,sprężyny,cylinderki, z przodu tarcze,klocki i uszczelniacze zacisków! Praktycznie nówka hamulec, ale niestety jak dla mnie kiepsko, przede wszystkim nisko. Co mu jeszcze dolega?