Otóż mam taki problem, że regulując w reduktorze Tomasetto dużą śrubę na obrotach 3000RPM nie ma praktycznie żadnej różnicy - ciągle sonda biega od ubogo do bogato, czyli niby dobrze, za to na wolnych obrotach cyrk. Jak już uda mi się zejść z bogatej mieszanki to nie daję rady tego zrobić tak aby sonda biegała jak na wysokich.
Zreszta zrobię na przyklad tak, że wchodzi na ubogą, wyłączę silnik i po ponownym włączeniu znowu jest bogata. Dodam tylko, że reduktor jest po regeneracji.
Aha aby w miarę tę instalkę ustawić włączyłem max i min otwarcie attuatora na 255 kroków. A zatem silnik krokowy powinien sterować przy jakimś konkretnym ustwieniu tak aby mieszanka była ubogobogata <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
A tu lipa bo nawet kręcąc śrubę o pól milimetra wskazuje albo bogatą mieszankę i wtedy silnik krokowy się zamyka albo wskazuje ubogą i na maksa się otwiera. Nie ma nic po środku. O co biega?
Czy może to być walnięta sonda lambda?
Co do niej to powiem, że przy wyłączonym silniku wskazuje 0.3V a po wyłączeniu bywa że staje na 0,67V i powoli opada.
Na benzynie i dużych obrotach zachowuje się normalnie czyli sobie biega
Liczę, że ktoś tu zajrzy i mi pomoże
Instalacja ma 2 lata, komputer Bingo M, reduktor Tomasetto AL07, najnowszy program do konfiguracji centralki gazowej. samochód to Escort 93r., 1.6 16V Zetec.
A tak przy okazji może ktoś wie czy wybrać w programie opcję dla sondy MASA czy PRZEBIEG ?