Witam, koledzy pomóżcie proszę! Mam asterkę kombi 1.6 v8 z 94 roku z gazem, samochód zawsze odpala na benzynie bo taką ma instalację , od jakiegoś czasu jak odpalam po nocy to zapala ładnie jak wyjeżdżam z garażu to po chwili zaczyna chodzić nierówno tak że jak nie utrzymam na obrotach to zgaśnie a jak zrzucę na gaz to jeszcze gorzej chodzi. Jak ma obroty powyżej 2,5 tyś to chodzi dobrze natomiast na wolnych obrotach gaśnie i jak zgaśnie to kaplica nie da się jej odpalić, musi postać z 20 minut i wtedy odpali ale muszę wciskać przy odpalaniu pedał gazu.I przy tym wszystkim robi się czarno za samochodem , nie zawsze się tak dzieje ale ostatnio prawie za każdym razem, dziwne jest to że jak się trochę nagrzeje silnik ( ok 85 stopni)to problem przechodzi, wymieniłam już wszystko co mi kazał mechanik czyli są nowe świece, przewody i cewka, nic to nie pomogło nie wiem co mam zrobić ale tak się nie da jeździć:/, może ktoś miał podobnie? i wie co jest nie tak, proszę niech mi ktoś pomoże