Póki co, w Lublinie byłem w serwisie LPG na ul. Rowerowej. Jeśli chodzi o montaż, pakują tam chyba tylko BRC. Jeśli chodzi o serwis, to byłem niezbyt zadowolony - ceny dość wysokie i sama obsługa, jak to u wielu mechaników próbują naciągać, wmówić, że wszystko do wymiany. Nie chcę im robić antyreklamy, popytaj, może ktoś z Twoich znajomych tam zakładał instalację, co innego serwisować starą a co innego założyć u nich nową, dlatego, jak mówię - nie chcę tutaj nikogo zniechęcać

Pewnie tak, czas oczekiwania na egzamin pewnie jest różny w poszczególnych WORDach, zastanawiam się też czy nie zrobić prawka w Lublinie bo tu aktualnie studiuję, w większym mieście powinno być taniej (tak mi się wydaje - większa konkurencja). Póki co, kasę trzeba odłożyć.

Skoro taka cisza w temacie to napiszę, że ostro się przymierzam do zrobienia prawka na motor. Jak będę w domu w ten weekend podejdę do szkoły nauki jazdy zapytać o cenę i jak uda mi się odłożyć parę groszy to może w wakacje zrobię kurs. Dawno nie jeździłem jednośladem (takim z silnikiem Póki co byłem właścicielem takich "potworów" jak popularna motorynka (jak dobrze pamiętam dokładnie romet 301 ) i dwóch simsonów, ostatni sprzedany parę dobrych lat temu, bo prawko za coś trzeba było zrobić Na większych maszynkach też jeździłem, niedawno usiadłem na Bandit'a i mi wróciła chęć do powrotu na motory :)Co z tego wyjdzie, zobaczymy

No to teraz pozostaje mi zaprosić na coroczny zlot do Leska chyba byłbyś jednym z tych którzy przebyli najdłuższą drogę, ale fakt faktem, ludzie zjeżdżają się z całej Polski:)
Oby służyła maszyna długo i bezpiecznie

Niech służy

dokładnie i witamy na antenie

Ja jeżdżę na alanie 109 (midland) z metrowym hustlerem, jestem bardzo zadowolony, jak ktoś szuka zestawu w okolicach 200 zł to powinien być z takiego zadowolony

chyba to przemyśle i zafunduje Tacie jakąś fajną kierownicę do swifta a poduch się trzeba będzie pozbyć (byle nie w taki sposób jak na filmie )

ja może z późniejszego rocznika, ale jedne z pierwszych wspomnień związane z tym forum to filmiki z granatowym ognistym sedanem

Dokładnie, akurat przedwczoraj zabrałem się za przyklejanie listwy do drzwi, żeby to zrobić musiałem usunąć pozostałości po starej taśmie dwustronnej. Benzyną ekstrakcyjną zeszło w parę chwil

Śledząc temat i oglądając fotki Twojego Swifta byłem pod wrażeniem, ale jak zobaczyłem je na własne oczy (chyba w tym roku nawet na miasteczku agh - od razu poznałem auto ) to powiem Ci, że to jeden z najfajniej zrobionych Swiftów jakie miałem okazje widzieć. Widać że dużo pracy Cię to kosztuje, ale efekty mówią same za siebie:) pozdrawiam i życzę powodzenia i wytrwałości w grzebaniu, dłubaniu, dopieszczaniu auta

Ważną zaletą tego
autka którą szybko docenisz (szczególnie w zimie) jest ABS czego prózno u Swifta
szukać.
Pozdrawiam i życzę
radości z jazdy!

W Lesku jest taki Swift, ale tam nikt pewnie nie szukał

Jestem pewien przy przeglądzie miały po ok 30% zużycia odbijają jak nówki i cichutko chodzą

Carina E, kazdy swoje chwali - to fakt, ale moja ma juz 262.000 zrobione, i jedyne co to muszę teraz wachacze i sprzęgło zmienic (są oryginalne, jeszcze fabrycznie montowane) reszta czesci od nowosci, np amortyzatory a działają pięknie. A częsci bardzo tanie. Od sierpnia zrobiłem 15. tys km i nie mam na co narzekac.

Dziś jakieś pół godziny temu, tj. ok 12.30 widziane białe GTi Indiego na miasteczku AGH w Krakowie pozdrawiam

Daje do myślenia i to mocno. Za 2 godziny wracam do domu na święto, wiozę 4 osoby i choć piratem nie jestem, to często np o te 20 więcej jadę, szczególnie w trasie...

dzięki że to wkleiłeś

hmm...ciężko mi powiedzieć, z mazdą nie miałem do czynienia. Może wypowie się ktoś kto ma takie
auto. Patrząc na allegro, Mazdy są tańsze. Cariny są znane ze swojej bezawaryjności.
Jeszcze za krótko jeżdżę żeby to potwierdzić, ale do tej pory nie mam się czego doczepić.
Jeździ się świetnie, wygodnie, w środku jest cichutko. Nawet to 1.6 spokojnie daje radę i
to z LPG. Auto kupione w rodzinie, więc znam jego historię - żadnych poważnych usterek -
jedynie wymiana płynów, pasków itd. Przebieg 250 tys - znajomy ma 500 tys w swojej 1.6 i
dalej jeździ bez poblemu. No i to spalanie...w cyklu mieszanym - 9 litrów LPG. Zawieszenie

• auto nie jest "sztywne", twarde - ani też nie pływa w zakrętach. Japończyki wszystko
  dobrze zawsze dopracują
  No, a teraz niech ktoś pochwali swoją Mazdę i wtedy można porównywać
  pozdrawiam

P.S. - pomyśl jeszcze nad Primerą P10

ktoś w końcu coś napisał konkretnego a jakie ma plusy carina nad np. mazdą 626 ?

hmm...ciężko mi powiedzieć, z mazdą nie miałem do czynienia. Może wypowie się ktoś kto ma takie auto. Patrząc na allegro, Mazdy są tańsze. Cariny są znane ze swojej bezawaryjności. Jeszcze za krótko jeżdżę żeby to potwierdzić, ale do tej pory nie mam się czego doczepić. Jeździ się świetnie, wygodnie, w środku jest cichutko. Nawet to 1.6 spokojnie daje radę i to z LPG. Auto kupione w rodzinie, więc znam jego historię - żadnych poważnych usterek - jedynie wymiana płynów, pasków itd. Przebieg 250 tys - znajomy ma 500 tys w swojej 1.6 i dalej jeździ bez poblemu. No i to spalanie...w cyklu mieszanym - 9 litrów LPG. Zawieszenie - auto nie jest "sztywne", twarde - ani też nie pływa w zakrętach. Japończyki wszystko dobrze zawsze dopracują <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

No, a teraz niech ktoś pochwali swoją Mazdę i wtedy można porównywać <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

pozdrawiam

Jak trafisz w tej cenie - bierz Carinę <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> najlepiej 1.8. W sedanie masz duży bagażnik i przestrzeń w kabinie. komfort <img src="/images/graemlins/goodvibes.gif" alt="" />

Niedawno kupiłem Carine E, co prawda sedan - ale kombi też znajdziesz bez problemu. większość modeli ma klimę, wygodna, duża i niezawodna fura, silnik 1.6 16V - w moim przypadku wystarczający, bo mało pali przede wszystkim <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> a dla studenta to priorytet. Są jeszcze 1.8 i 2.0 - do kombi byłby lepszy któryś z tych większych silników. W sedanie mam ogromny bagażnik, więc o ładowność kombi się nie martw. O niezawodność popytaj kogoś kto dłużej jeździ tym modelem, kręcą nimi ogromne przebiegi. Jeśli Ci się podoba - warto poszukać takiego auta - to jest moje zdanie, polecam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> w tamtych latach Toyota robiła solidne auta

powodzenia w poszukiwaniach <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

edit - mam instalke LPG - problemów żadnych nie stwierdzono <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> ładnie to hula

No to sie juz zakrecilem czytalem w paru miejscach ze lozyska tylnego kola w SS 5d HB 1999 sa
nierozbieralne ale czy to prawda? czy da rade wymienic same lozyska czy trzeba z cala
piasta?? mam nadzieje ze poprawicie mi humor nsprawa piolna bo lupie jak odrzutowiec
czekam na pilne info

mam ten sam problem, myślałem że taki problem jest w Swiftach z ABS-em - tak stwierdził mechanik. a piasta droga...