200-300zl
A dalej robota jej tak ? Czyli czyszczenie, szlify i co tam jeszcze popadnie czyli kolejne siano później przekładka do 1.6 no mi tam ryba bo mam 2 silnik więc jeździć i tak można, ale pewnie opcja nie do zamknięcia się w 1000zł!
200-300zl
A dalej robota jej tak ? Czyli czyszczenie, szlify i co tam jeszcze popadnie czyli kolejne siano później przekładka do 1.6 no mi tam ryba bo mam 2 silnik więc jeździć i tak można, ale pewnie opcja nie do zamknięcia się w 1000zł!
rob glowke z GTi
1.3 tak jak helsin dal linka, a potem sie pochwal. Wysokie krecenie nic nie daje bo
jezdzisz momentem a ten w 1.6 moze byc zdecydowanie lepszy.
A w jakich cenach głowica z GTI ?
Dużej różnicy nie
ma... Spójrz w dane techniczne obu silników... Miałem G16A i z gti można sobie
poradzić... (zaraz mnie zlinczujecie ale co tam) Kręcenie wysoko? Co ci daje że masz
odcięcie wyżej? Więcej mocy? Czy lepszą elastyczność? Ja kręciłem 1.6 do 7k czasem
zdażyło się 7,5 i silnik jest w super kondycji ale buda w moim odmówiła...
Nie chodziło mi raczej o kręcenie silnika do odcięcia i czy 1.3 Gti DOHC czy 1.6 kręci się wyżej tylko raczej o to jak auto klei się do asfaltu bo z budą sedana jest na bank ciężej ze względu na samą bryłę, a poza tym to z tymi silnikami już mam lepszą pozycję na start bo z tego co wiem to 1.3 jest na podwójnym wałku rozrządu, a 1.6 nie no i do wyciągania z niego mocy jest bardziej podatny. No nie wiem to tylko moje zdanie i również tak jak Ty chciałbym ze swojego wykręcić co nie co, ale to chyba mija się dla mnie z celem chyba, że jest ktoś kto mi to przetłumaczy to będę podzielał Twoje zdanie !
Jak dla mnie to dzięki pomocy MKV nie ma sensu w pchanie i robienie silnika od 1.6 nakład gotówki ogromny, a przypływ mocy mały no chyba, że kompresor, ale turbo no to spoko, ale chyba i tak inwestycja w 1.3 Gti jest bardziej opłacalna patrząc jeszcze na warunki jezdne, a nie na silniki no to 1.3 na bank robi robotę w porównaniu do 1.6 sedana.
Czy mi się wydaje,
czy miał kiedyś przygodę przodem od strony kierowcy? Jakby maska krzywo leży..
Bity nie był, ale podczas jazdy się maska otworzyła
A może się tak przywitać ? Jak nie w odpowiednim wątku to chociaż w poście...
Da się bo sam to sprawdzałem.
Otwierasz maskę odkręcasz aparat zapłonowy u mnie jest chyba na 3 śruby i tak masz taki wystający bolec jeśli jest starty no to do wymiany Nie wiem jak Ci dokładnie to opisać, ale powinieneś sobie poradzić bo nic trudnego w tym nie ma !
Może palec do wymiany ? 2 pierwsze objawy właśnie mi pod to podchodzą!
Pogodzić was?
Podpisuję się pod tym
może palec
zapłonowy, podobna sytuacja ostatnio była na KSP.
Zgadzam się z tym, że to może być palec ja od jakiegoś czasu też mam problem i idzie do wymiany.
Co do instalacji powiem tak ja w swoim aucie mam LPG od 4 lat i nigdy z nią nic się nie działo i mam nadzieję, że tak zostanie już do końca Kilometrów robię dużo i to bardzo bo od maja zrobiłem ok. 17k, także wydaje mi się że to mało nie jest! Gaz u mnie w mieście wczoraj patrzyłem na Shellu 2.76, a na stacjach typu Tesco lub Lukoil po 2.67 mniej więcej co niejedno krotnie odczułem, że gaz na Statoil czy Shell nie jest jakiś najlepszy bo po prostu moje auto i instalacja nie może go strawić, spada moc i do póki go nie przegonie jeździ dziwnie czego nie mogę powiedzieć o gazie z Tesco itd. Porównując ceny chociażby do sierpnia gdzie gaz u mnie kosztował 2.07zł odczuwam jak cholera podwyżkę tego gazu, lałem cały zbiornik za ok.82zł, a teraz za 102zł.
Dużo jeżdżę po mieście i spalanie oscyluje w granicach zima ( 9-10 litrów ) lato ( 8-10 litrów ). Od razu się przyznaje, że kręcę auto i takie spalanie co wydaje mi się, że i tak nie duże jak na silnik 1.6 . W trasie zszedłem ze spalaniem do poziomu 5.2 litra na 100 km!
Reasumując moją wypowiedź wydaje mi się, że tak jak i gaz jak i benzyna idą w górę i pewnie poniżej pewnego pułapu już nie zejdą. Ja zaczynam zazdrościć tym, którzy mają diesla, a tym bardziej że można kupić jeszcze na lewo ropę i wychodzi taniej niż z moją instalacją.
Ale to nie jest
jakiś sportowy płyn, po prostu dobry jakościowo DOT4. Jak nie oszczędzasz każdej
złotówki to bierz śmiało, chociaż w dobrym sklepie motoryzacyjnym też go dostaniesz
i to pewnie taniej.
No ja o zawodowej karierze w sportach motorowych nie wspomniałem, ale fakt że staram się nie oszczędzać na wszystkim bo wydaje mi się, że taka rzecz może się odwdzięczyć nie teraz, ale za jakiś czas. Tym bardziej, że 25zł nie jest jakąś ogromną sumą.
P.S Chłopaki nie kłócić mi się jak pytałem żeby się dowiedzieć, a nie żeby był powód do kłotni
Tak, ale tylko
takie
Nawet i takie nie jest złe ;D W sierpniu za jakieś 50-60zł byłbym w Krakowie
ja pisałem o
zwykłych hamulcach, bez oplotów, wyczynowych tarcz i klocków, które trzeba dogrzać,
żeby hamowały jak żyleta i auto blokowało koła nawet ze 160
Do zwykłej jazdy
nawet starczy DOT4 z Teco
Ba nawet napiszę
jeszcze dalej - taki z Teco częściej wymieniany będzie dużo lepszy, niż Motul
wymieniany raz na xx czasu bo drogi
Dobra czyli odpuszczę sobie tego Ferodo może i wyczynowo nie jeżdżę, ale w 100% spokojnie też nie oczywiście nie na tyle żeby dożynać Suzane
Możesz zrobić to
sam albo zapraszam do Krakowa, na koszt firmy ci sprawdzę
Jak będziesz miał
wątpliwości to zapodaj fotkę a forum, tylko taką, żeby całe zaciski z klockami było
widać.
Paliwo też na kosz firmy ?
Cena średnia, można
kupić tańszy innej firmy, byle DOT4. Ile trzeba kupić jest w FAQ.
Czyli płynu wcale nie trzeba żadnego dobrego ?
Klocki to sobie
zobacz jakie masz w aucie, bo w katalogach lubią być błędy i potem będzie płacz.
A jak to sprawdzić ?
Tak też mi się wydaje, może zawilgotniał? Pewnie do wymiany!
Znalazłem coś takiego :
http://www.rallyshop.pl/index.php?p133926
Opłaca się ? Bo muszę na bank wymienić płyn bo mój pamięta jeszcze chyba kitańców
http://www.expolmozbyt.com/klocki-hamulc...owe-fdb780.html
Tutaj jest napisane, że klocki pasują do rocznika maks 1993 to jak mam 94 to nie podejdą ?
No no chłopaki dzięki za uznanie ładnego auta
Nie siostra Dziewoja, a namiarów nie ma pilnie strzeżona i trochę kłopotliwa !
Mieliśmy być razem ale cashu zabrakło
Będą na 100 %
tak np ja z gor
Jak i ja