chyba to nie za dobry ppomysł byl , poszukam innego auuuta
Thx
Lukasek
Posty
-
Kupowanie Swifta -
Kupowanie SwiftaWitam wszystkich!To mój pierwszy post <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Zastanawiam się nad kupnem swifta - hatchback, 1.0 GL, 92 r., 84 tys. przeb. // biały <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Ma rozbity zderzak tylni i nie załadny przedni ale nie widać żeby byl walnięty, zderzak trzyma się na drucikach <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" /> Kosztuje 3600 zł i zastanawiam się czy kupić bo widać że go zaczeła dopadać już korozja. Oczywiście braciak mi mówi że zaraz sie rozpadnie ale ja nie wiem bo autko jest zabezpieczone jakimś "smarowaniem " ; ) i wogóle ...(pewnie mi zazdrości bo sam ma CC 700 <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> ) To moje pierwsze auto i naprawde nie mam doświadczenia z rdzą ale czy możliwe że autko nagle sie rozpadnie i nie da się jeździć ?? Na pewno rdza nie wygląda za pięknie i będzie psuła estetyke auta ale czy poza tym jakoś ucierpi ?? Na razie z zewnątrz nie widać zero rdzy ale skorodowane i zabezpieczone są niektóre części pod maską i kolo silnika-jakieś mocowanie chyba jego to jest. Dodam że myśle że pojeżdże nim z 6 lat i se kupie nowe (swifta oczywiście <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
Czy warto dawać 3600 zł za takie auto ?? (Facet z komisu dorzuci jeszcze zimówki)
A tak poza tym to na co szczególnie zwracać uwagę poodczas oględzin swifta oprócz korozji ?? Czy ma jakieś typowe dolegliwości na które powinienem zwrócić uwagę ??