<img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> Siema tu Paweł. Studiuje i zamieszkuje w akademiku w Warszawie, pochodzę z Iławy trenuje wioślarstwo.
Moje tico kupiłem od jakiegoś piłkarza, w marcu 2008 pełna dokumentacja 1997r fiolet 93kkm +gaz zimówki radioCD (skradzione w listopadzie) głośniki, trochę rdzy, za 3,2tyś. Byłem nim już na Litwie i z 6 razy w Iławie (200km, podczas obozów tam go garażuje)generalnie służy mi do jazd po wawie. Ani jednej awarii (prócz 2 razy kapeć za 10zł naprawili) przejechałem nim 10kkm. W zimę wziąłem sie za przegląd wymieniłem olej płyny, filtry, zdrapałem i zaszpachlowałem rdze na wiosnę czeka malowanie i wymiane przegubu no i linka od maski mi sie urwała. Chyba będę sprzedawał w poszukiwaniu czegoś większego niestety, Tikaczem w góry w zimę i po Polsce w trasie trochę się boje jeździć.
Pozdrawiam wszystkich na forum <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Odkręcasz rejestracje i wkładasz ręke do zamka. Tam jest z taka blaszka którą pociąga linka.
Wystarczy ręką to zrobić i maska się otwiera. Troszkę trzeba popróbować ale potem to już
prosto. Nic na siłe.

Dzięki, spróbuje tak zrobić, dam znać jak poszło ale pod koniec tygodnia.

Nie mogę otworzyć przedniej klapy, urwana linka.
Nie mam pojęcia co dalej robić próbowałem śrubokrętem dłubać i nic, następnie chciałem wyrwać siłą też słabo ponieważ mam rdze na masce :) Podejrzewam że muszę odkręcić zderzak, ale nie wiem nawet jak ten zaczep wygląda. Proszę o radę i foto zaczepu.