Własnie najbardziej wygląda mi to na przegób ale jak to sprawdzić czy jest dobry czy nie?
Skręcic koła i dodac gazu - jak będzie słychac terkotanie to pada przegub (aprawdzic przy skrecie w lewo i prawo - nie przesadzac z gazem -można "dobic" padajacy przegub)

Witam wywalilo mi korek od zbiorniczka wyrównawczego. Co moze byc przyczyną? Korek rok temu kupowałem

Płyn chłodniczy znajduje się pod ciśnieniem - w korku powinien być otworek/zaworek (nie wiem jak to jest rozwiązane) nie dopuszczający do nadmiernego wzrostu ciśnienia, jeśli to nie zadziała to rozwala najsłabszy punkt w instalacji chłodzenia - dobrze, że zwykle jest to korek.

Mam problem z hamulcami ale tylko gdy jest bardzo gorąco (ostatnie upały) i autko nagrzeje się na słońcu. Problem
jest taki że gdy nacisnę na pedał hamulca autko prawidłowo hamuje ale gdy zdejmuję nogę z hamulca pedał hamulca
nie wraca do swojej pozycji - autko nadal hamuje. Muszę wtedy nogą sobie cofnąć pedał i już jest ok. Przy
wyłączonym silniku gdy naciskam nogą pedał wciska się może centymetr i odbija czyli wszystko ok. Gdy postawię
autko do garażu ostygnie to wszystko wraca do normy. Teraz gdy jest zimno nie mam znów żadnego problemu ale z
hamulcami nie ma żartów. Ktoś może miał taki problem??? Co sprawdzić???

Ja bym zaczął od sprawdzenia tulejki (chyba teflonowej) )na której "wisi" pedał hamulca - czesto zdarza się że ona się zapieka - koszt nowej to kilkanaście PLN tylko wymiana podobno jest upierdliwa.

Jeszcze jedno - czy pedał hamulca blokuje się tylko przy wciśniętym sprzęgle?
Jesli tak to 99% to tulejka <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

mozesz jeszcze zrobic reset kompa. Metoda sprawdzona w roznych autach -markach.
Sciagnij na noc obie klemy z akumulatora i zewzyj je ze soba albo zepnij i tak z 10 godzin, podlacz rano do
akumolatora i przetestuj auto jesli to bylo to to po klopocie masz..... Pamietaj tylko zeby nic nie zwiarac
przy zalozonych klemach na akumulator!!!!!

W feli MPI nie da się zrobić resetu kompa.

Witam ponownie,
Otórz sytuacja wygląda następująco:
podczas jazdy na wprost, kiedy kierownica swobodnie spoczywa w "nieskręconej" pozycji Favcia delikatnie zbacza z
kursu na lewo i aby jechać prosto muszę trzymać kierownicę lekko skręconą w prawo. Dodać też muszę że
kierownicę w tej pozycji trzymać muszę cały czas, gdyż stawia ona opór przy tym skręcie i po puszczeniu jej
wraca do pozycji "nieskręconej" i Fav znów mknie na lewo
Spróbuj zamienic miejscami koła z przodu - u mnie ściagało w prawo - jak zamieniłem koło to zaczęło ściągać w lewo

Moje pytanie brzmi: czy wynikać to może z nieustawionej zbieżności kół czy może to być coś poważniejszego?
Wymieniałem jakiś czas temu końcówki drążków kierowniczych i po tym zabiegu zbieżność nie była ustawiana.
Przydało by się ustawić

p.s. wiecie gdzie moge zalozyc darmowe konto bankowe ?
w mbanku

A może to któraś poduszka pod skrzynią/silnikiem ?

Otóż przymierzam się do zakupu dwóch nowych oponek na przód. Stara Dębica poprostu się rozwaliła (była wcześniej
klejona po cięciu nożęm przez idotów). Wiem jedno nie kupię na pewno Dębicy. Jest taka stronka www.opony.com
gdzie rozprowadzają opony nowe i na dogodnych warunkach (czyli taqnie ). Biorę trzy oponki pod uwagę wszystkie
165/70 Dayton, Fulda, Uniroyal. Z tymże te dwie ostatnie są kierunkowe. Ciekawi mnie na czym jeździcie i jak
się sprawują Wasze oponki.

dośc tanie oponki są na www.baloon.pl - kupowałem u nich i jestem zadowolony <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Nie wiem co Wy chcecie od Dębicy. Jak dla mnie właściwości trakcyjne bardzo dobre. Trzyma się drogi jak trzeba.
Nigdy nie miałem z nią problemów. A poza tym jest tania.
Moje letnie to właśnie Dębica Passio 165/70

Na suchym są niezłe, ale niech trochę popada - kupa, jazda jak po lodzie <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

Witam wszystkich!!!

Jestem tu nowy ,mam problem z ogrzewaniem tylniej szyby .Mianowicie kiedy go włanczam zapala się światło
przeciwmgielne a ogrzewanie nie działa choć kontrolka się świeci ,dodatkowo jak otwieram tylnią klapę świeci
się kontrolka od ogrzewania i od przeciwmgielnych. Sprawdzałem kable przy szybie i są ok .Nie wiem co mam
robić!

proszę o jakąś rade albo namiar na jakiegoś taniego elektryka w krakowie

Problem jest prosty: Brak "masy" w klapie

musisz odkręcic zacisk (wystarczy ze odkręcisz dolna srube mocowania i odchylisz zacisl do góry) wyjać klocki i
sciagnąć tarczę (bedzie wygodniej) masz przed soba tłoczek hamulców przednich (w ksztalcie walca srednicy ok
3-4 cm) na nim powinna być taka guma, która go uszczelnia, z zewnatrz i chroni przed zanieczyszczeniami. Musisz
odchylić tę gume na tłoczku (walcu) i wstryknąć pod nia troszke płynu (nie pokalecz tej gumy). potem musisz
rozruszać tłoczek, na przemian wciskając pedał hamulca (ostroznie zeby nie wyszedł za daleko) i wciskajac (np
breszka) tłoczek spowrotem. Cała filozofia.
Dzięki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Tak jak napisał Sala. Masz zapieczony, lub "przypieczony" (tj działa ale z trudem) tłoczek. Musisz zdjąc zacisk, pod
gumke tłoczka wstrzyknąć płynu hamulcowego,
Hmm, mogę prosic o "jasniejszy" opis, w które miejsce wstrzyknąć ten płyn? Pomiędzy tłoczek i cylinderek(przy wepchniętym czy wypchniętym tłoczku)?

mam problem z nierównym rozkładem siły hamowania kół przednich. Prawe jest prawie 30% słabsze (granica tolerancji na przeglądzie) - co moze być tego przyczyną? Tył (róznica sił około 7%) i ręczny są ok.
Moze to nierówno zużyte klocki? tarcze? lub wyrobione jarzma? Miał ktoś taki probelm?

No więc chciałby sie dowiedzieć ila nas tak naprawdę jest z tej Łodzi i okolic. Dlatego proszę sie wpisywać

Wpisuję sie.

o cholera... mi coś właśnie klekocze przy przednim lewym kole kiedy dodaję gazu skręacjąc... czy to przegób własnie?
jaki koszt naprawy? można to zrobić samemu czy do mechanika od razu autko odstawić?
Można zrobic samemu, ale przyda sie pomoc 2-giej osoby - opis operacji na zaprzyjaźnionej stronie link

Jak się rozsypią kulki w przegubie, to przegub się sklinuje i koła nie ruszysz.

To wersja pesymistyczna - optymistyczna to taka, że zmieli się wieniec, kulki wylecą i auto przestanie jechać, ale koła będą się obracać bez problemów

Moim zdaniem tez przegub...maiel kiedys podobna sytuacje...sciagalo mnie w prawo i to dosyc ostro az musaielm
zapierac kierwonice dwoma rekami....moze masz delikatne bekniecie na gumie i wpusila troche syfu z drogi a
teraz jest duzo soli wiec nie problem o takie reczy....warto sprawdzic tez przeguby wew przy skrzyni...jezeli
natomiast ktorys z zew jest walniety to automatycznie moze uszkodzi przegub wew wiec radze dobrez sie przyjzec
temu tematowi
Dobrze gada nalać mu <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />.
Szybki test przegubów to - na skręconych kołach dodawac gazu i sprawdzac czy słychać "klekotanie" - przy bardzo hałasującym przegubie polecam pośpiech - moze paść w czasie jazdy (jeszcze 2 mieciące temu twierdziłem ze to niemożliwe żeby przegub sie rozpadł w czasie jazdy - zycie to zweryfikowało).

Witam
Hmm.. rumburak znowu stroi "fochy"
Przy jezdzie na niskich obrotach i czestym hamowaniu hamulec staje sie "twardy"
Przy ktoryms z rzedu nacisnieciu wydaje sie jakby nie dzialalo wspomaganie - hamuje tyle ile ma sie sily w nodze To
samo podcas postoju na parkingu i kilkukrotnym wcisnieciu pedalu hamulca.
Przy hamowaniu sporadycznym hamulce dzialaja za to bardzo dobrze.
Aha.. podczas naciskania hamulca slychac "sykniecia" - czy to dla favorit normalne?
Gdzie dokladnie szukac ustaerki?
Ja bym obstawiał na serwo i "okolice" (przewody i zawory w układzie wspomagania)

Czy wymiana tlumika srodkowego to trudna czynnosc dla kogos bez doswiadczenia? Sa potrzebne jakies szczegolne
narzedzia? Na co trzeba uwazac?
Niechybne trzeba bedzie to zrobic wiec wszystko co podpowiecie bedzie bardzo cenne. Dziekuje z gory
PZDR,
Marcin
Nie wiem jakim autem jeździsz - ale jeśli to jest np. Fela w wersji z "rozkręcanym" połączeniem katalizator-tłumik, to najwygodniej robi się to gdy auto jest na kanale lub wysokim podnośniku, dobrze jest tez miec fleksa, WD 40, zapasowe sruby do połączenia kata z tłumikiem, oraz 2 duże młotki.
Sama wymiana jest dość prosta - jedyny problem może się pojawić przy erzłączaniu tłumików srodkowego i tylnego, na 99% będą zapieczone.
Kolejność czynnosci przy wymianie:
1. po dobroci próbujemy odkręcić połączenie tłumik kat
if (!1)
ścinamy śruby fleksem
Nie wyciągamy srub !! (tłumik wtedy lata przy punkcie 2)
2. odcinamy rurę łączaca tłumiki tylny środkowy - na tyle blisko łączenia aby mozna było wyciągnąć tylny tłumik, ale tak aby było za co złapac przy rozłaczniu rur.
3. wyciągamy sruby łączące, wywalamy tłumik srodkowy.
4. demontujemy tłumik tylny
5. Najbardziej upierdliwa cżęść operacji wyciągnięcie reszty ruru tłumika środkowego z rury od tłumika tylnego - pomagają przy tym młotki - 1 przykładamy do rury, drugim tłuczemy w rurę z drugiej strony (i tak wielokrotnie z "roznych stron"). tu przyda się ktoś tko przytrzyma tylny tłumik. Opukiwanie nalezy wykonywac "z czuciem", żeby za bardzo nie pogiąć rur.
6. Złożenie wszystkiego do kupy - pikuś.

czołem Brać Skodziarska.
mam pytanko. czy ktos z was ma w swoim auytku zamontowane boczne lusterka asfertczne (takie jak mozna na allegro
kupić)? myslę o ich nabyciu więc chciałbym znac opinie ewentulanych użytkowników.
Ja mam oba asferyczne i jestem zadowolony - faktycznie przekłamuje odległość (oddala) ale można sie przyzwyczaić <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />