Tak wygląda dobrze
na 14" i dobrej glebie hihihi

No niestety gleba u mnie odpada (chyba że jakaś mega delikatna), bo przed domem mam parking o bardzo wysokim krawężniku i mogłoby się to źle skończyć. Ale aluski do przemyślenia, a powiem Wam, że im więcej dajecie przykładów i wrzucacie zdjęć tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jednak macie rację Już nie myślę "czy?" ale "kiedy?"/"jakie?"/"za ile?"
Ok, już wiem, że raczej 14", ale dalsze oznaczenie? Wiem, że 3xx, 4xx, 5*xx oznacza ilość śrub, a następna cyfra? Rozstaw, odległość między nimi? W Swiftach jest jednakowo zawsze czy różne modele mogą mieć inny sposób montażu?

No dobra, skoro Ci się nie spieszy to latem możemy wrócić do rozmowy
Kto wie może się skuszę.

A 15" bez problemu wchodzą czy coś "przycinałeś"?
Jakbym wstawił normalnie 13" to efekt średni byłby jak rozumiem?

To ile dasz za nie?
;D

He, he taki biznes chcesz ubić?
Nawet jeśli się zdecyduję za zakup to najwcześniej w czerwcu/lipcu, najpierw priorytetem jest naprawa przodu autka po drobnej stłuczce.
A co zmieniasz fele na nowe?
Masz piętnastki?

xq92x Twoje Borbetsy są kozackie, muszę przyznać
Jakbym inwestował to coś w tym stylu chyba bym szukał...

Toydols cena 450 zł to już zdecydowanie lepiej niż 1200 Chyba zacznę się nad tym poważnie zastanawiać

Jeżeli chodzi o rozmiar to na 15" patrzeć?

Mnie też to kusi, ale jak patrzyłem na allegro (tak dla rozeznania się) to na komplet musiałbym przeznaczyć z 1200-1500 zł, a to jednak 1/4 wartości autka, więc nie wiem czy się zdecyduję. Chociaż jak oglądam Wasze zdjęcia to coraz bardziej się zastanawiam...

Belkę przede
wszystkim zakonserwować, a co do zderzaka fajniejszego nie znajdziesz, bo już masz
najładniejszy od wersji GS/GTi

Myślałem jeszcze nad czymś takim

Czyli radzicie jednak zaryzykować spawanie czy wymianę? Co byście zrobili na moim miejscu?

Zdecydowałem się założyć osobny temat o mojej Suzi przede wszystkim dlatego, ponieważ liczę na Wasze doradztwo. Otóż już na początku mojej przygody, moje piękne autko zostało naruszone przez dziada, który cofając wielką ciężarówą z przyczepą wepchnął na mnie BMW Na szczęście udało mi się nieco uciec na wstecznym, więc ucierpiał praktycznie tylko zderzak, belka i nieznacznie reflektory. Poniżej zdjęcia "obrażeń". Po świętach czeka mnie rozmowa z rzeczoznawcą, a po niej będę mógł zabrać się za przywracanie Suzi do pięknego wyglądu na buźce. W związku z tym mam do Was - jak bardziej doświadczonych - dwa pytanka:

1. Czy myślicie, że da się uratować te element - poprzez np. spawanie plastiku i zrobienie nowych zamocowań z jednej strony zderzaka, a dzięki temu uniknąć lakierowania nowych elementów? Jeżeli tak to jaki koszt takiego zabiegu przewidujecie?

2. Jeśli w grę powinna wchodzić wymiana minimum zderzaka i belki to czy przy okazji nie doradzilibyście jakiejś zmiany? Może rozejrzeć się za jakimś innym fajnym zderzakiem? Jakieś pomysły?

Za każdą podpowiedź będę mega wdzięczny!

Jako że jestem tutaj nowy to z dumą prezentuje Wam moją Zuzkę