W jakimś warsztacie zostawić. Zbierają sobie do beki, a jak nazbiera im się jakaś poważna ilość to sprzedają...
Podobno wraca to do rafinerii, a tam przetwarzają na... No właśnie! Na co?
olej przepracowany - bo tak to się nazywa trafia po lekkiej obróbce do ON i do olejów silnikowych, maszynowych itp.
Jest to tzw "ekologiczna" sprawa i rafinerie dostaja za to upusty akcyzowe. Oczywiscie % przepracowanych w ostatecznym produkcie jest na tyle mały ze nie wpływa na parametry jakościowe.