To pozostaje jedynie warsztat i sprawdzenie pod ciśnieniem
A może głowica była nie dokręcona
witam ponownie głowica dokrecona zresztą powtórzyłem cały manewr no i mam dokładnie takie same objawy , zastanawiam sie nad podmianką głowicy albo nawet całego silnika bo nie jestem niczego pewien chociaz to są juz jakies koszta, ale chyba nic lepszego nie wymyslę

Zalać kanały wodne
Możesz zalać mlekiem (ma dobre właściwości penetrujące) lub olejem napędowym (tylko po ON trzeba
dokładnie wymyć głowicę)
A co do temperatury, to obojętne

no i zalałem woda stoi nigdzie nie cieknie nie wiem juz co myslec w bloku tez stoi i nie ucieka , a przeciez po skręceniu wszystkiego ewidentnie cieknie

Zalać kanały wodne
Możesz zalać mlekiem (ma dobre właściwości penetrujące) lub olejem napędowym (tylko po ON trzeba
dokładnie wymyć głowicę)
A co do temperatury, to obojętne

ok dzieki bede działał

Zlej (ostrożnie) wodą przy położeniu głowicy "na plecy" i jeśli pęknięcie będzie duże to
zobaczysz.
Z tego co opisujesz, to pęknięcie będzie solidne.

Dzięki za info sprawdze co da sie z tym zrobic , jeszcze jedno pytanie przy połozeniu na plecy to znaczy zlac woda od strony cylindrów ? i może głupie pytanie , ale sie nie nzam zimna czy goraca woda ?
dzieki z góry za info

Wcześniej napisałeś "tak się dzieje gdy poziom wody dojdzie do pozimu miej więcej bloku potem
juz zatrzymuje sie"
jeśli sytuacja występuje tak jak obecnie stwierdziłeś, to pękniecie kanału wodnego jest w
głowicy a nie w bloku.
Nie wiem co prawda, czy jest to powód do radości.
Trzeba oddać głowicę do serwisu w celu zdiagnozowania ewentualnych pęknięć.
Ewentualnie sprobować samemu to zdiagnozować.
fakt wsześniej opisałem to troszkę nie tak , czyli sugerujesz pekniecie w głowicy , całkiem mozliwe , czy jest jakis sposób na sprawdzenie tego samemu ? czy musze zanieśc do zakładu ?

Moim zdaniem, jest pęknięcie bloku (kanału wodnego w bloku)
Jeśli tak jest, to blok silnika do wymiany

całkiem mozliwe tylko dlaczego przestaje lecieć kiedy , zleci z głowicy do poziomu górnej krawedzi bloku ?

witam jestem tu nowy, poczytałem troszkę i duzo sie dowiedziałem ale mam taki problem ,że nie potrafię go rozwiazac , otóz kilka dni temu moja favorytka złapała max temperaturę i cisnienie było takie że poszła mi chłodnica , , wyzuciłem termostat, zauwazyłem że w wodzie jest olej , więc wymiana uszczelki , uszczelke wymieniłem, po dwuch dniach miałem w silniku 5l oleju z woda , zdjołem głowicę i dałem do planowania i nową uszczelkę załozyłem, i juz chciałem zalewac olejem gdy zauwazyłem przy spuszczaniu tej mazi ze po zalaniu wodą układu chłodniczego woda przecieka centralnie do silnika i wylatuje przez korek spustowy oleju , tak się dzieje gdy poziom wody dojdzie do pozimu miej więcej bloku potem juz zatrzymuje sie , co to moze byc gdy woda przelatuje nawet gdy jest silnik nie odpalony ? czytałem o tych brokach itp , ale nie widzę żeby były wizualnie uszkodzone nie mam pojecia co z tym zrobic