witam jestem tu nowy wiec milo mi was wszystkich poznac , moj ojciec ma tikacza i maly problem z nim zwiazany , mianowicie auto ma nie rowne obroty , i potrafi nawet zgasnac , jezeli sie rozgrzeje obroty troche podskakuja i je trzyma w miare ale jezeli "zdechnie" samoistnie, nie daje sie go odpalic do póki nie ostygnie , dalej przy aparacie zaplonowym jest taki maly zaworek jak gdyby do ktorego dochodzi wezyk z powietrzem , w jego okolicy slychac dosc nie typowe trzaski skrzypienie , ma ktos moze jakies rozsadne rozwiazanie tego problemu ?
z gory dziekuje i pozdrawiam
Dominik