Witam.
Sprawa wyglada tak:
zalozylem gaz jak mialem na liczniku ok.36 tys.
Teraz mam 104 tys.
Kiedy zalozyli mi gaz tico grzalo sie normalnie. Wiatrak wlaczal sie czasem podczas jazdy po miescie. Bylo to zjawisko niezauwazalne.
Od pol roku jest inaczej.
Jade po miescie...pierwsze swiatla, drugie, trzecie i wskazowka dochodzi do polowy, wlacza sie wiatrak.
Kiedy jade na trasie - temperatura jest idealna.
Dzis np. jadac po miescie 50-60 km/h przez jakies 10 min (nie stalem na zadnych swiatlach) zatrzymalem sie na pierwszym czerwonym swietle i wlaczyl sie wiatrak.
Za oknem jest jakies 15 stopni.
Pytanie czy bylem u mechanika - odpowiedz ze bylem.
Wymienili mi pol samochodu.
Reduktor
filtr gazu
Pompe wodna
Przeplukali chlodnice
Nowy plyn
Nowy czujnik temperatury
swiece
paski rozrzadu
przewody wn
Zostawilem kupe kasy a efekt jest ten sam.
Po prostu kiedy samochod stoi to sie grzeje a jesli pamiec mam dobra to tak po prostu kiedys nie bylo.
Mam tico od nowosci i wiem ze "cos jest nie tak".
Czy to objaw tego ze moje tico sie starzeje?
Pamietam jak kiedys podszedl do mnie jakis dziadek i pytal czy mi sie tez tak grzeje samochod jak jemu? Ze ma tico i jak stanie w korku na moscie to musi wylaczac silnik.
Ja mu na to ze absolutnie nie.
A teraz i mnie to spotkalo.
Bylem u mechanikow z ta sprawa wiele razy ale twierdza ze jest dobrze i ze mam samochod na gaz to musi sie grzac wiecej. Ale tak nie bylo!
Czy jest ktos z Was kto moze wskazac mi co moglbym zrobic? Naprawde sprawa mnie dobija.
Dzieki, pozdrawiam.