stacyjka do wymiany:{ dzienki za pomoc.
Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych posiadaczy frytki:D
stacyjka do wymiany:{ dzienki za pomoc.
Pozdrawiam wszystkich szczęśliwych posiadaczy frytki:D
bezpieczniki- wszytskie całe... jak juz mu sie odwidzi to normalnie kreci jakgdyby nigdy nic ale zwykle to jest tak ze 0 kontaktu ze swiatem ma- jakby pradu wogole nie dostawał
ja własnie podejrzewam ze to cos musi byc z rozrusznikiem ale opisze wam wszystko dokładnie... wczoraj w południe wsiadam do auta odpalam i jade. załatwiłem sprawe na miescie wsiadam do auta a tu zonk- rozrusznik WOGOLE nie kreci po ktorejs probie zakrecił w koncu i do strału fryta odpaliła. przyjechałem do domu i znowu... mysle ze to akumlator- no to prostownik i te sprawy... akumlator sie podładował no to próbuje odpalic i co- zonk rozrusznik nawet nie kreci... 2 razy udało mi sie ja tylko dzis odpalic(nie pamietam juz na ile razy:/) na poczatku mysłałem ze to cos moze faktycznie byc z tym plynem bo sie mi swieciła kontrolka non stop ale po przeczytaniu jedego z poztow poszłem spr czy jak odpali to gasnie no i tak jest...(chłopaki wybacznie za moja głupote ale ja to stary biker jestem i jezdze dopiero od 2miesiecy i wczesniej nie zwróciłem nawet uwagi na ta kontrolke...)
no dobra tylko ze jest taki problem ze nie chce mi wogóle krecic rozrusznikiem- raz na jakis czas łapnie ale to naprawde zadko sie zdarza... byłem teraz sprawdzic.. kontrolka zapala sie w momencie jak juz przekrecam kluczyk zeby odpalic a jak juz odpali to gasnie... w razie pytan akumlator nówka- tydzien temu kupiony
mam problem jak chce odpalic moja frytke to zapala mi sie kontrolka od płyny hamulcowego(ten czerwony wykrzyknik) no i d... zbita bo nawet mi nie chce zakrecic rozruszknikiem... a co najlepsze w tym wszystkim to plynu mam duzo... chłiopaki wiecie co to moze byc bo ja juz sie głowie nad tym dosc długo... a potrzebna mi ta frytka jest