Witajcie, jakiś czas temu podjalem prace w firmie ktora zajmuje sie odzyskiwaniem odszkodowan od firm
ubezpieczeniowych.
reklamujesz, reklamujesz... dlaczego jeszcze w tym wątku nie padła nazwa firmy ??
Witajcie, jakiś czas temu podjalem prace w firmie ktora zajmuje sie odzyskiwaniem odszkodowan od firm
ubezpieczeniowych.
reklamujesz, reklamujesz... dlaczego jeszcze w tym wątku nie padła nazwa firmy ??
najpierw nasz prawnik ocenia
czy sprawa sie kwalifikuje.
czyli po prostu... czy się opłaca dla Was.... co w praktyce oznacza to co wspomniałem wcześniej: jak najłatwiejsze zadania, jak najszybsze załatwienie sprawy, jak najszybsza kasa....
Nasza firma nie dochodzi odszkodowania na drodze sadowej, chyba ze taka decyzje podejmie klient. Odzyskujemy należne
pieniądze w etapie przed sadowym.
czyli po prostu: bierzecie łatwe kąski, bo w etapie przed sądowym to sobie średnio rozgarnięta osoba poradzi....
I tak np. jeżeli uległeś wypadkowi a opiekuje się tobą
żona lub ktoś z rodziny to należy jej się stawka 6,5zł za godzinę .
podstawa prawna tego stwierdzenia ??
Pokazał się kompresor do Sporta: SC150
http://www.suzukisport.com/english/sales/zc31s/product/sc150/index.html
http://www.suzukisport.com/SWIFT-SC/index.html
http://www.nengun.com/suzuki-sport/sc150-slalom-kit-supercharger
cena... jedyne 2760 euro...
Jak bym to wszytko opisał jak mi tutaj wytykasz to zarzuciłbyś mi ulotkową formę testu. Ty po prostu masz taką
naturę osoby, która czepia się jak tylko może.
Jak wyżej...
w odniesieniu do ulotki chodziło, że z "testu" nie dowiadujemy się nic więcej niż z ulotki producenta...
owszem, ulotka może być mniejsza bądź większa, ale zawsze "wychwala" produkt wypisując wszystkie "naj"....
nie każę ci pisać o wszystkim (dokumentacji technicznej), skup się na tym czym auto się wyróżnia, spróbuj poszukać w każdym aucie ciekawostek, czy pierdółek, które wychodzą po dłuższym czasie użytkowania.... powiesz, że masz auto na kilka dni tylko.... a właśnie taka jest rola osób testujących auta...
co do wspomnianej "ulotkowości" jeszcze: testy są "cukierkowe", co znaczy, że po prostu nie ma w nich opisanych wad auta
nie bój się nawiązywać w testach do konkurencji... jeśli w czymś jest lepsza/gorsza to wspomnij o tym
zrób sobie tabelkę zalet/wad.... myśl o tym że zaleta może być wadą i jak jedna na drygą wpływa...
owszem, materiału wyjdzie kilkakrotnie więcej niż teraz, ale to ma być test, a nie... ulotka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Ale co ;l
mocz <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
po prostu, za dużo ochów, achów itp....
test ma być obiektywny, zawierać szczegóły i porównania
piszac same "wow, ale on piękny i koffany" stajesz się po prostu niewiarygodny, jako wystawiający opinię
powinieneś skupić się nad tym, co sprawia, że stylistyka Lexusa wyróżnia się na tle innych aut, a nie tylko "piękny, ładny, przecudny..."
podświetlenia klamek i progów nie zauważyłeś ??
Ale co to ma za znaczenie jak mówimy o zastąpieniu jednostki w modelu GS a nie w LS.
W odpowiedzi na:
Ta potężna jednostka benzynowa, o pojemności 4.6 litrów i olbrzymiej mocy aż 347KM! Silnik ten zastąpił wysłużoną
już widlastą V8 4.3 o mocy 283KM.
Więc nie widzę sensu pisania o tym, że w LS'ie jest 380KM. Przypominam, że artykuł jest o Lexusie GS i właśnie to
ludzi interesuje jaką moc posiada ten silnik w GS'ie
napisałeś
Cytat:
nowy silnik V8 pochodzący z większego modelu LS. Ta potężna jednostka benzynowa, o pojemności 4.6 litrów i olbrzymiej mocy aż 347KM!
skoro informujesz, że silnik pochodzi od LSa, to wypadałoby poinformować także, że nie jest to w 100% identyczny silnik
Czytaj ze zrozumieniem
W odpowiedzi na:
Konsola środkowa to przede wszystkim 7 calowy, dotykowy ekran, dzięki któremu możemy obsługiwać wszystkie opcje
(m.in. radio, nawigację, komputer pokładowy).
Jakby zacząć wymieniać wszystko co obsługuje się poprzez monitor zajęłoby to kilka stron...
wydaje mi się, że jeśli juz coś wymieniasz, to raczej tzw "mocne strony", czyli coś czym auto się wyróżnia...
radio, nawi czy komputer jest już w wielu autach, więc to nic specjalnego....
a (Lexus Park Assist) to juz jest coś, co nie spotkasz na masową skalę
a gdzie jakiekolwiek informacje o VDIM, ACC, czy i-AFS
ooo... i jeszcze zapomniałeś o odchylanej kierownicy, tego też się nie spotyka <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
Gdy przychodzi czas przetestowania samochodu spod znaku Lexusa, już wiem że czekają mnie wielkie emocje podczas
jazdy. Nie inaczej będzie z samochodem jaki został mi udostępniony, czyli GS 460 z silnikiem V8 o mocy 347KM.
Czas zacząć niesamowitą przygodę z tym przepięknym samochodem.
Jeśli masz ochotę przeczytać cały artykuł zapraszam TUTAJ. Na końcu artykułu zamieszczono również video test Lexusa
GS 460.
Artykuł autorstwa Artura Ławnika.
Miłej lektury
tekst sprawia wrażenie, jakby autor miał za chwile popuścić
ponadto: "Po prostu stylistyka GS-a jest zniewalająca na kolana każdego, kto na niego spogląda."... nie generalizuj, ja do tych osób nie należę
dodatkowo "Ta potężna jednostka benzynowa, o pojemności 4.6 litrów i olbrzymiej mocy aż 347KM!" - konkurencja osiaga większą moc z mniejszych pojemności.... na dodatek wspominasz o silniku z modelu LS... tylko zapomniałeś już dodać, że tam ten silnik legitymuje się większą mocą
zapomniałeś też, że za pomocą wyświetlacza steruje się systemem parkowania (Lexus Park Assist), oraz innych systemach znajdujących się tylko w Lexusie
A Ty nie jesteś uprawniony od krytykowania mojej osoby. Dla mnie jest skończona z Tobą dyskusja.
widać nadal nie pojmujesz, że krytyka twojego tekstu to nie to samo co krytyka twojej osoby <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
A artykuł jest o firmie Renault, czy konkretnym modelu Twingo. Jak nie rozumiesz po Polsku to trudno...
skoro piszesz o konkretnym modelu jakim jest Twingo, to dlaczego stwierdzasz, że "silnik jest jednym z najsłabszych" ??
jak wcześniej wymieniłem, silniki są cztery (60KM, 65KM, 75KM i 100KM w wersji Sport, jak widać ten 75KM to mocniejszy a nie słabszy)
Tak to pokaż mi tańsze auto w wersji podstawowej niż Twingo (29.990zł). Dyskutowałem już o tym z PanJarek
testujesz konkretny egzemplarz, i do niego powinny odnosić się oceny
często najbardziej "wypasiona" wersja to 200% ceny najtańszej, i nie zawsze cena będzie też atutem
owszem, cena 29990PLN to mało, ale 46150PLN juz nie będzie atutem
Siedzisz w DK to masz inne realia... W Polsce jak ktoś kupuje auto służy do użytku uniwersalnego. Jako rodzinne itp.
Nawet jeśli jest to Twingo!
bzdura, to juz nie te czasy gdzie w PL kupowało się auto patrząc tylko i wyłącznie na cenę
bo gdyby tak było, to nie miałyby racji bytu wszystkie auta większe i droższe od Thalii czy Dacii Logan
nie szukaj na siłę usprawiedliwienia dla siebie
Jednak kłamiesz K3 bo twierdzisz, że nie masz czasu na napisanie testu a na czepianie się na forum chyba jednak aż
za dużo masz czasu...
nie ty jesteś od rozliczania mojego czasu, więc daruj sobie takie uwagi <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
briilance B6 sprawdz testy
poprawili sie i to bardzo
jeszcze troche i zaleje nas chinska "tania" motoryzacja
i nie ma ze boli
takie same metody stosowali wczesniej japonczycy ( jezdzisz suzuki ? )
a potem koreanczycy
miałem okazję jeździć B6 <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
bardzo przyjemne autko, nie można mu było nic zarzucić
crashtestu nie przeprowadzaliśmy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Moja siostra robiła rok temu przeprowadzkę jeszcze starym Twingo i potrafiła do niego zapakować potworną ilość
rzeczy (byłem zdziwiony ile do "żabki" może się zmieścić)...
miałem podobnie, jak przeprowadzałem się Matizem... <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ludzie dziwili się, ile tego tam weszło
Po drogich i luksusowych autach przyszła pora na test trochę tańszego. Tym razem postanowiłem wziąć na tapetę
najnowsze, miejskie autko z pod znaku francuskiego rombu, czyli Renault Twingo.
Jeśli masz ochotę przeczytać cały artykuł zapraszam TUTAJ
Artykuł autorstwa Artura Ławnika.
Miłej lektury
To teraz ja <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Ten fragment:
Cytat:
Moje Renault Twingo, posiada pod maską, jeden ze słabszych silników oferowanych w całej gamie.
gamie silników oferowanych w Twingo, czy całej gamie silników Renault ??
jeśli chodzi o silniki Twingo, to dziwne byłoby takie stwierdzenie, skoro są tam max cztery silniki a ten jest drugim w kolejce pod wzgledem max mocy (100KM, 75KM, 65KM diesel, 60KM)
kolejne:
Cytat:
Układ kierowniczy, jak już zdążyliśmy się przyzwyczaić w samochodach z pod znaku Renault, jest elektronicznie wspomagany
nie ma układów wspomaganych elektronicznie, są wspomagane elektrycznie
I taka moja rada... skoro na koniec testu podajesz
Cytat:
Cena: 39.600zł. [wersja Dynamique] 46.150zł [wersja testowana]
to wypadałoby podać różnice między wersją testowaną a Dynamique
i na koniec: plusy/minusy
cena w tym przypadku nie jest plusem, konkurencja w tek klasie aut jest tańsza (dla mnie cena to minus)
a w minusach: silnik nie jest zły jak na auto miejskie, więc nie powinieneś go w kryteriach aut normalnych oceniać
po prostu to auto nie jest stworzone na trasę, zresztą przy 75KM i 170km/h w tej klasie jest b.dobrze (silnik powinien trafić do plusów, powinieneś spojrzeć na gamę silników oferowanych w tym modelu, i porównać do konkurencji)
z tego co zauważyłem: każde auto traktujesz w testach jednakowo, oceniasz to samo mimo, że auta sa stworzone do innych zadań
A gdzie Ty masz "księgę gości" na mojej stronie bo co dzień tam zaglądam i noszę okulary i nie widzę czegoś takiego
jak "księgę gości".
a pod tym linkiem: http://www.autotesty.com.pl/module.php?op=gbook
zresztą, zaraz zrobię screena, bo link ze strony głównej już wyleciał...
i oto on:
poczytajcie wpisy... "administrator" zaprasza do komentowania w komentarzach do danego testu, których to komentarzu... nie ma <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Widać jak czytasz te testy. Jak piszę w artykule W odpowiedzi na:
AUTOR (Tekst): Michał Wieczorkiewicz
. Więc to nie ja pisałem ten tekst a Ty masz po prostu uprzedzenie do mojej osoby.
nie, do ciebie osobiście nie mam....
napisałem o tobie, bo swoim nickiem firmujesz stronę, więc traktuję cię jako "redaktora naczelnego"
no chyba, że kto inny tym zarządza, to daj namiary, do niego będę kierował krytykę
szkoda tylko, że na stronie nie można dodawać komentarzy do artykułów, a z księgi gości wywalacie (nic tam ja nie dodawałem)
Nie ukrywam, że ta sesja nie wyszła ponieważ mieliśmy auto tylko na 3 dni i kiedy nie umyliśmy samochodu zaczęło
padać...
szczerze ?? to, że padało nie jest wymówką...
szczególnie, że w śniegu można bardzo fajnie auto zaprezentować
Moze bedzie prosciej jak nie bedziesz czytal i nie bedziesz bzdurnie komentowal i krytykowal tych testow? Nie kazdy
jest tak "obeznany" w motoryzacji jak ty, wielu ludziom wystarcza takie podstawowe informacje jak tutaj w tym
tescie. On robi takie testy a nie inne i zamieszcza informacje takie ktore on uwaza za sluszne. Jak ci taki
test nie wystarcza i chcialbys przeczytac czegos wiecej to poszukaj czegos na necie, napewno znajdziesz. Jak
cie tego typu testy nie interesuja to nie czytaj i nie badz zlosliwy.
podstawowe informacje, to się znajduje w ulotce reklamowej samochodu, skoro coś jest sygnowane słowem "test" to wypada, aby miało więcej informacji
a skoro maxartur tekst publikuje, to poddaje pod ocenę publiczną: on ma prawo publikować, ja mam prawo krytykować
szczególnie, ze kiedyś zachęcał tez do ocen "testów"
W dzisiejszych czasach, każdy producent samochodów stara się, żeby auta jego firmy czymś się wyróżniały. Aby miały
jakąś twarz. A jak wiadomo, jeśli chodzi o stylistykę, twarz to przód auta. I tak projektanci zasiedli do desek
kreślarskich i zaczęli rysować. No i zaczęła się moda na montowanie tych samych przodów do różnych modeli. BMW,
już od wielu lat ma z przodu dwie nerki. Peugeoty dostają wielką dziurę i przymrużone oczy. Wszystkie
Rolls-Royce mają z przodu duży, chromowany kaloryfer. A Seat? Seat ma mały świński nosek i kocie oczy. Nie,
żeby było to coś złego - wygląda to doskonale. Jest tylko jeden problem - prawie wszystkie Seaty wyglądają
identycznie! Prawie, bo wystarczy tylko spojrzeć na Toledo.
Jeśli masz ochotę przeczytać cały artykuł zapraszam TUTAJ
Artykuł autorstwa Michała Wieczorkiewicza.
Miłej lektury
proponuję, zmień adres strony na autoopisy.com.pl ... bo do testu to się nie umywa
generalnie napisałeś o wszystkim i niczym, z przewagą tego drugiego
Niby jak wyrwane z kontekstu? Zdarzenie miało miejsce niedaleko miejsca, w którym mieszkam. Akurat przejeżdżałem i
zobaczyłem hiluxa, który zjechał z drogi i ugrzązł. Nie przejechał dalej niż kilka metrów po rozmokłej ziemi.
Miał farta, że wkrótce przypadkowo zjawił się Landcruiser, który go wyciągnął (i to też ledwo, ledwo).
to że ma 4x4 nie znaczy że wszędzie wjedzie, bo jakoś te koła muszą mieć możliwość złapania gruntu....
a jak założył opony szosowe, z drobnym bieżnikiem to nie dziwne, że po zjeździe w pole bieżnik mu się zapchał i opona zachowywała sie jak slick
to tak jakbys jezdzil letnia po lodzie
wybacz ale test jest niskiej jakosci , odnosze wrazenie ze testujacy nigdy nie siedzieli w zadnym z opisywanych
samochodow
a tekst o radiu doprawdy , zenada
pssst , jak kupuje auto terenowe to radio jest ostatnia rzecza na ktora zwroce uwage
no i ten naped 4x4 to staly jest , czy dolaczany samoistnie czy moze sterowanie z kabiny
slabo odrobione lekcje
to tylko konstruktywna krytyka pozdrawiam
uważaj, zaraz sie obrazi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
testy robi już jakieś dwa lata, każdy wygląda jak ulotka producenta
i jak na razie nic do niego nie dociera