Skad wiesz ze dostaje ci sie paliwo? Domyslam sie ze przybywa ci oleju ? U mnie tez tak bylo na
jesieni, ale jakos "przestalo". Podejrzewam, ze to kwestia sposobu pomiaru...poza tym jesli
to by bylo paliwo to olej na bagnecie powinien dac sie zapalic - u mnie sie nie palil i nie
smierdzial benzyna.
Jesli chodzi o mierzenie poziomu, to czasami podwyzszony poziom jest (ok. 5mm) kilka minut po
wylaczeniu silnika, potem jest juz OK. Byc moze splywajacy do miski olej "zawyza" pomiar.
Wyeliminowalem "przecieki" w gazniku, bo silnik pracuje rownomiernie i nie zauwazylem
zadnych niepokojacych objawow. Moje podejrzenia padly na pompe paliwa - po demontazu
okazalo sie ze jest raczej OK - olej w korpusie nie byl rozrzedzony paliwem.
Ostatnio nie zauwazylem przybywania oleju, ale to moze dlatego ze mierze poziom po dluzszym
postoju (zeby sie nie denerwowac ). Jesli uda Ci sie ustalic ze to rzeczywiscie paliwo
rozciencza olej i znalezc tego przyczyne to bardzo prosze zebys powiedzial co to bylo.
pzdr
U mnie to na pewno jest benzyna, czuć na bagnecie. Najgorsze jest to że kiedyś miałem taki sam problem w starym seacie ibiza. Żaden mechanik nie umiał tego zrobić i sprzedałem go z tym 'defektem'. Boję się że tym razem będzie to samo.