Tak dostałem stare części. Powróciłem do mechanika i świerszczyło bo linka była za słabo naciągnięta.
Dzięki wszystkim za pomoc =]
Tak dostałem stare części. Powróciłem do mechanika i świerszczyło bo linka była za słabo naciągnięta.
Dzięki wszystkim za pomoc =]
No więc jestem już po wymianie, stare sprzęgło widziałem i niby wszystko jest ok sprzęgło nisko łapie, obroty wzrastają proporcjonalnie do prędkości, ale pojawił się nowy problem. Najprawdopodobniej sprzęgło wydaje dźwięk jak świerszcz. Niezależnie czy samochód jest na biegu czy na luzie. Kiedy lekko nacisnę sprzęgło dźwięk znika, kiedy puszczam powraca.
I pytanie: świerszczenie minie samoczynnie czy czeka mnie powrót do mechanika ?
Mechanik rzekł 320 sprzęgło z Valeo + 200 pln robocizna. Dzięki za pomoc =]
Hmm wszystko wskazuje na to, że to sprzęgło a nie tak jak mi mechanik sugerował - synchronizatory w skrzyni biegów. Teraz pojawia się kolejne pytanie: co mogę sprawdzić samemu żeby nie zapłacić za coś czego faktycznie mechanik nie zrobi: powie że wymienił cały mechanizm a wymieni sam docisk.
I mam jeszcze pytanie o teoretyczny bardzo przybliżony koszt naprawy. Dziękuję.
Ślizgające się
sprzęgło.
Mogę to jakoś sam zdiagnozować?
Obroty rosną, prędkość nie.
Witam
Suzuki Swift 1,3 GLX, 98 rocznik.
Od kupna t/j 3 lata temu, żadnych większych problemów poza eksploatacyjnymi, do wczoraj gdy jechałem na większym niż zwykle obciążeniu - 4 osoby + spore bagaże. Problem polegał na tym, że podczas wyprzedzania pod górkę na 3 biegu auto samoistnie weszło na bieg jałowy.
Dziś, kiedy sprawdzałem jak się zachowuje bez większego obciążenia na letnim jeszcze silniku nie było żadnych problemów, normalnie się zbierał i spokojnie mogłem wejść na 4 czy 5 tysięcy obrotów na każdym biegu.
Po chwili jazdy problem powrócił: na 3,4,5 biegu powyżej 2500 obr i dociśniętym gazie samochód sam wchodzi na bieg jałowy, kiedy popuszczam gaz wszystko wraca do normy. Wygląda to tak jakbym trzymał wciśnięty gaz i po chwili wciskał sprzęgło.
Będę wdzięczny za wszystkie sugestie.
Nie wiem co moglo byc przyczyna w kazdym razie zarowka byla 12 V 50/55 W. Wymienilem ta kostke a raczej to co z niej pozostalo i chcialem popatrzec na druga zarowke i chyba mam ten sam problem... Nie moge oddzielic zarowki od kostki =( Zobaczymy co bedzie dalej =)
wyjmujesz wtyczkę, potem gumową osłonę, następnie przesuwasz pręcik i masz już wyjętą żarówkę
... nic trudnego
Wlasnie okazalo sie ze nie takie proste... Stopila mi sie ta wtyczka z zarowka i wtyczka pojdzie do wymiany albo zrobie prowizorke =| Temat do zamkniecia dzieki, za pomoc i Pozdrawiam
Witam
Wasnie sie zabralem za wymiane zarowki w Swifcie sedanie "98. I mam prolem bo,nie moge wyjac zarowki... Zarowka ta nie jest spalona, bo swieci tylko bardzo slabo. Mowa tu o zarowce od swiatel mijania 55 W. Nie wiem co moze byc powodem tego ze tak slabo swieci. Musze ja wymienic ? Jesli tak to jak ja wyciagnac. Prosze o pomoc z gory dziekuje