hmmm, chciałbym zorientować sie kto jest u nas aktywny, wiec prosze o wpisywanie sie w tym watku.
Czytam i czasami pisze
hmmm, chciałbym zorientować sie kto jest u nas aktywny, wiec prosze o wpisywanie sie w tym watku.
Czytam i czasami pisze
Pole elektromagnetyczne przy cienkim mierniku
Musisz dać dłuższe przewody, żeby miernik był trochę dalej od altka...
Albo owinąć go folią aluminiową <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> moze wystarczy jako ekran <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Pewnie mozna, tylko strasznie mi sie spieszylo, a zreszta i tak zamowilem szkielka, wiec mi nie zalezalo. Jezeli zas
chodzi o asferyczne, to slyszalem ze ponoc oddalaja i mozna sie niezle zdziwic
To kwestia przyzwyczajenia, ja mam asferyczne i jakoś jeszce nikogo do rowu nie zepchnąłem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
POZDROWIONKA Z ŁÓDZKIEJ UCZELNI DLA WSZYSKICH.
No i zaczęło się powrót na uczelnie i kolejny semestr stresu, a zarazem przyjemności. Hehhe ciekawe czy za
spamowanie wyrzucają z biblioteki....????
Nie - pod warunkiem ze spamujesz wystarczająco krótko <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Coż u mnie powrót na uczelnie był krótki - już nie jestem studentem <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Jeżeli masz wodfe w płynie to na hamowni zawsze bedzie OK bo się hamulce nie grzeją - na 100% wymien płyn bo to
koszt niewielki a trzeba to robić. Fakt że spotkało cię to w górach, po dłuzszym hamowaniu i puściło jak
hamulce ciut ostygły swiadczy o dużym prawdopodobieństwie zasyfioneo woda płynu. On jest silnie higroskopijny i
ciagnie wilgoć...... Można to sprawdzić np w ASO - ale przy koszcie wymiany czy warto ładowac kase w
sprawdzanie czy też lepiej od razu wypłukać?
A technika jest prosta - wysysasz wszystko ze zboiornika strzykawką lejesz świerzy płyn i potem zaczynasz
"odpowietrzać" zaczynając od koła które jest najdalej od pompy - ktoś ci pompuje pedałem - potem trzyma a ty
odkręcasz odpowietrznik. I tak kilka ładnych razy na każdym kole aż wypuścisz cały płyn. Musisz tylko pamiętać
o ciągłym dolewaniu nowego płynu do zbiornika (będzie go szybko ubywało) bo inaczej zapowietrzysz
instalkę...... Cała robota to około 30 minut - i płyn wymieniony.
Wszystko pięknie pod warunkiem że nie ukręcisz zapieczonego odpowietrznika...
Hi
takie zdarzenie miałem:
w dowodzie od mojej fav nie było dopuszczalnej ładowności przczepy i przy przerejestrowaniu na mnie kazali ją
ustalić
jade se do stacji diagnostycznej (IZNS w Iławie) i zadowolony już wyciągam 50 zł, a facio mówi że tego nie zrobi,
bo tabliczki znamionowej na haku nie ma.
IMHO miał rację, bo to producent (a raczej konstruktor) haka określa jego dopuszczalny "uciąg" (z reguły jest on znacznie większy, niż to co auto może pociągnąć, ale zastawienie danych z atestu haka + homologacji auta daje dopuszczalną mase przyczepy (jest to mniejsza z tych dwóch wartości)
musze to sprawdzic
Widzialem, ze na forum autokoncika dawales rade by zaczynac od regulatora napiecia...
Znalazlem tamten temat dopiero pozniej, widze ze problem nie jest odosobniony
To typowa usterka <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> co jakis czas jak już się nie ma co psuć to leci regulator/dioda w mostku
ale wazelinki nie mam a WD-40 mam , pytam sie czy mozna bo nie chcialbym aby zzarło mi uszczelki po przesmarowaniu
tym specyfikiem...
Hmm nie jestem pewien ale gdzies slyszalem/czytalem ze WD40 kiepsko działa na gumę
Dlatego postanowiłem wykonać sobie kontrolkę działania świateł STOP.
Ja mam takową "fabrycznie" - 3 stop ma otwór fi 2 w obudowie od strony kabiny i kiedy się zapalają stopy to tam widac czy cuś sie z tyłu swieci czy nie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, jedyny mankament tego rozwiązania to to, że trzeba spojrzeć w lusterko <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
jakigo uzywacie?ja mam petrygo-ale tak zastanawiam sie czy ten plyn nie ma tendencji do odparowywania.dzisiaj
zauwazylem ze mam troche ponad min.a bylo (kiedys) miedzy max a min
G11 <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />, płyn ma z natury tendencję do odparowywania, możliwe , że masz niewielki wyciek np. z pod czujnika temp. w chłodnicy (ten od wentylatora)
A moze by tak blotnik
To juz chyba prościej będzie wymontowac drzwii <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Wczoraj zjeździłem pół ślaska w celu nabycia droga zakupu śrub antykradzieżowych do xsiężniczki. Dresy się ostatnio
aktywne u mnie zrobiły i 5 autek kapci pozbawiły.....
Niestety.... w żadnym sklepie nie dostałem... Śruby Skodowskie kosztuja około 80 zł ale akurat nie było. W ASO mieli
- cena 160 zł
Troszku załamany podjechałem do mojego mechanika i bingo!!
Śruba to śruba - wsztystkie są atestowane. Ważna jest średnica, skok gwintu, długość i kształt + rozmiary łba. I
okazuje sie że identyczne śruby są zastosowane w ............ Malaczu 126p elegant!!!!!!!!!
Zakupiłem zestaw - kosztuje on 25zł i w przeciwieństwie do skodowskiego jest wszędzie dostępny i ma różne wersje
zabezpieczenia. Czasem nie warto od razu kupować w ASO...
Jedyna różnica jest taka że łeb śruby jest 19mm a w skodzie to 16mm - tak więc trzeba mieć drugi klucz...ale to w
sumie pryszcz....
Gorzej jak dresy majaod tego koncowki <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" />
Dacie sobie spokój, bo psujecie tutaj atmosferę... Po to chcieliście tu kącik żeby teraz opluwać byłych kolegów ?
Sabotaż to dopiero będzie jak ten kącik zniknie.....
Nareszcie jakiś głos rozsądku się odezwał <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />, bo chwilami aż się odechciewało czytać to forum <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, o pisaniu nie wspomnę.
Kliknąłbyś zdjęcia zabytkowi w celu poparcia dowodem rzeczowym.....
Bardzo dziękuję za wyczerpującą i dokładną odpowiedź... już mi lżej troszkę...
Z braku cyfraka natychmiastowe umieszczenie fotek jest niemożliwe,
a "czas przerobu" klasycznej kliszy jest u mnie dosc dlugi
... dla czego przekładnia kierownicza zyskała sobie miano maglownicy? Wczoraj troszeczkę ale dalej nie widzę
jakoś związku między tymi dwoma ustrojstwami.... ktoś przybliży mi ten temat?
Odpowiedź jest prosta , bo przypomina maglownicę <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />(takie urządzenie które juz wychodzi z użycia, służyło do maglowania np. pościeli daleki praprzodek żelazek - można to znaleźć u babci lud dziadka na strychu/ w komórce)
Maglownica jest to kawałek porządnej dechy (ok. 20cm x 6cm x 100cm) z ponacinanymi na największej płaszczyźnie ząbkami i uchwytem, używało się tego w ten sposób, ze na jakiś wałek nawijało się np prześcieradło wałek lądował na jakiejś płaskiej powierzchnii np stół, a na nim leżała maglownica <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> i przy pomocy obsługującego wykonywała ruchy posuwisto zwrotne <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> co powodowało, że wałek się obracał i "maglował szmaty" którymi był obwiązany <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A Maglownica samochodowa to też kawał blachy z ponacinanymi ząbkami tylko, że "biega po nim" kółko zębate (w któymś z zestawów klocków LEGO Technic było auto właśnie z kompletnym układem kierowniczym i gdzie świetnie było widac działanie tego mechanizmu)
PS. Mam w komórce taką oryginalną drewnianą maglownicę <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> mój ojciec pozyskał ja w dość nietypowy sposób:
Mianowicie sholował kiedys gościa Zastawką do jakiegoś warsztatu (facet kompletnie mu nie znany - auto mu się rozleciało na środku drogi) i zobaczył u niego w bagażniku w/w przedmiot. Gdy gościu chciał mu płacić za przysługę, to się zapytał co ma zamiar zrobic z maglownicą - facet chciał ją spalić. Ojciec stwierdził, że jak odda mu ta maglownicę to bedą kwita - dzięki temu stałem się posiadaczem tego cudownego urządzenia <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />