Dzięki za podpowiedzi. To było jednak trzecie moje podejście do tej nakrętki i nie zdzierżyłem...
A sprawa była bardzo prosta, wystarczył porządny nasadkowy klucz (z obowiązkowym przedłużeniem) i druga osoba, która naciśnie pedał hamulca. Nie potrzeba podkładać nawet klinów pod koła. Nie było nawet potrzeby skakania po kluczu, wystarczył solidny nacisk ramieniem.
Przy okazji wizyty u mechanika wymieniłem tez tylne amortyzatory, gdybym sam je próbował wymienić też pewnie bym się zawiesił, bo przy lewym zapiekły się śruby a tam jest utrudniony dostęp z powodu zbiornika paliwa.
Cóż, człowiek uczy się całe życie...
pozdrawiam
P
PeeL
@PeeL
Posty
-
Wymiana przegubu - niby takie proste -
Wymiana przegubu - niby takie prosteWitam wszystkich
Z oczywistych powodów muszę wymienić przegub (pęknięta osłona - przegub dość mocno hałasuje). Poczytałem wiadomości na forum, przejrzałem książkę - wydawało mi się, że jestem przygotowany, a utknąłem na samym początku.
JAK odkręcić nakrętkę z piasty? Wiem, że jest ona bardzo mocno dokręcana no ale bez przesady. Czy możliwe jest, że tam jest gwint w drugą stronę? Zresztą próbowałem odkręcać w obydwie strony. Psiknąłem tam WD40, ale na razie nic nie pomogło. Oczywiście teoretycznie mogę jechać do mechanika, ale ze względu na pustki w kieszeni wolałbym to sam zrobić.
Jeśli ktoś ma jakiś fajny patent na tę nakrętkę, to będę wdzięczny za pomoc.
Czy jeszcze jakiś inne pułapki mogę mnie czekać przy tej wymianie?
pozdrawiam