do pelna jest wszystko spoko, ponizej polowy gasnie gdy gwaltownie zwolnie z duzej predkosci, a
jak jest troszke ponad rezerwe to plynna jazde musze wybic sobie z glowy... jakbym pod
gorke jechal to prawie do pustego zbiornika mozna ale jak sie przechyli samochod w dol to
gasnie, najsmieszniejsze jest to ze paliwo w przewodzie jest ciagle bez najmniejszego
pechezyka powietrza bo zalozylem bezbarwny przewod zeby zobaczyc jak jest, ale mam male
zastrzezenie do pracy pompki paliwa, chodzi nierowno, raz szybciej raz wolniej i czasem sie
zatrzymuje (sluchalem na wolnych obrotach silnika na biegu jalowym)
a jak obroty na biegu jałowym na zimnym i na ciepłym silniku?
wahaja się czy są takie same cały czas?
jak się zmieniają to sprawdź silniczek krokowy może tu być problem