Help me od jakiegoś czasu mam problem z uruchomieniem
skodiczki.Po mimo wymiany automatu nadal objaw ten
sam delikatne strzelanie natomiast co zauważyłem
grzeje się cienki przewód prawdopodobnie idący do
stacyjki. który to jest przewód przy tej beczułce
stacyjki parząc od strony kolumny kierownicy?
dzięki za wszelkie info.

jakie strzelanie?

po 1 primo sprawdz mase silnika...bierzes amperomierz o wiekszym zakresie (nie pamietam ile - mam taki zrobiony lata temu wiec nie pamietam ile "A") i uwaga jeden przewod amperomierza do styku minus akumulatora a drugi przewod amperomierza do obudowy silnika oczyszconej dobrze. Jasne oczywiste? zeby nie przyszlo komus do glowy podlaczanie amperomierza do plus i minus aq !!!!!

no wiec przy podlaczeniu minus aq i korpus silnika...niech ktos zakreci rozrusznikiem...jesli przez amperomierz poplynie prad (najlepiej widac to na wskazowkowym) to zrob dodtkowa mase z klemy minus akumulatora do silnika. przewod miedziany np o srednicy ok pol cenymetra...przy silniku mozesz podpiac konaktorkiem oczkowym np pod jedna ze srub mocujaca skrzynie do silnika

ps. kiedys kumpel wyminil automat w rozruszniku i po tygodniu znowu mu ni epalil...a fachowcowi zaplacil 200zl! kazalem mu telefonicznie zacisnac konaktorek na przewodzie (tym cienkim) sterujacym automatu, oczyscic styki i ciasno nasadzic - rok juz smiga, wiec inwestycja bezcelowa. Ah ci fachowcy <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />