Do sprawy trzeba podejść spokojnie
podchodze <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> 3 lata jazdy rajdowka dzien w dzien ucza pokory i cierpliwosci <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Przeglądnij na spokojnie wężyki, popatrz czy nic nie uszkodziło chłodnicy, zerknij na
sbiorniczek. Zalej do pełna zalal silnik i niech chodzi a Ty spróbuj zlokalizować gdzie się
leje.
niby przegladalem ale naprawde nic nie widac... troche sie zastanawiam czy chlodnica nie puszcza a po garacej chlodnicy ciezko zauwazyc wyciek.
Spokojnie nie jest źle
mam nadzieje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bo i tak moja przygoda z Gti zaczela sie dosc mocno od zmiany sprzegła <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />