Dzięki za szybką i uspokajającą odpowiedź Pocieszam się tylko tym, że stan docisku wskazywał na to, że sprzęgło i tak za jakiś czas wymagało by wymiany.
pepsi_k
Posty
-
Szumy, zgrzyty na wolnym biegu. -
Szumy, zgrzyty na wolnym biegu.Witam! Próbowałem szukać rozwiązania mojego problemu, ale nie znalazłem. Od pewnego czasu moje Tico ma dziwną przypadłość. Na zimnym silniku, po zapaleniu gdzieś z komory silnika dobiegają dziwne szumy, zgrzyty, "chrobotania". Gdy wciśnie się pedał sprzęgła wszystko cichnie, po puszczeniu pedału sprzęgła zgrzytanie powraca. Kiedy silnik się nagrzeje zgrzytania nie słychać. Pojawia się znowu kiedy silnik wystygnie (najczęściej rano po całonocnym postoju). Mechanik zdiagnozował mi, że to docisk sprzęgła. Wymieniłem całe sprzęgło (tarcza, docisk, łożysko) na nowe Valeo. Wymieniłem przy okazji olej w skrzyni i uszczelniacze. Nie pomogło... Dalej to samo niepokojąco brzmiące chrobotanie na zimnym silniku. Auto ma ponad 200tyś, skrzynię wymieniałem po 160tyś, na taką, która rzekomo miała przejechane 43tyś. Sama skrzynia wydaje się pracować bez zarzutów, wszystkie biegi wchodzą dobrze. Ktoś ma pomysł co to może być?
-
Dziwny "huk" - słabe hamulceWitam wszystkich! Wczoraj zdarzyła mi się dziwna rzecz. Podczas hamowania coś ostro walnęło (wrażenie jakby z przodu pod samochodem)i poczułem jakby uderzenie w pedał hamulca. Od tej chwili hamulce zaczęły się dziwnie zachowywać. Pedał raz jest miękki i zapada się do samego końca praktycznie nie hamując, raz robi się twardszy i hamulce częściowo są, ale nie można nazwać ich sprawnymi. Płyn nigdzie nie uciekł, tarcze i klocki ok, rok temu wymieniałem wszystkie przewody hamulcowe, bębny i szczęki. Ktoś ma pomysł co to może być? Zwykłe zapowietrzenie czy może coś poważniejszego?
-
Dziwny przypadek - ledwo dycha na zimnym silnikuParownik jest nowy, nie ma nawet miesiąca, jego wymiana nic nie pomogła. Niezaleznie od tego czy zapala na gazie czy na benzynie dzieje się to samo. Jutro oddaje samochód do diagnosty bo mam uż dość codziennego żyłowania go pod blokiem (sąsiedzi też maja dość )
-
Dziwny przypadek - ledwo dycha na zimnym silnikuWitam wszystkich! Szukałem rozwiązania mojego problemu, ale nie znalazłem więc zakładam nowy temat. Od pewnego czasu mojemu Tico dolega coś dziwnego. Zapala normalnie, od pierwszego przekręcenia kluczyka, przez chwilę chodzi dobrze, a po kilkunastu sekundach zaczyna go "dusić". Trzeba trzymać gaz do deski, żeby nie zgasł. Jak zgaśnie - kaplica. Strasznie ciężko odpalić go ponownie, dyszy, kaszle, jakby coś gdzieś było przytkane. Jak już zapali ponownie jest o wiele lepiej. Po nagrzaniu silnika wszystko wraca do normy, pracuje równo, nie gaśnie, zapala normalnie i wszystko jest ok póki silnik znowu nie wystygnie. To samo dzieje się i na gazie i na benzynie. Cały aparat zapłonowy nowy (cewka, palec, kopułka, świece, kable). Akumulator nowy, rozrząd prawie nowy, reduktor od gazu nowy, filtry paliwa, gazu, powietrza, zaworek pcv - nowe. Przebieg prawie 190 000. Najdziwniejsze jest to, że na ciepłym silniku wszystko działa w 100% dobrze a na zimnym jakby coś go dusiło i to się od pewnego czasu cały czas pogarsza. Czy to może być coś z układem wydechowym? Oba tłumiki przedni i tylny nowe. Bardzo proszę o pomoc!
-
Poduszki skrzyni biegówWitam! Szukałem, szukałem i nie znalazłem więc zakładam nowy temat. Mam malutki problem. Kilka miesięcy temu wymieniałem sprzęgło i koleś, który to robił powiedział mi potem, że trzeba wymienić jeszcze poduszki pod skrzynią biegów. Wtedy nie miałem na to funduszy, więc nie wdawałem się w szczegóły. Chcę teraz wymienić te poduszki ale nie mam pojęcia ile ich tam jest i co właściwie mam kupić (do mechanika mam przyjechać ze swoimi częściami). W jednym sklepie powiedzieli mi, że są dwie - tylna i boczna, w drugim powiedzieli mi, że też są dwie z tym, że nie tylna i boczna tylko górna i dolna Czy ktoś wie ile jest tych cholernych poduszek? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
Gaśnie silnik podczas hamowania dlaczego?Spróbuj z tym zaworkiem PCV. Miałem dokładnie to samo - gasł podczas hamowania, do tego od czasu do czasu dostawał "padaczki" na wolnych obrotach. Po wymianie zaworka i jedna i druga przypadłość ustąpiły.
-
Tico ciągle gaśnie i łapie niskie obroty - tracę już siły.Wymieniłem zaworek PCV (koszt 17zł) i po przejechaniu 1200km mogę z przekonaniem powiedzieć, że pomogło Zniknęła "padaczka" i przestał gasnąć. Chodzi równiutko i na benzynie i na gazie. Dziękuję bardzo za pomoc!
-
Tico ciągle gaśnie i łapie niskie obroty - tracę już siły.Dziękuję za odpowiedzi. Jutro wymienię ten zaworek i zobaczę rezultat. Napiszę czy pomogło.
-
Tico ciągle gaśnie i łapie niskie obroty - tracę już siły.Witam serdecznie wszystkich! Jestem tu nowy i z góry przepraszam, za ewentualne dublowanie tematów, ale mimo przekopania archiwum i znalezienia kilku podobnych nie znalazłem odpowiedzi na mój problem.
Sprawa wygląda następująco: 2 miesiące temu dostałem od brata Tico, rocznik 98, przebieg 150000. W 2004 roku miał założone LPG i wszystko działało bez problemu aż padł gaźnik. Po wymianie gaźnika przez prawie rok było jeżdżone tylko na benzynie. Od razu jak go dostałem, zatankowałem gaz, wymieniłem filtr od gazu, sprawdziłem szczelność instalacji i wyregulowałem gaz pod komputerem. Wszystko działało ok, tylko często łapał bardzo niskie obroty na gazie i gasł. Jakiś czas potem zaczął szarpać na trasie, gasnąć, śmierdziało przy tym benzyną. Mechanik od gazu (ponoć dobry) kazał mi założyć zawór zwrotny na przewodzie przelewowym. Po założeniu zaworu zniknęły wszelkie problemy i z niskimi obrotami i z szarpaniem na trasie. Do czasu... Kilka dni później zaczął znowu gasnąć (najczęściej przy hamowaniu) i znowu powróciły wolne obroty, do tego stopnia, że całym samochodem wręcz rzucało. Na gazie nie dało się już jeździć bo cały czas szarpało i gasł. Na benzynie też pracował nierówno, ale nie gasł. Wymieniłem wszystkie świecie, przewody, sprawdziłem kopułkę, wymieniłem filtr powietrza, oczyściłem wszystkie styki, sprawdziłem szczelność przewodów, dałem gaźnik do czyszczenia i regulacji, jeszcze raz wyregulowałem gaz pod komputerem i nadal to samo! Utopiłem już 3 wypłaty, zaliczyłem chyba z 10 mechaników a Tico jak gasło tak gaśnie i co jakiś czas dostaje "padaczki" na niskich obrotach. Problem jest jeszcze większy bo dzieje się to bardzo nieregularnie i całkowicie nieprzewidywalnie. Czasami zrobię 300km bez najmniejszego problemu, a czasami przejadę 2 i padaczka... Nie mam już siły i nie wiem gdzie szukać pomocy. Jeśli potraficie, proszę pomóżcie!