Popieram! Też mam zagazowanego Świstaka, i polecam to każdemu. Ostatnio spotkałem się z pytaniem: Po co zagazowałeś Swifta!? przecież on tak mało pali!! A ja zagazowałem, i teraz Swift pali o litr więcej gazu niż benzyny, a ja wydaję na gaz troszke mniej niż połowę z tego co na benzynkę.
iyk
Posty
-
[LPG] Swift 1.0 97r -
[ALL][MK4] wibrujące koło przy dodawaniu gazuMam identycznie, identyczne luzy i tez strzelanie tylko na wstecznym przy skrecaniu.
Do tego takie jakby dziwne grzechotanie, jakbym na kulkach od łożysk jezdzil tylko
Wg. mnie to są przeguby, albo to co zaznaczyłeś, choć to nigdy się nie zużywa, jeszcze nie
słyszałem, prędzej luz na półosiach i przegubach - efekt palenia gumWczoraj chyba wyczaiłem co może być przyczyną stukania - sworzeń w lewym wahaczu poszedł na wakacje i się rozluźnił <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> zmienię wahacz, i zobaczymy co będzie dalej
A swoją drogą przeguby też mogą być już na wykończeniu... ;/
Pozdro-zdrów! -
[ALL][MK4] wibrujące koło przy dodawaniu gazujesli chodzi o zjawisko stukania podczas ruszania i podczas puszczania i dodawania gazu,to u
mnie skonczyło się na wymianie łożyska w przednim kolenie wiem czy to to co u Ciebie, bo terepie dość poważnie, no i te luzy na przegubach przy skrzyni mnie zastanawiają...
doradźcie coś <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> -
[ALL][MK4] wibrujące koło przy dodawaniu gazuMyślę że przegub wewnetrzny od strony skrzyni skończył swój żywot.
podepnę się pod temat, bo pewnie w swoim [mk3]mam początki tego samego zjawiska.
jak jadę normalnie, lub nawet szybko, to nic się nie dzieje. Ale kiedy skręcam jadąc tyłem, słychać nieprzyjemny stukot z okolic przegubów. Wyjechałem na kanał , i stwierdziłem, ze obudowa przegubu (zewnętrzny element od strony skrzyni biegów, w który wchodzi półoś) ma dośc poważne luzy. <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />
I teraz pytanie, czy ktoś miał w swoim pocisku coś podobnego. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
dołączam rysunek na którym zaznaczyłem miejsce w którym występuje luz. Czy tam są jakieś łożyska? czy idzie to jakoś zregenerować?
czy może szkoda zabawy, i lepiej kupić nową (używaną) skrzynie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Dzięki z góry za pomoc! -
[1.3 8V] Pompa wodynowa pompa wody już wmeblowana!
zrobiłem jak podpowiedział Nanbu - auto do góry, i 2,5 godziny póżniej było po sprawie.
pozdr. -
Nie odpala na cebłym silniku - pompka paliwa?nie wiem ale znikło 9 litrów..
czy przy odpalaniu samochód więcej pali?
bo robiłem to bardzo czesto :OZ pewnościa przy odpalaniu Łyknie więcej, szczególnie jeśli silnik jest zimny zasysa więcej paliwka - no ale żeby aż tyle...
Dla własnego spokoju sprawdziłbym czy benzyna się gdzieś nie wylewa. (chociaż nie wiem ile jeździłeś/odpalałeś na benzynie).
Wiesz, ja śmigam na gazowni - i jakoś nie zwracam uwagi ile i jak często dolewam benzyny. Ale tak dla orientacji mogę Ci podać, że przy codziennej jeździe dolewam ok. 6-8 litrów na dwa miesiące, i wskaźnik paliwa utrzymuje się na mniej-więcej stałym poziomie. -
Nie odpala na cebłym silniku - pompka paliwa?Sprawa okazała sie banalna otóz nie miałem już paliwa w baku :O
trochę to dziwne bo po ostatnim zdjęciu zalałem z 10 litrów a auto stało i było tylko odpalane i
przygazowywane no może do tego z 1km przejechałem :OWidocznie paliwko wyparowało <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Nie odpala na cebłym silniku - pompka paliwa?Pompa paliwa jest chłodzona samym opływającym paliwem...
Zgadzam się
Jak się jeździ na resztkach cały czas to w końcu musi paść...
No tak, nic nie jest wieczne <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Nie to żebym jakoś specjalnie upierał się przy swoim zdaniu, bo z pewnością jest wiele czynników które moga negatywnie wpłynąć na żywotnośc pompy paliwa, ale podam Ci przykład:
Odkąd założyłem instalację LPG, w zbiorniku mam zwylke ilość paliwa nie przekraczająca 10 litrów (może nawet nie ma 6 litrów), w Corsie należącej mojej dziewczyny, [też zagazowanym], stale było pół baku.
W zeszłym tygodniu pompa paliwa padła... <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> w Corsie
u mnie hula <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> [jak narazie]<img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Wnioskuję po tym, że nie ma reguły.
Ja leję do baku tyle paliwa, żeby pompa nie chodziła na sucho.
Pozdro-zdrów! -
Nie odpala na cebłym silniku - pompka paliwa?Jak jeździłeś na LPG to zawsze miałeś pół baku benzyny czy tylko jakieś resztki?
Z tą połową baku przy jeździe na LPG to moim zdaniem mit, bo skoro da się jeździć "na oparach" to od tego pompa paliwa nie padnie. Bardziej prawdopodobne jest to, że zapchała się jakimś syfem z benzny.
-
[1.3 8V] Pompa wodyA rozrząd umiesz ustawić ??
Obczaję sobie znaki, i dla pewności zrobię markerem "swoje znaki".
Robiłem tak przy zmianie łańcuchów rozrządu w motocyklu [V-twin] no i śmiga <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />, tak że sposób dobry <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
[1.3 8V] Pompa wodyDzięki za podpowiedź!
Jak będę miał trochę czasu [czas=pieniądz] <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> to się za to zabiorę.
Póki co regularnie sprawdzam poziom płynu. Nie ucieka on w zastraszającym tempie, no ale jednak ucieka...Jak się z tym uporam, zdam relację <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Naraza!
-
[1.3 8V] Pompa wodyMoże jestem w błędzie, ale ręka z kauczuku przyda się żeby zdjąć (to oznaczone strzałką) koło pasowe. No i na mój gust warto odpuścić silnik z jednej strony. No ale jak się da bez tego to super, a skoro demontowałeś już pompę wody w "litrze", to bądź kolega i podpowiedz coś, ja się nie obrażę jak będziesz tłumaczył prostymi słowami :P
-
[1.3 8V] Pompa wodyhmm... czy wyciągałeś już pompę wody z litrowego swifta?
zaraz Ci dokładnie opiszę w którym miejscu mi "trzyma"
może coś doradzisz, i uwierz mi - daleki jestem od zdziwiania. -
[1.3 8V] Pompa wodyNo tak, jak u mnie się porządnie rozgrzał w trasie to obawiałem się, że tam już mam wodospad pod
maską, no więc staję, otwieram maskę a tam zonk - nie cieknie w ogóle Gorący metal
"powiększa się" no i wycieki ustają. U mnie na zimnym silniku ciekło już strasznie...Zgadza się - rozszerzalność temperaturowa ciał stałych...
No ale ja nie o tym - zastanawiam się, czy w moim litrowym pocisku "podziekował za współpracę" uszczelniacz na wałku od pompy, czy tylko uszczelka pod nią?? hmm...
pewnie się nie przekonam, póki tego nie wyrozkręcam.
I tu pojawia się znów pytanie- jak się do tego(rozkręcania) najdogodniej zabrać, bo wiadomo -Japończycy mają takie malutkie rączki, w dodatku z kauczuku, no i wszędzie dojdą.
Kiedyś usiłowałem zlokalizować dokładnie miejsce wycieku, ale miałem problem ze zdjęciem plastikowej osłony rozrządu. - Czy żeby dostać się do pompy trzeba np odkręcić silnik z jednej strony?
dzięki z góry za wszelką podpowiedź!
pozdro-zdrów!
- jak się do tego(rozkręcania) najdogodniej zabrać, bo wiadomo -Japończycy mają takie malutkie rączki, w dodatku z kauczuku, no i wszędzie dojdą.
-
[1.3 8V] Pompa wodyDzięki za info! U mnie pewnie jest to samo - objawy identyczne, poza tym że jak się rozgrzeje silnik to nie cieknie.
pozdro-zdrów!!! -
[All] brak katalizatoraU mnie zaczęło ciec dość mocno, a po pewnym czasie uszczelniło się samo, a problem pozornie
zniknął... Ale jako że mam akurat wolne od pracy, zaprowadziłem dziś auto do mechanika i
niech wymienią co trzeba,
Fajnie by było gdybyś spytał skąd dokladnie ciekło, i jak się tam dogrzebać.
Kiedyś próbowałem odkręcić osłonmę paska rozrządu, ale jakoś nie mogłem jej wyciągnąć - chyba trzeba dkręcić jedna poduszkę, żeby przechylić nieco silnik -
[All] brak katalizatoraprzy okazji zobaczyliśmy wyciek płynu z okolic osłony rozrządu, chyba pada pompa wody, ale to
już osobna historia...Ja też mam to w moim litrowym pocisku - kiedyś wlałem jakiś preparat firmy STP do uszczelniania chłodnic -przez ok 2 miesiące był spokój <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> teraz znów coś kapie... <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" /> daj znać jak rozwinie się ten temat u Ciebie. Pozdro-zdrów!