no i co tam słychać u Twojego autka, bo ja tez bym reflektowała na drobiazg???

no nie odczytałam w czas , ale dziekuje za propozycje podkupienia. Dostałam go dzisiaj, za tez nie duże pieniądze 16 zł, chociaz pan powiedział ze org. to w granicach 70 80 zł by kosztował, ale widziałam ze patrzył na mnie jak na babe po prostu która i tak sie nie zna hahhahha. Póki co jeżdzę na "sasiedzkiej sklejce", ale jutro myśle wymienić ten bezpiecznik tak jak juz byc powinno. Tylko dostac sie tam kurcze fakt cięzko, do tych śrubek, ale jak sasiad sobie poradził to i ja dam rade

P.S. Wesyl, a pytałes ile kosztuje ten bezpiecznik u nich? POdali Ci cenę?

więc jak pisalem
udac sie na francuska na góre. Chyba ze bedzie cena z kosmosu to przed plawiem stal
ostatnio ss mk3 1.3L przeznaczony na rozbiorke po groszach puszczaja czesci.

własnie tak w pierwszej kolejności zrobie w poniedziałek, bo łatania na sztukę nie lubie . Baradzo dziękuje za cenne podpowiedzi Panowie. do miłego

jakby było łatwe do znalezienia bo wiedziałabym jak i o co zapytać, to nie zawracałabym głowy, ale bardzo dziekuje, mam inny i dlatego nie pasował, ale auto jeździ nic sie nie pali, ale chce prawidłowy wiec kolejne plus ..zł , ale bezpieczenstwo najważniejsze. dzieki za fote.

przepraszam ale jestem tylko blondynką hahhahhahhaha

no tato u siebie a nie u mnie :)mieszka, a podpytam mecha ile kosztowałaby ta przyjemnośc włożenia na takich blaszkach jak powinny byc tez bezpiecznik, bo ten sasiad który mi pomógł, to musiał troche powykrawac te blaszki na których był ten stary bezpiecznik, bo mój nowy miał troche weższe wejścia, z tego tytułu mój nowy bezpiecznik jest przytrzymywany w swoim miejscu taśmą izolacyjną heh, ale Suzi kreci , jeździ az miło jej znowu posłuchac.

A sami pisaliście ze po takim zwarciu to cos gdzies moze sie jeszcze okazać , a ja niedługo na POznan uderzam i musze miec auto w pełni bezpieczne, stad ewentualna podwózka do mechaniora, niby jest jakis ok, na Chmielnej w zg. sie przekonamy:)

kochani nie mam ani jednego chłopa , ale sasiad obcy pomógł i odpaliła ale i tak ja do mecha oddam , ale nie na holu a sama zajedzie , dzieki za podpowiedzi , do miłego potem, bo teraz jedziemy podładowac jeszcze aku

jako blondynka pozwoliłam grzebac chopom w swoim autku, a i tak bede musiała dokonczyc sama sorry ze wam tak truje ale nie znam sie na Suzukach Rovery mam bardziej opanowane, . Rocznik 96 koncówka , MKIV

a nie popieści mnie jak mam aku, podłączony gdy bede to odkrecac? bo elektrycznosci to nie lubie za bardzo

http://img204.imageshack.us/gal.php?g=zdjecia274.jpg

aku mam juz dobrze wsadzony a bezpiecznik kosztował 15 zł inne miały nizsze ceny

zrobie lepsza fote zaraz i wracam

no tak wygladał jak przykrecony ehhhh, a jeśli ja wykrece go do konca to myslicie ze ten który mam założe i bedzie juz chulac?

na francuskiej ale na parterze w polmozbycie dostałam bezpiecznika . TYlko z linków można foty dodawać , no to nie bedzie fotek

nie ma, a z tego czegoś nie zostało za wiele hehhehhe, ale to było tak , ze podłączyliśmy źle aku, coś strzeliło, poszła iskra i cisza, nic sie nie świeci, zatem tato przełożył aku zajrzeliśmy do skrzyneczki i ta czarna kostka po zdjęciu wieczka przeźroczystego miała przerwany drucik. Dało sie go jakos nagiąc i autko paliło, ale nie jechałam od razu do speca, bo do pracy czas się zbliżał, zatem abym nie utkneła na drodze Suzi, ona pozostała na swoim miejscu parkingowym .Na wieczór próbowaliśmy go wyjąc znaczy ten pseudo bezpiecznik, czarny, tak jak inne obok "kostki" bez problemu sie dawaly wyciągać , ale nasz czarny "bohater" ani drgnął, zatem podeszliśmy do sprawy bardziej "technicznie". No i teraz posiadam wyglądający tak jak przed destrukcja bezpiecznik 80 A 32v, ale wejścia są inne, i zastanawiam sie co to faktycznie mi strzeliło i jak to nazawć w sklepie, bo skoro po fotce pan dał mi bezpiecznik to nie wiem co teraz dostanę, a na paliwo wolałabym wydac te pare zł, chociaz na chwile obecną to mogę sobie na moje autko popatrzec i dalej jeździć autobusem heh.

znaczy ze co? wydłubałam ten"przełącznik" a kupiłam bezpiecznik wiec moze kiedys mi sie przyda, i nie wiem teraz juz znowu co kupie jak pójde do sklepu z drobiazgami auto. wkleiłabym fotke z jaką poszłam do sklepu ale nie wiem jak

witam, jestem posiadaczka Suzi od niedawna, musiałam naładowac aku no i źle podłączylismy go, strzelił czyba przekaxnik główny, troche się zapiekł . chyba to przkaxnik bo bezpieczniki maja trochę inne wejścia, ale czy ktoś mógłby mi podpowiedziec do czego jest ostatni czarny czarna kostka 80A przy bezpiecznikach ?