Czy rzeczywiście Astra I to awaryjny samochód
Mój ojciec jeździ astrami od początku produkcji tego modelu. Pierwszą kupił zaraz po premierze, czyli była to jedna z pierwszych Astr w Polsce (chyba 92r.). Ludzie oglądali się na ulicy za samochodem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> Po jakiś 8 latach sprzedał i był tak zadowolony z tego samochodu, że kupił nową Astrę ale z mocniejszym silnikiem i lepszym wyposażeniem.
Ople nigdy go nie zawiodły. Nigdy nie stanęły na drodze, nigdy nie było żadnej poważniejszej awarii. Chociaż ojciec nieźle katował te samochody - wybudował dom więc targał samochodem materiały budowlane albo w środku albo na przyczepce. Poza tym ojciec ma takie dziwne hobby, że zbiera kamienie i jak znajdzie jakiś ciekawy to przywozi je domu oczywiście Oplem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Raz mu się zapomniało i rozrząd zmienił 30 tys. km. później niż zalecała instrukcja obsługi <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Dlatego dziwią mnie niektóre kiepskie opinie na temat Opli. To co przetrwały samochody mojego ojca wzbudza mój głęboki szacunek do niezawodności tych samochodów <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />