Wątku na razie nie blokuję tak samo jak klona konta Rafaqusa, by dać mu ostatnią szansę na
obronę.
Dziękuje choć za to, mam nadzieje że bronić sie już nie będe musiał
Wątku na razie nie blokuję tak samo jak klona konta Rafaqusa, by dać mu ostatnią szansę na
obronę.
Dziękuje choć za to, mam nadzieje że bronić sie już nie będe musiał
Panowie, panowie!!!
Wiem, za krótko na forum jestem, ale:
nie postępujcie jak nasza obecna władza: afery! afery! rozliczenia! komisje!
juz tyle nt Rafaquus'a zostało tutaj napisane, że myslę, że naprawdę wystarczy...
to forum teraz jest przesiąknięte nienawiścią, wzajemnym opluwaniem się, publicznym praniem
brudów...
Tak a do tego jak już zostałem zbanowany to wszystkim sie buzie otwożyły bo niby ja nie oddam już w temacie głosu - co to, to nie !!
rozumiem Wasze zirytowanie, ale wszystko chyba w kwestii Rafaquus'a zostało napisane -więcej
plucia i już w ogóle w tym wszyscy utoniemy, zrobimy sobie forumową IV RP i zrazimy nowych
klubowiczów...
chyba nie chcecie, żeby ktoś, słysząc "swiftklub na złosniku" mówił "Aha, to Ci, co sie ciągle o
cos plują i nie potrafią ze sobą dojść do ładu" -bo ja nie
nie chciałem nikogo urazić -ten post nie ma dot. spraw merytorycznych, jedynie sposobu i
długości trwania bezproduktywnej i samodestrucyjnej dyskusji...
Co do długości to przekonasz sie na własnej skórze, o Piotrku Gummedyku temat był jak rolka papieru toaletowego !!
A w tym całym zajściu najsmutniejsze jest to, że w gronie klubowym znalazł się ktoś taki kto
zamiast pomagać kolegom skupił się tylko i wyłącznie na wyciąganiu od nich kasy i
sciemnianiu ile się da.
A ty co - moge śmiało pisać że wyłudziłeś MÓJ alternator i półroczny akumulator a pouczasz mnie, że to czy tamto ?? Z nami zawsze idzie sie dogadać ale od 6 stycznia nie odbierasz telefonów a jedyny kontakt jest z Tobą to przez SMS'y więc do kogo ta mowa !!
Jedynie idzie sie dodzwonić do Twojej mamy która nie ukrywa się przed nami tylko odbiera telefony nie zostawiając na Tobie suchej nitki !!
Jako, że moje konto zostało zablokowane łatwo jest ci formułować zarzuty !!
Więc, po raz mam nadzieje ostatni powstaje klon ...
A zatem od początku
Moja nieprzyjemna jak sie później okazało przygoda z Rafaqusem owineła się wokół remontu mojego
silnika.Miało być tydzień roboty i 2000 tys złotych za wszystko.Robota trwała miesiąc bo
dopiero po 2 tygodniach wyjęli silnik!!!
Po co wyjmować motor jak nie ma panewek, a pierścienie są zamówione na za tydzień ??
Zostawiłeś trupa bo nie dało sie nim jeździć, OK, zamówiliśmy graty i czekaliśmy na nie po woli rozbierając i kompletując części ...
Na końcu przy płaceniu nie wyszło 2000 zł tylko
uwaga...3850 PLN.Mały rozrzut cen prawda???
Ciesz sie że tylko tyle bo taka usługa w NOS-ie jaką Ty miałeś kosztuje normalnego człowieka z ulicy ponad 3 tys zł + VAT !!
O tym ze będzie "troszkę" więcej dowiedziałem
się w przeddzień odbioru samochodu poprzez smsa o treści "Na części i obróbki wydaliśmy
2450 zł" Rafaqus mówił wcześniej że już za 3000 mogę mieć tulejowany silnik, lub rozwiert
na tłoki Hondy na 75 mm.
Tutaj mijasz sie z prawdą, tulejowanie to koszt 800zł + VAT - tłoki by Honda kolejne 1800zł
Tymczasem niedawno wyszły na jaw nowe cuda.Otóż po sumiennym
docieraniu silnika zgodnie z jego zaleceniami wymieniłem olej.zaraz potem płyn chłodniczy
przeżarł uszczelkę pod głowicą i trzeba było wymienić.
Po raz kolejny kłamiesz bo poprostu rozerwało ci chłodnice, zeszła woda, zagotowałeś motor i podniosło głowice, jeżeli nie pamiętasz to poszperaj o wontku z prubami włożenia ( jak zawsze u Ciebie drutem ) chłodnicy od poldka bo tamta ciekła ...
Ponieważ miałem już dosyć
stresujących kontaktów z tą firmą poszedłem do znajomego mechanika.Zdejmujemy głowicę...a
tu widzę z powrotem włożone moje stare okopcone tłoki, ponadto luz w cylindrze jest taki,
że tłok można palcem ruszać na boki.Progi w cylindrach , dziwnie krzywa głowica(co wyszło
przy planowaniu) a ponoć była robiona.
Tłoki sam przywiozłeś, używki wraz z iglanym drógim silnikiem z obruconą panewką i kazałeś z ośmiu trupów wybrać 4 gdzie i tak NOS wybrał 3 a jeden poszedł od nas, do tego wszystkie tłoki doważane + szlifowanie korbowodów bo zapomniałeś dodać że była drobna kolizja w motorze i jak by nie było stopy korb dostały po dupie, progi na cylindrach to widziałeś ale chyba na filmie pornograficznym, blok został przehonowany z równaniem gładzi nie biorącej udziału w tarciu tłoka czyli ponad pierścieniami więc nie opowiadaj bajek !!
Wychodzi na to że tylko zmienili pierścienie i coś
tam może podłubali przy wale, bo powodem remontu była klekocząca panewka.
Wychodzi na to, że poraz już kolejny mijasz sie z prawdą bo nie klekocząca panewka a zatarty dół z obruconą panewką !
Rachunek 3850 zł sporo przesadzony...Zaraz pewnie w odpowiedzi padną słowa jaki to niewdzięczny
jestem, bo mój silnik był w opłakanym stanie itd, więc szanownych kolegów już o tym
uprzedzam.
Nie był w najgorszym, ba nawet igła a my go popsuliśmy, zapomniałem dodać, że w czasie tamtej kolizji zablokowało wał, pasek dalej ciągnoł i obrócił dolne koło pasowe gdzie trzeba je było dorabiać - tamto poszło na śmietnik, w efekcie doszło spawanie wału bo klin wylazł razem z jego kawałkiem ... Jeszcze jedno, oba górne koła rozrządu mają zomb luzu bo klin z wałków przesunął wpusty i bez przyżądu nie idzie trafić w odpowiednie miejsca tymi kołami !
Tylę że sami oceńcie jak to jest, bo przed remontem silnik mój był słabiutki i
nie mogłem jechać szybciej niż 140 km/h, teraz z kolei po kosztownej "naprawie" nadal nie
da się przekroczyć magicznego progu 140.
Na podniesionej głowicy przez przegżanie czego sie spodziewałeś ?? Ja myśle conajmniej 150 KM !
Jak na GTI to trochę mało nie sądzićie???Tyle to ja
mialem bez wydawania prawie 4000 zeta.Ponadto naciąganie cen przez rally Project jest
niesamowite...
Nie chce wpadać w niepotrzebną polemike ale zmuszasz mnie do tego ...
Przyjechałeś trupem, z którego nadawał sie tylko kolektor ssący i to też po umyciu bo oleju była w nim beczka a szukasz c...j wie czego ??!!
Poprosiłem o faktury zakupu części do wglądu.W odpowiedzi usłyszałem "nie mamy faktur, bo
bierzemy bez faktury w cenach netto" oznacza to że taniej bo bez 22% Vatu.Dowiedziałem się
też że części były kupione w Hipolu.
Tu też sie mylisz bo i w Hipolu, i w Cerze i w innych hurtowniach np Gaweł więc jak już coś piszesz - to pisz całość a nie nagłówki z gazet !!
Mając cennik Hipolu w ręku okazuje się że panewki
główne kosztują 160 zł brutto, a panowie wciskają kit, że zapłacili po cenach netto 180
zł.Różnica pomiędzy cenami spora, więc widać skąd się wzięło prawie 4000 za remont.bo
podliczając takie "przycinki" na każdej części zebrało się troszkę...
Raczej nie wydaje mi sie abym podawał z Kivim takie ceny ale wpadłeś z mamusią do nas i kazałeś podawać natychmiast ceny z pamięci gdzie towar był kupowany 2 tyg wcześniej a od tamtej pory w powyższych hurtowniach zostawialiśmy kolejne tys zł więc pomiń bajki i przejdz do konkretów.
Na koniec uprzedzając słowa rafaqusa które się tu z pewnością pojawią przyznaję się całemu gronu
klubowemu że mam pożyczony od rafaqusa alternator i jak na razie nie zamierzam go oddać
dopóki nie dostanę swoich pieniędzy albo nie zostanie zrobiony porządnie i uczciwie mój
silnik...
Po pierwsze nie porzyczyłeś a wyłudziłeś, a po drógie to inna sprawa ...
W końcu za prawie 4000 czuje że mam do tego prawo...Płacę to wymagam...
Pozdrawiam wszystkich klubowiczów i przestrzegam przed Rafaqusem
Dziękuję za uwagę...
Mam nadzieje że Kivi też sie tu wypowie bo jak by Nie było to ona założył RallyProject
A co do płacenia i wymagania - tu bym raczej unikał takich określeń z Twojej strony ...
Tyle ode mnie
Pewnio znowu klon zostanie zbanowany ale w inny sposób nie moge odnieść sie do tego co sie o mnie pisze, gdzie akórat ja jak najbardziej powinienem !! Więc tak to czynię !!