Mam Swifta '92 (japonczyk 1.0 Kat) jeżdzę cały czas na gazie, ale czasami musze go przełaczyc na benzynę.
Problem jest nastepujacy, rano gdy silnik jest zimny obroty na paliwie sa OK, ale gdy sie silnik rozgrzeje obroty spadaja i jak wrzucam na luz to po prostu gaśnie. Gdy jeżdzę na gazie bez wzgledu czy zimny czy ciepły wszystko OK.
Mam pytanie jak może byc przyczyna oraz zgdzie jest (śruba lub inny pokretło) do podkrecania obrotów silnika, może ktos ma jakis rysunek pogladowy? - byłbym wdzięczny ([email protected])
dzieki z góry