mi tez umarła ale jak ja trzepłemto odżyła sprawdz u siebie stary sprawdzony sposob heheheh
Już sprawdzałem, nie dało rady... W zeszłą niedzielę kilka razy przerywał, trochę popiszczał, zaśmierdział i zdechł. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />
Na dodatek jest cholernie zimno i nie chce mi się dłubać w samochodzie... <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />