Chodziło mi o bytle...ciśnienie jakie podaje pompa z dystrybutora to około 3 bar. a zbiornik spokojnie wytrzymuje 20 bar.
co do tego zuzycia..to faktycznie masz rację..tak być [powinno jak mówisz ale z drugiej strony gdyby była zubożona mieszanka gazowa to byłby "zmulony"...a u mnie wręcz odwrotnie...az rwie się do jazdy...wiec róznie by na to patrzeć.jak sie wypalą zawory..ich gniazda..to bede myslał..teraz jezi i jest git. <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

a Tu powiem ze nie mam doświadczenia...możliwe ze to ma tez wpływ..i to całkiem możliwe co mówisz w końcu to łożysko to jakby "serce' kolumny. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Dokładnie..nie ma takiej możliwości...u mnie np. kontrolka rezerwy potrafi się zapalić przy 150 km. a na pełnym baku to i 450 zrobie.
a własnie . ile uda ci się przejechać na pełnym baku gazu?
mój rekort do 520 km.
zbiornik mam taki ja TY. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Sharky ma słusznosć..moze być uszkodzona piasta..w tym snsie ze krzywo jest w niej osadzone łożysko..i stąd drgania.. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

niby proste niby nie..takie jak i One całe...ale za to je właśnie <img src="/images/graemlins/serce.gif" alt="" />

Klocki zawsze troche dolegaja do tarczy..a jak dolegają krzywo..drgania będa zawsze...po prostu wprowadzają układ w wibracje..
niezaleznie czy sie hamuje czy nie. <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />

No własnie..czyli jednym słowem Koreańce dali <img src="/images/graemlins/dupa1.gif" alt="" />

Witaj!
ma to dużo wspólnego , bo pływak uruchamia zawór odcinający dopływ z dystrybutora po przekroczeniu pewnego stanu napełnienia butli z gazem (zazwyczaj to około 80 %).jeżeli taki pływak się uszkodzi powoduje tzw. zawieszenie..i wtedy zdarza się ze do bytli wejdzie mniej gazu niż zazwyczaj. lyb więcej.zalezy na jakim poziomie się ten pływak zawiesi.generalnie to mało trwałe urządzenie..ale ja bym sie tym nie przejmował.
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />pozdrawiam.

To rozwiązanie jest wogóle skopiowane od opla bo ojciec mój ma dokładnie to samo przy Nexii GTX(a to ja wiadomo Opel kadett)..z tego co wiem też miał jakies problemy z tym mechanizmem...
teraz mu juz działa dobrze bo coś tam sam pogrzebał i poprawił po fabryce.
zapytam go co i jak..to potem odpisze dalej. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

No no...Kobietki to podstawa..czasem ich nie rozumiemy ale spróbujmy świat bez nich zrozumieć.. <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Mi przyszedł do głowy jeszcze jeden pomysł na zaradzenie Twojemu problemowi.
mówiłes ze masz sprawny gaźnik...wg. mnie to w jakis sposób zalewa Ci silnik..spróbuj w momencie gdy jest unieruchomiony, wykręcić świecę i sprawdź czy nie jest mokra.czasem gaźnik potafi podawać zbyt wiele paliwa niż powinien.
osobiscie nie spotkałem się z takim przypadkiem ale myślę ze to może być jedna z przyczyn.
u mnie tez gasł ale w zupełnosci pomogła regulacja zaworów.
dokładnie rzecz biorąc gdu będa miały za mały luz to beda się niedomykały, otwierały za wczesnie...wtedy paliwo dojdzie do cylindrów w nieodpowiednim momencie i moze zalać swiece.
to tyle..pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />

Jest jeszcze jedna możliwośc...przekrzywił Ci się element mocujacy zaciski hamulców do kolumny Mc'Persona..wtedy klocki nierównomiernie dociskają do tarczy.nie wiem czy akurat u Ciebie tak jest ale zdarzają się takie przypadki..pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />

Może i dla mnie jakas nagroda sie znajdzie zważywszy na nienaganny profil i studia te same co TY...hmm? <img src="/images/graemlins/pub2.gif" alt="" />

Podlizywanie jak podlizywanie ale ten jezyczek.hihihi <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />

|Radziłbym zostawić zimówki do końca marca..chyba ze planujesz w góry jechać..to jeszcze później je wymień..tam czasem i w maju się przydają.
\pozdro. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

Ja tankuję za 1.39...ale potrasie między |Sochaczewem a |warszawą można spokojnie "zagazować <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />" sie za 1.33.
pozdrowionka 4 All

Witaj -jak dla mnie "nowa" - dociekliwa "dziewczynko"...\
nowa, bo mnie przez dłuższyczas tu nie było z powodu choroby...
do rzeczy...prócz tego co Ci podpowiadal Viperek proponowałbym sprawdzenie luzów zaworów...w tym samochodzie one potrafią powodować takie właśnie dławianie się silnika..u mnie to właśnie było przyczyną..po wyregulowaniuobjaw zniknłął...
do tej operacji radzę wybrać zaufanego mechanika...niby to mało skomplikowane ale odpowiedzialna praca.
pozdróweczki gorące..\
p.s.bardzo mi się podoba "kobieca" dociekliwoscizainteresowanie swoim <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />Tikusiem.

\Nie było mnie dłuższy już czas i widzę że zlosniki nie próżnuje...czas nadrobić zaległosci...
jakiś virus dorwał mnie ostatnio i rozłożył na łopatki..stąd mnie nie było..
pozdrawiam gorąco wszystkich Tikowców Złośników...wielkie buźki dla wszystkich...\
szczególne buziaki dla naszych |Kobietek... <img src="/images/graemlins/jezor.gif" alt="" />

Ceny podane przez Voytassa są ok...jeśli nie bedziesz robił tego sam...to patrz mechaniorom na ręce..oni kombinyja jak mogą..i wymień rolkę napinacza wraz ze spreżynką...nie warto oszczędzać, zwazywszy ze juz jest rozebrane..to warto wymienić wszystko... <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Kontrolne pytanko..czy zaobserwowaliście moze w swoich Tikaczach zjawisko olejożernosci silniczków?
u mnie puki co tego nie ma ale ciekawi mnie co u was.. <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />