A sprawdziłeś mocowanie wahacza do podłogi pod autem?
Bryka była na podnośniku i łomem sprawdzali wszystko. Moge w razie czego sam sprawdzic, ale chyba jest ok.
A sprawdziłeś mocowanie wahacza do podłogi pod autem?
Bryka była na podnośniku i łomem sprawdzali wszystko. Moge w razie czego sam sprawdzic, ale chyba jest ok.
Witam!
Pisze do Was po raz pierwszy, poniewaz mam spory problem.
Posiadam Swifta 95' 1.3 LPG (super furka)
Na poczatku zaznaczam, iz jakies 15tys km temu wymienialem oba przednie wahacze (po 150zl).
A wiec ... Jak w temacie mam problem z przednim zawieszeniem - moj opis - stuka "cos", czuj to w podlodze, stuka nawet na rownej nawierzchni, slychac to wyraznie i jest to inny halas niz przy wahaczach (moim zdaniem).
Do tego dochodzi ciezko krecaca sie kierwnica, szczegolnie po przejechaniu kilkudziesieciu km. Potwornie ciezko sie kreci.
Jeden mechanik wystawil taka diagnoze: lozyska przy kolumnie McPersona (u gory nad amorem)
Drugi, ze walnal prawy wahacz.
Mamy dwie znacznie rozniace sie diagnozy i czy w ogole ktorakolwiek jest prawdziwa?
Czytalem, ze jest metoda: dokrecic srube przy kolumnie kierowniczej, ale trszke inne objawy.
[color:"brown"] [/color] <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />