Proponuje zrobic jakaś stała rubryczkę na temat znajdowanych w sieci filmików i zdjęć.
Moje propozycje na dzień dzisiajszy to:
Proponuje zrobic jakaś stała rubryczkę na temat znajdowanych w sieci filmików i zdjęć.
Moje propozycje na dzień dzisiajszy to:
Buahahhahahahahahha
Dobre!!!
Ja to jestem zdecydowanym zwolennikiem upalania wszędzie i zawsze, tylko wczoraj zdychałem i nie mogłem. Jak będe jakies niedzielne konkrety, to ja wchodze w ciemno.Pozdr.T
Klamka zapadła. Nie jade sylwestrowego:( Chyba, że jakiś kierowca szuka pilota "na gwałt":) Wtedy służe pomoca.
Pozdro
T
Generalnie pomysł z tymi klasami mi sie podoba. Wieksze rozdrobnienie, daje wiecej szans. W Klasie starej 2 a teraz 3 dużych zmian nie ma.Pojemniości są takie same. Zazwyczaj bierze się np. do 903ccm wraz z nimi, wiec miłczarnie 9003 z silnikami od cc/sc będą jeździły w 2 a nie w 3. Wpisowe faktycznie wysokie. W takim wypadku opłacasię zapisac do Rzemieślnika, nawet jak ktoś jest w Polskim. Teraz wyjdzie na to samo, ale na następnym będzie dużo taniej. Niestety mój ukochany kierowca, chyba wtedy jedzie na narty, więc po cichu zaczynam szukac jakiegoś kierowcy. Piekne panie piszcie. Oficjalnie wygląda to tak:
Młody, przystojny i inteligentny mężczyzna z doświadczeniem, poszukuje partnera lub partneki do spedzenia dnia w miłej atmosferze. Wiadomy cel! Fotooferty prosze przesyłac na mejla.
Poza tym mam już normalnie głód rajdów, tyle fajnych imp mnie ominęło.
Pozdrawaim
MAXIMUM ATTACK
To drogo. 400pln za godzine. Za cały dzień, byłoby ok, ale za godzinę!!! Nie wiem, czy zauważyłes, ale z mopsem zrobiliśmy zajebistą elektrownie, która świeci fantastycznie. Na ten tor można nawet dołożyc jeszcze 2 halogeny (łącznie 6), nie ma najmniejszego problemu. Jeżdziliśmy po torze hondą. Jest naprawdę trudno. Nawet z halogenami nie widzisz wnetrza zakrętu np. L180+ i nie jesteś sobie w stanie nawet wyobrazić. Lepsza propozycja byłoby wbicie się tam na chama, dogadanie sie jakoś lub załątwienie tego przez znajomości.
Ja to praktykowałem. Ale to kompletnie bez sensu.
1. Tor w Kielcach jest bardzo specyficzny, ze względu na to, że jego interalną częscią jest droga krajowa, ktorą na czas zawodów zamykają. Nie sądzę, żeby na trening paru chłopakow zamknęli tą drogę.
2. Nocą jazda jest bez sensu, dlatego, że nic kompletnie nie widać. Może na jakichś super-mega halogenach ustawionych super na boki można by było spróbowac, ale to walka z wiatrakami.
Z drugiej jednak strony popieram pomysł. Jeżeli da sie to załatwic oficjalnie, to ja się pisze na 100% i sądze, że z 10 osób znalazłbym bez problemu.
Pozdrawaim.T
Firma nazywa sie MARK-GUM. Są slicki 13x155. Są wykonywane na mieszance AVONa. Bardzo popularne w wyścigach płaskich. Polecam.
T
Spoko Zosiu, zawsze do usług. Jak coś ciekawego wymyśle, to będe odrazu wprowadzał w życie. Ciekawe jak będzie się jeździło we wtorek na małej pętki, jak będzie ślisko:)
Pozdrawaiam serdecznie i dzięki, że wpadłes, T
P.S. Znalazłeś torxy?
Teraz zostają Niedziela Palmiry i jedo jeszcze miejsce we wtorek, ale to tylko na prv. Pozdrawaim
P.S. Dzisiaj było fajnie i pogoda ok.
Jutro o 12 na Żeraniu. Obecnośc obowiązkowa!!!!
Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy!!!
Z Okazji nadchodzących Świat Bożego Narodzenia życze wam wszystkim najlepszego. Dużo boków, mniej wypadków i kłopotów z policją, więcej wygranych rajdów, zdrowia, ambicji i dużo, dużo mamony, bo bez tego ani rusz:)
Zapomnijmy o waśniach i sporach. Powspominajmy miłe chwile. Wspomnimy tych, co odeszli i módlmy się o to, żeby w następnym sezonie można było jeździć na slickach:)
Pozdrawaim Wszystkich serdecznie!!
WESOŁYCH SWIĄT I SZCZĘŚLIWEGO, PIJANEGO NOWEGO ROKU!!!!
Tomek Staruch vel MEGABAJT
P.S. W drugi dzień Świąt upalamy w Palmirach. To już pewne na 99%. Prosze odzywać się do mnie osobiście. Nie załatwiam tego przez forum. gg 1235672 [list]
Czas na teorie Dobrego Wujka Tomka:
1. Nikt w Polsce nie robi klatek homologowanych. Można ewentualnie kupić homologowaną klatke w OMP (sprowadzana z Włoch). W najbiedniejszej wersji kosztuje 8000pln. W Polanda wydaje się dokument świadczący o zgodności z załacznikiem. Tzn. Pan Henio budując klatke korzystał z zał. J i opierał się o niego. Jednak ten papierek zupełnie nic nie daje. Nawet jeżeli na wyścigu/rajdzie przedstawi się go sędziemu od BT to nas wyśmieje. Włoźy ręke pod klatke od stony dachu i powie, że nie jest spaw ciągły i możecie sie zwijac do domu:)
2. Z klatką i przepisami jest tak jak mówi Kobretti + jeszcze jedno: w każdym miejscu, gdzie klatka może zetknąć sie z głową tudzież inną częscią ciała musi byc peszel piankowy. Normalnie za 80pln można sobie w Castoramie kupic 20m peszelu, jednak nowe przepisy wymagają, żeby był niepalny. Za 80pln kupimy równo metr:)
3. Policja sra równo na zał J. Nic ich nie obchodzi. Przepisy zawarte w J sa przepisami sportowymi. Nie majacymi wiele wspólnego z KD.
Pozdro, czekam na pyt
Wieloletni kierowca wyścigowy i rajdowy, 3-krotny mistrz Polski, swego czasu mój przyjaciel, Mr R tak mi powiedział któregoś pięknego dnia:
"Jak sie nie rozjebiesz chociaz raz, tak, żeby zajrzeć śmierci w oczy, to nigdy nie bedziesz dobrym kierowcą!"
Zgadzam się z nim w 100%. Trzeba poznać gdzie jest 'granica" ;udzkich możliwości i wytrzymałości samochodu. Po wypadku fajne jest takie kręcenie w brzuszku:)
Rozumiem o czym mówisz Bracie!!!
Ja bez prawka rozwaliłem 3 samochody (w tym 2 nie swoje). Po co jeździć bezpiecznie? To nudne.
Oczywiście tak, zeby nikomu nie zrobić krzywdy
Pozdrawiam
A ja lubie wysokie blondyny z dużymi cyckami:)
Należy opowiedzieć sobie na proste pytanie: czy chcesz, żeby dupeczki słuchały Twojego samochodu, czy zależy Ci, żeby wyprzecić jakiegoś typa spod świateł czy wolisz wygrywac rajdy???
Mam doświadczenia związane z Fiaturką SC. Oczywiście nie równa się z wszymi rakietami,ale... jest dobrą szkołą. Ten samochód ma byc przygotowany w gr. N. Czyli minimum przeróbek. Poprawienie fabryki. 3/4 ścigajacych się w tej klasie ma katy. Czy to oczyms nie swiadczy?? Wygląda to tak: Jeżeli motor sprawnie zbiera się już od 2-3000/obr to byc może zdecydowałbym się na wycięcie. Pójdzie troche w górę, ale jest to do przyjecia. Przyglądając się wynikom osiąganym przez sukę swifta 1.3 gti... nie zdecydowałbym się na to. W ostateczności zamieniłbym wkład na metalowy, lub w wypasie wkładke HJS. Standardowy kat ma 400 kanalików, HJS 100. Nie spowalnia tak spalin. W SC do katalizatora wchodzi rurka o srednicy 45mm a wychodzi... 35mm. Podyktowane prawami fizyki jest zmienienie rurki na 45. Nieprawdaż? Ktoś kiedyś musiał policzyć te wydechy. Jestem zdecydowanym zwolennikiem "ukrytej" mocy w dolocie i wylocie. W latach 80 panowała opinia, że kat zabiera moc. Dzisiajsze katy są już naprawdę zaawansowane technicznie. A'propos zmiany rurek. Jeżeli masz np. 50mm to nie sugeruje, żebyś zmieniał na 60. Zmiana jest wskazana tylko wtedy, gdy istnieje róxnica przed i za. Zbyt duża średnica nie jest wskazana ze względu na brak sprężenia spalin.
Co do zakładu. Nie zrozumieliśmy się. Wszystko zależy od tego, co chesz osiągnąć. Uwierz mi, nie będzie zbyt dużej różnicy mocy. Powiedzmy 1-2KM na Twoją korzysć. Jednak róznica w rozwijaniu jej bedzie zdecydowanie rózna. Moja końcepcja bedzie ciągnęła od dołu, Twoja bedzia miał mocną górę. Ja wole jak kopie od dołu, Ty może wolisz charakterystki silników hondy, gdzie do 5-6tys/obr niewiele się dzieje.
Ruszamy spod świateł:
ja wybijam się do przodu, przekraczam powiedzmy 5tys i powoli wymiękam. Wtedy Ty mnie dochodzisz i jesteśmy na równi. Pasuje?
Wszystko zależy od podejścia.
Swoją droga kratke wódki zawsze można wypić:)
Jak coś robie, to staram się to robić do końca. Nie takie chop siup!!! Trzeba ustalić czas, trase, objechać ją np w piątek. Z lekka opisać itp. Może jakieś ognisko? Warto pomysłeć o jakimś regulaminie np. obowiązkowe kaski.
Mimo wszystko to ma byc bezpieczne!!!
T
O prawie każdym benzynowym (zdecydowanie nie tyczy się diesli) z fabrycznym katem.
Ok, czyli asfalty. A co z Palmirami??
Wyjęcie kata wcale nie jest najlepszym pomysłem. Nie chodzi tylko o względy ekologiczne. Po wyjeciu katalizatora samochód kompletnie straci dół, a na górze stanie się może o 2KM mocniejszy. W efekcie przyśpieszenie nie zmieni się wogóle. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest katalizator sportowy, jednak koszt wacha się w okolicach 2000pln:) Bez kata samochód będzie głośniejszy, bedzie więcej palił, gdyż komp przejdzie w tryb awaryjny i z sondy bedzie podawał wynik uśredniony (bez pomiaru składu mieszanki) w efekcie samochód bedzie gorzej jechał. Warto dodać, że w wścigach płaskich w kalsie N 1150 wszyscy jeżdzą na katach:)
W takim wypadku stanowczo odradzam. Lepiej zainwestować w kolektor, zwiększyć średnice rury za katalizatorem i dodać dobrą przelotówke za niż kombinowąc z katem.
Równiez tak popularne zakładanie strumienicy w miejsce kata nie jest podyktowane wzgledami sportowymi, tylko ekonomicznym (po co robić 2 dziury). Strumienica powinna byc blisko za baranem, a nie w miejscu, gdzei spaliny traća już prędkość. Najlepsze i wguncie rzeczy nie takie drogie są strumienice stożkowe. Które polecam
T