witam i o zdrowie pytam! Był ktos może w warsztacie ragulacji gaźników na ul. Żemieśliników w stolicy? Tam najtaniej w Warszawie zgodzili sie "zaopiekowac" gaźnikiem. Prosze o opinie na temat tego warsztatu dobre złe wszystkie
pozdrawiam!
mendelson
Posty
-
serwis żemieśliników -
uszczelka a raczej uszczeluniaz uszczelką pod głowica jest taki bajer, że nawet jeśli kupisz dobrą to wcale niewiele trzeba
żeby diabli ją wzieli wskutek niedokładności przy jej wymianie, nawet planowanie głowicy
nie na wiele Ci się zda jeśli źle dokręcisz nakretki mocujące głowicę, ważna jest zarówno
kolejność dokręcania, jak i siła z jaka to robisz, niezbędny jest klucz dynamometryczny,
wystarczy że jedna z nakrętek będzie za słabo dokręcona i po jakims czasie masz to samo co
przed naprawą, trzeba też pamiętać zeby jakies 1000 km po wymianie poprawić wszystkie
nakretki na głowicy, oczywiście tez przy uzyciu klucza dynamometrycznego,dlatego przy
takich naprawach jeśli nie ma się dostatecznej wprawy warto oddać samochód do warsztatu, w
razie czego zawsze można reklamować
pozdrawiam
Irokolejność była zachowana, dynamometr też był w użyciu, teoria spełniona została w stu% ale widać ten typ tak ma zrobisz jedno, psuje się drugie. Oddam go do warsztatu a potem będe tam 2 razy w miesiącu. Pozdrawiam
-
Łożyska przód sprawa poważna - zrobione pozdro dla henio123Witam wszystkich forumowiczów, mam szczególną prośbe, czy moge prosić o mała pomoc w sprawie
wymiany łozysk w przednim napędzie. Muszę się za to wźiąść bo już nawalają, prosiłbym o
bardzo jeśli to możliwe podpowiedzi jak wymienić. Co jest potrzebne i naco trzeba uważać. O
łożyskach jedynie odnalazłem to tylko tylnich,ale one już wymieniłem dzięki pomocy Waszej.
(Do Wymiany na początek biore się za prawe kolo) proszę o szczegóły z góry dziękuje.w swej bezgranicznej naiwności myślałem że uda mi się wymienić łożyska samemu. Udało się ale ile to kosztowało nerwów i zdrowia... to lepiej nie pytaj gdybym mógł cofnać czas pojechał bym do mechanika. pozdrawiam
-
uszczelka a raczej uszczeluniawitam wszystkich nadzwyczaj serdecznie
jakieś 4 miechy temu odkryłem iż w zbiorniku wyrównawczym zamiast płynu jest czarna breja, a oleju z slilniczka ubywa. Podejrzenie padło na uszczelkę głowicy. Z pomocą szwagra wymieniłem uszczelkę (2 doby roboty) oczywiście głowica była planowana i niby było dobrze aż tu nagle: płynu ubywa oleju nie (też nie przybywa) a na dnie zbiornika wyrównawczego zebrało się smierdzące masło. Znowu uszczelka (jaką i gdzie kupić bo podobno ta oryginalna z autoparts to jakaś lipa) a może ma ktoś inny pomysł. (tylko nie taki zeby samochód sprzedać bo tego zrobić nie chcę kocham go) -
gaźnik ticoRatunku!!! niedługo wakacjem, a moje tico jedzie jakby ciągnęło za sobą kamaza. proszę o namiary na jakiś warsztat w warszawie lub okolicach który zająby sie gaźnikiem. dzieki