mieliście się do propozycji numeru startowego odnieść <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" /> do roboty <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />
co do pomysłu jeżdżenia w grupach, to po reakcjach widzę, że z niego rezygnujemy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
myślałem jeszcze o opcji, że dwa auta jezdza na torze jednoczesnie, ale startuja jakby z dwóch konców (taka jazda na dochodzenie) np. 3 kółka, w pierwszej rundzie robimy kwalifikacje i mierzymy czasy, potem tworzymy pary i lepszy przechodzi dalej (brzmi dziwnie, ale pewnie bedzie ciekawie)
IMHO nie mamy tyle czasu (tylko jeden dzien), żeby puszczac po jednym aucie na nitkę toru
stad pomysł dwóch aut
no i mozna zrobić jeden przelot po golym torze, a nastepnie utrudnic sprawe i dolozyc zaciesniajacy slalom + szykany (bedziemy mieli do dyspozycji 20 pacholkow dzieki zyczliwosci Klubu Suzuki)
P.S. Hell, a Twoje Toyo to twarde niby są?