Dzieki wszystkim za info.
Niestety, napiety terminarz (wybieralem sie na wakacje) zmusil mnie do wizyty w salonie na ul.
Sudoła.
pierwszy przegląd kosztował mnie 290 zł.
trwało to jakies 5 minut, zmienili olej (wlali jakiegos castrola) i chyba filtr.
kolejny przegląd po 15 000 jak na mnie to jakies 4 miesiące,
czy takie regularne serwisowanie ma sens ???
myslę o gwarancji, czy żeczywiście warto o nią dbac ? czy mogę ufać że przez trzy lata nic się
swistakowi nie stanie?

Nie korzystaj z uslug tego ASO. Jedz na Widłakową. Jest taniej, milej. Na pewno sie nie zawiedziesz.