A czym najlepiej (najdokładniej) przeczyścić kopułkę?
OlDMaN
Posty
-
Rozrusznik kręci, silnik nie zapala -
Rozrusznik kręci, silnik nie zapalaJednak powracam do wątku.
Paliwo jest.
Żadnego strzelania nie ma.
Czy iskra jest? Nie wiem.
Wiem jedynie, że autko działa jak jest słonecznie.
Jak spadnie deszcz, to auto nie odpala.
Czyżby jakieś zawilgocenie? -
Rozrusznik kręci, silnik nie zapalaDzięki za podpowiedzi.
Nie wiem, co jest grane, ale dzisiaj wsiadłem do auta... odpalam...
i auto startuje bez problemu...
Czy powinienem się martwić tą chwilową niedyspozycją auta? -
Rozrusznik kręci, silnik nie zapalaWitam wszystkich.
Jako, że kiepsko znam się na samochodach, mam zatem takie pytanko.
Auto jeździło jak należy, aż tu nagle pewnego dnia przestało.
Wkładam kluczyk do stacyjki, przekręcam i... rozrusznik kręci, kręci, a silnik nie startuje.
Pewnie może to być coś błahego, ale i tak nie mam pojęcia i proszę o pomoc.
Dzięki. -
Dławienie się Ticomoże jak wpadłeś do tego rowu czy coś to pewnie wygiąłeś
jakąs blache albo pękło ci nadkole lub coś
podobnego sie stało i teraz trze. Jak ja wpadłem w
zimie do rowu to tarło mi nadkole i plastikowy
chlapacz.Wiesz, w ASO stwierdzili, że nie widzą nic co można gołym okiem stwierdzić, a takie coś jak tarcie to by chyba zauważyli.
Niemniej dzięki, sprawdzę jeszcze <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
Poza tym ten dźwięk jaki dochodzi z układu kierowniczego raczej nie przypomina tarcia tylko jakieś brzęczenie. Ciężko to tak opisać słowami... -
Dławienie się TicoDzięki wielkie wszystkim za podpowiedzi.
Faktycznie, wystarczyło tylko wymienić kable WN i wszystko już chodzi jak należy <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
Gdyby tak jeszcze ktoś znał odpowiedź na mój drugi problem z Tico, to również byłbym zobowiązany <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Pozdrawiam wszystkich! <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Dławienie się TicoNiedawno pojawił się następujący problem:
Kiedy uruchamiam Tico (38kkm), to silnik wydaje dźwięki podobne do traktora. (niedawno musiałem wymienić układ wydechowy)
Nie ma mocy! Ruszam i rozpędzam się jak ślimak. Do tego jeszcze mam dziwne drgania na kierownicy. Kiedy jadę pod górkę to tak, jakbym jechał ciężarówką, maksymalnie spada prędkość. O wyprzedzaniu już w ogóle nie ma mowy.
Nie wiem co się podziało, bo do tej pory jeździł jak żyleta.
Teraz już mnie nawet maluchy wyprzedzają :-(
Jak wracam z pracy (ok. 13 km) i autko postoi na parkingu jakieś 2 godziny, to potem jeździ prawie bez zarzutu.
Niedawno było jeszcze tak, że jak już się nagrzał w trakcie jazdy, to poniekąd jeździł lepiej, ale mimo wszystko się dławił.
Jakby tego było mało, to dodatkowo zwiększyło się zużycie paliwa. Do niedawna za 50 zeta mogłem przejechać nawet 220 KM, a teraz blisko 100 KM mniej!!!
Może ktoś miał taki problem, bądź też wie czy samodzielnie można go rozwiązać, czy też czeka mnie kolejna wizyta w ASO?
P.S.
Kolejny problem jaki mam, powstał po "niechcianym" wypadzie do rowu.
Od tamtej pory dochodzą (bodajże z układu kierowniczego) dziwne dźwięki. Kiedy mam kierownicę skręconą w lewo, to praktycznie w aucie jest cicho. Kiedy natomiast jest prosto, bądź tym bardziej w prawo, to słychać dziwne, głośne brzęczenie. W prowadzeniu autka mi nie przeszkadza, ale jest denerwujące kiedy słucham radyjka (muszę dać bardzo głośno, żeby zagłuszyć owe niepokojące dźwięki). W ASO nie stwierdzili niczego niepokojącego i powiedzieli, że jedyne co można zrobić, to oddać Tico do generalnego przeglądu, ale obawiam się, że to mi nieźle opróżni kieszeń.
Może jesteście w stanie mi pomóc:-)
Dzięki za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam.
OlDMaN