Z częściami mnie pocieszyliście i w takim razie zakupię napinacz na allegro (Pasek Gatesa już mam) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Natomiast martwi mnie cena robocizny, bo zdaje się, że w większych miastach ~150 zł dla mechanika to minimum Aha i proszę niech mi ktoś poradzi : Czy jest sens wymieniać razem z rozrządem pompę wody w sytuacji gdy auto ma 120 tyś ,pompa prawdopodobnie nigdy nie była wymieniana, a nie widzę żadnych objawów - tzn pompa nie pracuje głośno, ani płyn chłodniczy nie znika ze zbiornika (oczywiście mechanik sugeruje wymianę, ale to oczywiste ).

Witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Mam na 2 pytania.

1. Czy to możliwe aby napinacz z tych aukcji był oryginałem montowanym w fabryce
http://allegro.pl/item604646117_rozrzad_pompa_wody_daewoo_matiz_tico_oryginalny.html
http://allegro.pl/item611851241_daewoo_tico_matiz_rozrzad_kpl_z_pompa_korea.html ? to samo tyczy się pompy wody. Byłem dzisiaj w dwóch sklepach i w jednym za napinacz chcieli 72 zł (Korea), a za pompę wody 108 zł, natomiast w drugim za napinacz firmy SKF 50 zł, a jeszcze innej firmy ponad 90 zł. W obu sklepach kupowałem już wcześniej kilka innych części i nie widziałem takich rozbieżności cenowych w porównaniu z allegro. Faktycznie oryginały rozrządu są tańsze od zamienników, czy to jakiś szwindel ? Czy może ktoś poleci jakiś inny sklep z częściami Daewoo - ja znam na Balickiej oraz na Przybyszewskiego, oba wydają się ok.

2. Podzwoniłem dzisiaj po mechanikach i za wymianę paska rozrządu, napinacza oraz pompy życzyli sobie od 160 zł do 250 zł. Czy to są normalne ceny za taką naprawę - w archiwum forum znalazłem ceny rzędu 50 - 80 zł. Ewentualnie może ktoś może polecić jakiegoś taniego mechanika w Krakowie bądź okolicach - najlepiej jakiegoś "Waldka", który robi w garażach <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Wiem że ten temat był wałkowany już dosyć mocno, ale w archiwum nie znalazłem wszystkiego co mnie interesuje <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Dzięki za podpowiedź. Faktycznie w miejscu złączki w prawej części bagażnika było już 12 V. Podpiąłem tam dwa nowe kabelki i przeciwmgielne śmiga. Jest to lekka prowizorka, aczkolwiek na razie wydaje się solidna. Jednak jeśli znajdę więcej wolnego czasu to wymienię całą wiązkę, jak sugeruje Lars. Przy okazji : Czy są do dostania gdzieś same oprawki od żarówek do poszczególnych lamp ? Byłem w kilku sklepach i wszędzie do kupienia jest tylko komplet - lampa + oprawka i przewód - , w końcu skapitulowałem i nabyłem całą lampę cofania.

Przez kilka ostatnich dni dłubie w okablowaniu tylnego oświetlenia mojego ticacza. Nie działały wszystkie lampy w zderzaku. Z lampą cofania oraz lampkami od rejestracji sprawa była prosta - zaśniedziałe i rozerwane kable w kostce. Natomiast w świetle przeciwmgielnym jest jeszcze coś innego.
Po wymianie kostek stwierdziłem, że żarówka dalej się nie chce świecić. Tak więc zmierzyłem napięcie na stykach - i tu psikus - wyszło około 7V. Dla pewności sprawdziłem bezpiecznik f5 ( niepotrzebnie ) oraz napięcie do innych lamp - wszędzie poprawnie 12 V. Oczywiście przeciwmgielne odpalam przy włączonych mijania oraz przekręconym kluczyku. Co chyba istotne, nie świeci się pomarańczowa dioda (kontrolka) tejże lampy. Tutaj moje pytanie - gdzie powinienem szukać tych utraconych 5 V ? i jak się dostać do tego miejsca ? oczywiście na akumulatorze jest prawidłowo 13 z hakiem V. Proszę o jakieś sugestie, gdyż chciałbym sobie z tym poradzić własnymi rękoma <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Witam
Nazywam się Tomek, i jestem biednym studentem krakowskiej AGH Od tygodnia jestem posiadaczem swojego pierwszego samochodu - tico sx '98. Autko jest w kiepskim stanie wizualnym, elektryka już szwankuje, śmierdzi płynem do wycieraczek w środku oraz wiele innych irytujących rzeczy, ale silnik chodzi tip top! Mam nadzieję, że z Waszą pomocą uda mi się rozwiązać kilka problemów <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />