Jeśli chodzi o szarpanie i gaz to sam sie z tym mecze ... (falownie mniej, bo ustalo po czyszczeniu przepustnicy)
Ale chyba znam przyczyne, przynajmniej u mnie ...
W moim wypadku przyczyna jest klopot z instalacja elektryczna ...
Zawodzi wtyczka doprowadzajaca zasilanie do listwy z cewkami zaplonowymi...
Za pierwszym razem obluzowal sie jeden z kabelkow... po zlutowaniu pomoglo
Obecnie z racji, ze juz kilka razy reanimowalem wtyczke, nie styka idealnie i stad, mam nadzieje, klopoty z szarpaniem.
Pytany gazownik chcial tez usilnie sprawdzic cos takiego jak wygaszanie cewek ... (czyli nadal zaplon)
Co do falowania to mowil ze skody tak maja (sic!)
Proponuje sprawdzic wtyczke... tylko ostroznie, przed wyciagnieciem poszczegolnych koncowek trzeba usunac plastikowe zabezpieczenie wysuwane na bok wtyczki, pozniej tez ostroznie wypychac koncowki...
Pozdrawiam
Ps. Gdyby ktos z szanownych forumowiczow mial taka wtyczke na zbyciu (plaska !, Felicja 98, MPI), chetnie odkupie
Felicja Kombi 1.3 MPI Lpg Sekwencja.
Już kiedyś pisałem o tym samochodzie kumpla.
Obtoty falują na gazie. Na benzynie mniej. Ale ostatnimi czasy Skoda często gaśnie (benz i lpg).
W dodatku w czasie jazdy czasem następuje szarpnięcie. 0,5 sekundy. Tak jakby nie było
iskry/wtrysku paliwa w jednym momencie.
Wysczyszczona przepustnica była wraz z nowymi świecami.
No więc odpieliśmy zasilanie silnika krokowego. Falowanie obrotów ustało. Ale nadal występowało
szarpanie (jedno szarpnięcie na 5 km) oraz gaśnięcia na benzynie i lpg.
Gooogle zasugerowało awarię czujnika położenia wału. Ma Ktoś pomysł jak sprawdzić ten czujnik? I
gdzie go szukać na silniku?