jak było w okolicach poznania to bym wpadł
Poznań - Warta 160 km <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
...inni mają dalej
jak było w okolicach poznania to bym wpadł
Poznań - Warta 160 km <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />
...inni mają dalej
bo z tygodniowym wyprzedzeniem ciezko zaplanowac nagle wyjazd tak daleko.
Chłopaki nie płaczą <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
bardzo dobry pomysł. Ja jestem bardzo na tak ale nie tym razem. Nie dam rady. Nie mam wolnego
weekendu do końca września.
Ogólnie zainteresowanie jest znikome z tego co widze...
1. Paruch + miła pani.
Propozycja. Centralna Polska - poczciwa Warta MAPA Termin: powiedzmy pierwszy weekend września. Ośrodek w kościankach LINK czynny jest do końca września. Proponuję luźny zjazd w Sobotę rano. Jeden weekend na luzaku. Bez programu, bez wymagań i zobowiązań. Zero organizacji. Jak będą miejsca to będą, jak nie to pod namioty... Brak obostrzeń co do pojazdów. Można przyjechać Swiftem, Hondą, drezyną albo rowerem...
Jednym słowem: niezobowiązujący zjazd rodzinny. Są chętni? Jak są chętni to wpisujcie się do LISTY CHĘTNYCH (i ile osób). Dyskusje proszę w innych wiadomościach.
...nie rdzewieje <img src="/images/graemlins/serduszka.gif" alt="" />
http://youtube.com/watch?v=b_h38bf-VcQ&feature=related <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />
..choć z perspektywy lat musze przyznać że mk1 jest cholernie szpetne <img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" />
Orientujesz się jaki czas zrobiła Honda S2000? <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Osobiście wolął bym trochę przemodelować ten tor i wjechać tam autem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Cos takiego potrzebuje kupic.. co byscie polecili? tico? swifta? czy moze cos innego typu clio?
auto dla siostry potrzebuje, male ma byc i zeby w miare tanio sie jezdzilo
Ja kupiłem na szybko jako auto zastępcze Tico z 94r w takim budżecie i nie narzekam. Ciasne, wolne, troszke korozji i głośne ale jeździ i pali tyle co kot napłakał. I za jakieś 2-3 tyg. jak dobrze pójdzie będzie do sprzedania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
A skąd "komp zestrojony pod te wałki" ?
i tutaj pojawia się pytanie do wszystkich, którzy mają wiedzę rozleglejszą niż ja w takiej
materii jak ubezpieczenia, czy moje straty pokryje OC właściciela Lanosa?
Nie mam pojecia czy dostaniesz ale najlepiej poszukaj regulaminu ubezpieczenia OC w kilku towarzystwach. Powinno rozjasnic co pkrywa takiez ubezpieczenie.
Warta???
Pol Ci u nas w brod <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Najwyzej jak juz ktos napisal miast zlotu zrobi sie sped na jakims polu i wrocimy do tradycji 1-go zlotu <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Też myślałem o PiperCams albo CatCams ale chyba jednak na wzór ich ustawień coś u Heinricha
przerobie
No prosze. MK5 z dedykowanego powoli ewouluje na klubowego druciarza <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> Idziesz synu sluszna droga <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
Fajnie ze dzieki Tobie piterkowoz przezywa druga mlodosc :-) Dobrze widze, ze komputer nieruszany? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
ok, ludzie ludzmi... ale moze przestać w takim razie by to nazywać spotem swiftów ? A klub
swiftów by nazwac kółkiem wzajemnej adoracji... no bo ile w tym klubie i na spotach swiftów
zostało?
Kolego życzę Ci serdecznie żebyś na drodze kariery zawodowej i społecznej mógł sobie kiedyś sprawić auto lepsze aniżeli Swift. Wiadomo że są to auta fajne i wogóle, ale ludzie dojrzewają, starzeją się i chcą od samochodów czegoś wiecej niż deski z silnikiem. Klub jak sama nazwa wskazuje jest właśnie kółkiem wzajemnej adoracji i na przestrzeni lat nawiązało się tu mnóstwo cennych znajomości. Jeżeli chcesz konieszcznie dzielić klubowiczów na my (posiadacze Swiftów) i wy (posiadacze Hond, Citroenów itd), to pamiętaj że to dzięki tym "Wy" itnieje klub, strona klubowa, tradycja spotów, zlotów i baza wiedzy technicznej w archiwum, zdobyta na naszych doświadczeniach i błędach. Okaż więc trochę szacunku i wdzięczności za to że "Wy" zamiast iść sobie do klubu Citroena czy Hondy, pozostają tutaj. Może kiedyś też zmienisz auto i zobaczysz że gdzie indziej nie jest tak fajnie jak u nas, bez podziału na my-wy-oni.....
Rajdowe Mistrzostwa Świata Juniorów FIA
Rajd Sardynii
Rally d'Italia-Sardegna
15 – 18 maja 2008
Runda 3 / 7
Michał Kościuszko wygrywa Rajd Sardynii!
Polska załoga Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak jadąca samochodem Suzuki Swift Super 1600 odniosła jeden z największych sukcesów w dziejach naszego sportu motorowego, wygrywając klasyfikację Rajdowych Mistrzostw Świata Juniorów w Rajdzie Sardynii, trzeciej rundzie tegorocznego serialu. Jest to historyczne, pierwsze polskie zwycięstwo w rajdowych mistrzostwach świata, a co więcej, pierwszy triumf Polaka w jakichkolwiek mistrzostwach świata w sporcie samochodowym! Polski kierowca Suzuki Swifta Super 1600 stoczył porywający pojedynek o zwycięstwo z Czechem Martinem Prokopem za kierownicą Citroena. Już pierwszego dnia polska załoga pokazała się z doskonałej strony. Na mecie piątkowego etapu Kościuszko i Szczepaniak zajmowali drugie miejsce ze stratą 13,7 s do lidera. Na pierwszym sobotnim odcinku najszybszy był Prokop, który powiększył przewagę nad Polakiem do 19 sekund, ale dwie kolejne próby wygrał Kościuszko, zostając liderem po 9 odcinkach. Obydwaj rywale jechali niesamowicie szybkim, równym tempem, a różnice na poszczególnych OS-ach były minimalne. Prokop powrócił na pierwsze miejsce po OS11, ale Kościuszko wygrał ostatnią sobotnią próbę i zakończył drugi etap jako lider, z przewagą zaledwie 0,5 sekundy nad Czechem. W niedzielę rano OS13 wygrał Polak, ale Czech zrewanżował mu się na kolejnej próbie. Na OS15 ponownie najszybszy był Kościuszko, który powiększył przewagę do 7,4 s. Losy rywalizacji rozstrzygnęły się na OS16, gdy problemy techniczne Czecha spowodowały dużą stratę czasową i spadek na 10 miejsce. Michał Kościuszko i Maciej Szczepaniak odnieśli w pełni zasłużone zwycięstwo w rajdzie, wygrywając łącznie 7 z 16 odcinków specjalnych .
Suzuki Swift Super 1600 polskiej załogi okazał się w 100 % niezawodny przez cały rajd, pomimo wyjątkowo trudnych warunków i zmiennej pogody, która sprawiła, że trasa rajdu była jeszcze trudniejsza i jeszcze bardziej zdradliwa, niż zwykle, zwłaszcza dla kierowców samochodów z napędem na 2 koła, którymi jeżdżą juniorzy. Dzięki zwycięstwu i kompletowi punktów Kościuszko awansował na drugie miejsce w punktacji ze stratą 8 punktów do lidera, Francuza Sebastiena Ogiera.
Drugi kierowca zespołu Jaan Molder zajmował piąte miejsce, gdy musiał wycofać się z rajdu wskutek wycieku oleju z silnika. Powrócił do rywalizacji w systemie Superally w niedzielę, by wygrać przedostatni OS i zająć ostatecznie dziewiąte miejsce. Florian Niegel dachował swoim Swiftem Super 1600 zespołu Suzuki Rallye Junior Team Germany na pierwszym odcinku drugiego etapu i odpadł z rywalizacji.
Michał Kościuszko (Suzuki Swift nr 35):
„To był wspaniały rajd. Jestem absolutnie zachwycony i przeszczęśliwy! Samochód spisywał się od początku perfekcyjnie; myślę, że ustawienie było najlepsze spośród wszystkich samochodów startujących w rajdzie. Szkoda tylko, że Martin Prokop miał kłopoty techniczne, które zakończyły nasz pojedynek. Wołałbym wygrać po walce do końca. Przez dwa dni toczyliśmy wspaniały, pasjonujący pojedynek, chyba najlepszy w całej mojej karierze. Chwilami jechałem może nieco zbyt ostrożnie, ale dzięki temu uniknęliśmy groźnych momentów czy defektów ogumienia przez całe trzy dni rajdu. Dlatego sądzę, że ta koncepcja się sprawdziła. Chciałbym podziękować całemu zespołowi Suzuki. Sądzę, że nie można było lepiej przygotować samochodu na takie warunki, jakie mieliśmy w Rajdzie Sardynii.”
Jaan Molder (Suzuki Swift nr 32):
“To nie był udany rajd. W niedzielę skupiliśmy się na testowaniu samochodu pod kątem przyszłości, bo nie mieliśmy już szans na punktowane miejsce. Trudno w takich warunkach o motywację. Najważniejsze, że pokonaliśmy sporo kilometrów oesowych, więc nie był to stracony czas. Zdobyliśmy trochę doświadczenia w jeździe po szutrach przed Rajdem Finlandii, który przypomina charakterem imprezy w Estonii.”
Florian Niegel (Suzuki Swift nr 43):
“To był bardzo trudny dla nas rajd. Drugiego dnia, po wypadku byliśmy już tylko widzami, ale przejechaliśmy cały pierwszy etap i zdobyliśmy sporo doświadczeń. To bardzo dla nas ważne, bo moi rywale w mistrzostwach mają o wiele więcej przejechanych rajdów na swym koncie i dużo więcej doświadczeń.”
Więcej na:
http://www.suzuki.pl/
http://www.suzukisport-europe.com/
--
Łukasz Oster
PR Manager
Suzuki Motor Poland Sp. z o.o.
ul. Połczyńska 10
01-378 Warszawa
022 329 41 00
NIP 527-030-70-31
W GTi nie - u mnie na seryjnym zawieszeniu nie ma problemu nawet przy 195/50R15 a Erde (przedtem
Gunio) miał te felgi z oponami 195/45R15 i obniżone zawieszenie i też nie miał problemu
podobno
Dużo zależy od ET samej felgi. W FAQ można znaleść informacje na ten temat <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
A to ja sie pochwale co przez ostatnie 2 tygodnie w wolnym czasie zostalo zmodyfikowane w moim
swifcie.Teraz to to autko wkoncu jedzie jeszcze lepiej niz jezdzilo.A tutaj ponizej lista
co zostalo zrobione/zmienione:
Na poczatek poszly hamulce z przodu i tylu:
-Nowe tarcze ATE przod plus klocki Akebono
-Nowe okladziny i oczysczone bebny z tylu
-Nowy przegub lewy bo czasem mi chrupnal przy max skreconych kolach
-Nastepnie zostal wyciety katalizator i wstawiona rura w jego miejsce,nowa elastyczna zlaczka
wszystlo ladnie pospawane
-Pozniej zostala wyjeta skrzynia 4WD-najgorsze w tym wszystkim to chyba bylo odkrecenie kilku
srub bo byly w takim miejscu ze lepiej nie mowic,skrzynia oczysczona,elementy mocowania
skrzyni oczyszczone z rdzy przykonserwowane i pomalowane a wszystko po to zeby wlozyc nowe
sprzegielko jakim jest sprzeglo AISIN do mojego 4WD
-Po odczepieniu walu napedowego zostal wymieniony uszczelniacz,simering w tylnim dyfrze i
wszystko zostalo ladnie poskladane i uszczelnione.Po tym wszystkim przynajmniej wiem ze mam
tylni naped/dyfer w bardzo dobrym stanie
-Kilka miejsc rdzy na karoseri zdarte i zakonserwowane
-Geometria ustawiona na nowo
-male zabiegi typu dokrecenie srubek,wwycszenie trzeszczacych rzeczy,swiatla zapalaja sie po
wlaczeniu silnika automatycznie itp.
Zostala jeszcze kosmetyka typu,konserrwacja progow drzwi itd zeby nie dopuscic rdzy a w miedzy
czasie pewnie jakies modyfikacj male w silniczku i to narazie na tyle.
Jak kupilem auto ojciec nie byl zadowolony bo wogole uwazal ze to auto to zlom a teraz po czasie
i tych modyfikacjach stwierdzil ze jednak to autko niezle idzie i jest niezle
Pozdrawiam Kuba
W tych silnikach rewelacyjne efekty daje modyfikacja głowicy. Więc jeśli myślisz o tuningu na poważnie, to sugeruję odłożyć parę grosza na ten zabieg <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Jeśli idzie o mnie to od zderzaków w dół podobają mi się tylko felgi (bo sam takie kiedyś miałem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> ). Natomiast jeśli patrzeć od zderzaków w górę to mi się podoba, jeno bez brewek <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />