Wszystko już wysuszyłem i dalej to samo...już ręce opadają <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
seba_m
Posty
-
Silnikiem telepie -
Silnikiem telepieJa stawiam na moduł, prawdopodobnie poleciało gdzieś po nim wysokie napięcie gdy kopułka była mokra i złapał jakiegoś errora. Myslę że gdzieś słabo daje iskrę na cylinder bo gdy odepnę jak już pisałem 3 świecę to na wolnych chodzi bez zmian a iskra jest bo sprawdzałem, w sumie wygląda na normalną ale kto wie może w tą stronę będę szukał. Wymieniał ktoś moduł? Jak tak to z jakiego powodu, jak była przyczyna jego wymiany?
-
Silnikiem telepieAle wasze spory o elektronikę wogóle koledzy mi nie pomogą...samochód jak nie pracował poprawnie tak nie pracuje.
-
Silnikiem telepieA wyczyściłeś kopółkę rozdzielacza i styki? Trzeba ją ściągnąć i sprawdzić czy styki nie są
ponadpalane. Jeśli tak to papierem ściernym przeczyścić.To zrobiłem jako pierwsze, niestety nie pomogło.
-
Silnikiem telepieNIestety nie bo gdy dodaję gazu tak do 1500 obrotów to wydobywa się dźwięk jak z traktora czyli zwiększenie nic nie da, dopiero poźniej jak osiągnie większe obroty to już jest to nieusłyszalne.
-
Silnikiem telepieWiadomość skasowana przez leo
-
Silnikiem telepieCały dzień sie bydlak <img src="/images/graemlins/wpysd.gif" alt="" /> suszył i nic ale przy okazji ustawiłem sobie zawory bo troszkę stualały ale usterka telepanie nie ustąpiła. Może aparat padł? <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> W sumie jak ściągam fajkę z ostatniego cylindra (licząć od akumulatora) na wolnych obrotach nie ma zmian, nic sie nie dzieje. Mimo to iskra jest na kablu jak i na świecy. Samochód normalnie jeździ, nie jest zamulony, tylko te wolne obroty jakby nie palił na 1 cylinder. Telepie nim jak dieslem, a jak światła włączę to mam wrażenie że zaraz zgaśnie <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
-
JESTEŚ TU NOWY? Dekalog Nowego -instrukcja obsługiWitam wszystkich.Mam na imię Sebastian (31 lat). Pochodzę z Jaworzna tutaj też pracuję. W sumie Ticolcem bordowym nie jeżdżę ale moja żona go ekploatuje.Troszkę latek ma już (rocznik 98)ale sprawuje się całkiem nieźle, no nie zawsze.Od dziecka lubię grzebać w smarach i tak mi do dziś zostało.Pozdrawiam wszytkich.
-
Silnikiem telepieWitam wszystkich. Mam mały problem z ticolcem. Miałem myty silnik, wszystko było ok ale po godzinie od mycia najpierw zaczął mi nie palić na jeden garczek, pózniej już na dwa, a później już wcale nie mogłem samochodu urucomić. Kręcenie rozrusznikiem nie dawało rezultatów a jak przy kręceniu popompowałem pedałem gazu to tak strzeliło w filtr powietrza że myślałem że mi łeb urwie. W końcu go uruchomiłem ale jak powoli dodaję gazu na postoju to tak jakby nie palił na wszystkie cylindry, silnik nie pracuje równo, dopiero jak osiągnie z 1100 obrotów to dalsze wciskanie gazu wprowadza silnik ładnie na obroty. Poradzicie coś? Dzieki z góry.