Mój niebieski Ticolot ma numerek 25U
Nicolas
Posty
-
WITAM KOLEDZY -
Dziwny odgłos podczas dodawania gazuKupiłem Petrygo, dolałem i po kłopocie tzn. jakiś tam szumek słychać ale ledwo słyszalny, reakcja była natychmiastowa. Będę teraz obserwował jak się płyn zachowuje w zbiorniczku, czy nie ubywa itd. Thank you all <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
-
Dziwny odgłos podczas dodawania gazuSprawdź, czy aby nie masz zbyt mało płynu w zbiorniku wyrównawczym chłodnicy. U mnie to dawało
opisywany przez Ciebie efekt.Dziękuję za odpowiedzi. No rzeczywiście w zbiorniku wyrównawczym chłodnicy nie ma płynu. Jutro kupię i uzupełnię ubytek, zobaczymy może to pomoże. Przy okazji kolejne pytanie: jaki mam kupić płyn bo nie wiem jaki mam? Przedtem miałem Petrygo ale mechanik mi wymienił nie wiem na jaki i teraz się zastanawiam czy jak kupię jakiś inny to czy one się nie pogryzą ze sobą? Teraz mam jakiś zielony. Może ktoś się orientuje?
-
Dziwny odgłos podczas dodawania gazuDrodzy koledzy!
Od pewnego czasu spod maski mojego Tikusia słychać jakiś dziwny odgłos jakby bulgotanie ale tylko podczas dodawania gazu. Wraz ze zwiększaniem prędkości odgłos się nasila. Na jałowym nic nie słychac a jak dodaję gazu bardzo delikatnie to też nic. Wydaje mi się także że autko nieznacznie straciło na mocy. Bardzo mnie to denerwuje i już szykuję się do mechanika ale może ktoś z Was spotkał się z podobnym problemem. Dodam jeszcze że ok 3 miesiące temu miałem zmienioną pompę paliwa bo stara ciekła. Ale bezpośrednio po zmianie wszystko było ok. Za tydzień mam dłuższy wyjazd i chciałbym pojechać sprawnym samochodem bez obaw że coś się stanie. Pozdrawiam i czekam na propozycje. -
Chce kupic ticoDziękuję wszystkim za odpowiedzi. Przemyślałem sprawę i postanowiłem zaryzykować. W tym tygodniu będę już miał auto w posiadaniu, postaram sie wtedy zamieścić kilka zdjęć.
-
Chce kupic ticoProblemy z Rudą znam świetnie z malucha, który mi się złamał Mam mazdę w ocynku, którą
przytarłem i zostawiłem tak jak jest, i nic się tam nie dzieje od 1,5 roku, za to pojawiły
się bąbelki tam, gdzie poprzedni właściciel coś przytarł i naprawiał. Tico ma świetną
mechanikę, przede wszystkim silnik. Moje jest z 98r ma już mały bąbelek przy listwie
drzwiowej i to wszystko, ale do tej pory był garażowany. Zarówno CC jak i SC są
mechanicznie słabiutkie, jak zresztą większość fiatów i jest to ich zdecydowana wada w
stosunku do Tico. Znajomy, który ma sklep motoryzacyjny, do Tico w zasadzie nie zamawia
części innych jak eksploatacyjne. To autko naprawdę się nie psuje, a jeśli będziemy dbać o
budę i usuwać pierwsze wypryski rdzy, to będzie nam służyć bardzo długo czego Wam wszystkim
życzę.Czyli pieniądze zaoszczędzone na częściach i paliwie można spokojnie wydać na walkę z korozją? <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> Podwozie ma to Tico zadziwiająco zdrowe (oczywiście bez przesady, kilka ognisk korozji jest i przydałoby się zrobić konserwację) ale spodziewałem się że jest gorzej. Boję się korozji a z drugiej strony nie chcę takiej sytuacji że kupię coś droższego a później będę żałować że trzeba było kupować Tico. Malca chcę się pozbyć bo nie chcę wkładać w niego już więcej pieniędzy. Wolę w coś nowszego zainwestować.
-
Chce kupic ticoWitam wszystkich użytkowników forum. Mam nadzieję że kolega Raf545 nie będzie miał mi za złe że się wtrącę ale nie chcę zakładać nowego postu w charakterze: "Kupiłbym Tico ale...", a myślę że odpowiedź użytkowników jest zadowalająca.
Ja podobnie jak kolega Raf545 mam okazję kupić Tico i mam spory dylemat, bo wiem że autko jest zadbane ma zdrowy silnik, czyste i w ogóle, znam dobrze właściciela i wiem, że z autkiem wszystko w porządku, oglądałem, jeździłem i mam tylko jedno zastrzeżenie- korozja drzwi od strony wewnętrznej. Niby nic nie widać ale w jednym miejscu jest już bąbel ma drzwiach z zewnątrz, a wszystkie cztery mają znamiona że coś się dzieje. Strasznie się boję korozji i nie chciałbym żeby mi auto zaczęło gnić za rok (znam to z autopsji- mam Malucha i wiem jaka jest ciężka walka z korozją).Stan blach jest to mój priorytet przy wyborze nowego auta a jak coś kupię to chcę już tym trochę pojeździć. Łamię się jednak bo słyszałem wiele dobrego na temat Tico a chcę kupić auto z małą pojemnością. Ciekaw jestem jak u Was jest z postępem korozji, co o tym myślicie i w ogóle poradźcie mi cos bo nie wiem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> . Gościu chce 3800, rocznik 98, 94kkm.